Reklama

Mieszkanie Plus w Białymstoku powstanie na gruntach kolejowych. Czy miasto będzie blokować?

01/03/2017 15:42

Białystok będzie miał jednak szansę na realizację program Mieszkanie Plus. Nie jest to jednak zasługa białostockiego magistratu, który nadal nic nie zrobił, aby ten program w stolicy Podlasia się pojawił. Mieszkanie Plus w Białymstoku to zasługa Polskich Kolei Państwowych, które podpisały umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Nieruchomości otwierającą drogę do realizacji programu. Dotyczyła ona 17 działek w 10 miastach - w tym Białegostoku. Poza stolicą województwa, z podlaskich miast porozumienie PKP i BGK dotyczy jeszcze Łomży. Jak władze Białegostoku potraktują tę inicjatywę? Czy tak samo obojętnie jak pytania wojewody w sprawie gminnych terenów pod realizację inwestycji, czy też wręcz z niechęcią? Pytanie jest kluczowe, bo na terenach PKP brak jest planów zagospodarowania przestrzennego.

Krokiem następnym - po umowie między PKP a BGK -  w realizacji programu Mieszkanie Plus w Białymstoku jest konkurs na opracowanie architektonicznej technologicznej i materiałowej koncepcji w programu Mieszkanie Plus na tych tereniach.

- Włączenie do programu działek Polskich Kolei Państwowych to przełom. Udostępnienie gruntów PKP w miastach, w których mieszkańcy bardzo czekają na mieszkania na wynajem jest bardzo istotne, zwłaszcza tam, gdzie brak jest terenów wskazanych przez samorządy – mówił wiceminister infrastruktury i budownictwa Kazimierz Smoliński.

Informowaliśmy już o tym, że władze Białystoku niewiele zrobiły, aby nasze miasto znalazło się w programie Mieszkanie Plus. Pisaliśmy, też że w stolicy Podlasia co najmniej tysiąc rodzin oczekuje na mieszkania komunalne. Postawiliśmy pytanie czy fakt, że magistrat wskazał trzy - bardzo małe i całkowicie nieatrakcyjne lokalizacje na realizację programu - miało coś wspólnego z polityką miasta wobec deweloperów oraz drogimi czynszami w białostockich komunalnych lokalach. Tradycyjnie już nie otrzymaliśmy odpowiedzi na nasze watpliwości. Magistrat odpowiedział jedynie, że w mieście nie ma terenów na "Mieszkanie plus", ale możemy się włączyć do programu. Ale przede wszystkim budujemy lokale komunalne, bo w Białymstoku świetnie to wychodzi. W sumie urzędnicy stwierdzili, że możliwa jest budowa w ramach programu "Mieszkanie Plus", ale tylko na 1,5 hektara gruntów.

Jak dotąd PKP nie odpowiedziało precyzyjnie, które tereny przeznaczone mogłyby być pod budowę lokali z programu "Mieszkanie Plus". Największe zasoby to okolice ulicy Zwycięstwa i te w bezpośredniej bliskości dworca kolejowego. Są też spore tereny należące do kolei w Starosielcach i na granicy tego osiedla oraz Zielonych Wzgórz. Jest też kilka innych lokalizacji - głównie w pobliżu torów kolejowych dzielących miasto na dwie połowy. Nie wiadomo dokładnie ile konkretnie działek i o jakiej powierzchni posłużyć może pod budowę mieszkań w ramach rządowego programu. Z naszych informacji wynika jednak, że będzie to znacznie więcej niż 1,5 ha w trzech lokalizacjach wskazanych przez miasto. Wiadomo jedynie, że chodzi o działkę 10,5 ha, z których conajmniej 2,5 ha można już teraz przeznaczyć na budowę mieszkań. Teren jest w użytkowaniu wieczystym PKP i nie jest objęty planem zagospodarowania przestrzennego.

Wiadomo tylko, że BGK Nieruchomości wybrało w całym kraju dobrze skomunikowane działki w siedemnastu lokalizacjach w dziesięciu miastach, (Warszawie, Poznaniu, Gdańsku, Wrocławiu, Chorzowie, Łomży, Białymstoku, Szczecinie, Łowiczu i Katowicach), które łącznie zajmują powierzchnię kilkuset hektarów.

Mieszkania mają być budowane w nowoczesnej technonologii, która będzie konkurecyjna. tak cenowo, jak i pod względem budowy oraz samego użytkowania.

- Zwracamy się do producentów nowoczesnych technologii prefabrykowanych o zaoferowanie swoich rozwiązań w ramach programu Mieszkanie Plus. Jednocześnie ogłaszamy, że przygotowywany jest konkurs dla architektów na rozwiązania architektoniczne w ramach programu Mieszkanie Plus. Szukamy innowacyjnych pomysłów i gotowych rozwiązań projektowych, które zapewnią wysoką jakość budynków przy koszcie budowy nieprzekraczającym 2 tys. zł za m kw. Prace, które powstaną w ramach konkursu będziemy chcieli wdrożyć w życie przy okazji realizowanych przez nas konkretnych inwestycji – wyjaśniał Grzegorz Muszyński, członek zarządu BGK Nieruchomości.

W ubiegłym roku pisaliśmy, że sporo samorządów zabiegało o wpisanie ich do programu Mieszkanie Plus wskazując, że Białystok przejawiał w tej sprawie dużą rezerwę. Wskazaliśmy, że w stolicy Podlasia na rynku brylują deweloperzy, z których pewna część jest traktowana z dużą życzliwością przez magistrat. Wydaje się, albo wręcz można mówić o tym, iż decydenci w Białymstoku zachowują się tak, jakby chcieli niemalże wyłącznie sprzedawać tereny pod budownictwo prywatne, a ceny budowy i czynszów komunalnych utrzymywane są na poziomie takim, aby prywatne budownictwo było wobec nich konkurencyjne. Po decyzji PKP i BGK Nieruchomości stawiamy teraz kolejne publiczne pytanie: czy, a jeśli tak, to kto i w jaki sposób, będzie blokował powstanie planów zagospodarowania przestrzennego odwlekając realizację Mieszkań Plus w Białymstoku? Wierzymy, że nasze pytanie jest wyłącznie retoryczne, zaś nasze podejrzenia są wywołane wyłącznie niefortunnym zbiegiem okoliczności. Problem w tym, że w tej sprawie jesteśmy małej wiary.

(Przemysław Sarosiek/ Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do