Reklama

Na Bohaterów Getta nie będzie Muzeum Żydów

18/12/2018 15:40

Stary drewniany dom, który konserwator zabytków chce uratować przed rozbiórką, nie posłuży za siedzibę Muzeum Żydów. Gmina żydowska nie będzie składała wniosku do prezydenta Białegostoku o przekazanie nieruchomości za symboliczną złotówkę. Dlatego być może mieszkańcy będą mieli tam parking.

Jeszcze nie wiadomo w jaki sposób będzie zagospodarowana nieruchomość pod adresem Bohaterów Getta 9. Wiadomo dziś natomiast jest tyle, że drewniany budynek jest w fatalnym stanie technicznym i że gmina żydowska jednak nie będzie wnioskowała o przekazanie go za symboliczną złotówkę. Z tym, że w wycofaniu się z pomysłu akurat nie chodzi o ten fatalny stan, a raczej to, co przewiduje przedstawicielka gminy żydowskiej.

- Stanowisko mieszkańców było bardzo ostre. Gdyby muzeum powstało, jeszcze ktoś by je podpalił – powiedziała Kurierowi Porannemu Lucy Lisowska reprezentująca w Białymstoku gminę żydowską.

Z tym, że mieszkańcom nie chodziło o muzeum, ani też o to, że miałoby to być muzeum Żydów, ale chodziło przede wszystkim o inne zagospodarowanie tego miejsca. Nie mają nic przeciwko wybudowaniu Muzeum Żydów w Białymstoku, ani o to, żeby na takie cele został zaadoptowany inny budynek. Im chodziło konkretnie o ten budynek i chodziło o to, żeby zniknął. Wielokrotnie powtarzali, że chcą w tym miejscu parking, bo nie ma gdzie zostawiać pojazdów. Przy Bohaterów Getta, ale i po sąsiedzku, na ulicy Żabiej mieszka dużo ludzi, za to jest bardzo mało miejsca do parkowania.

- Takie gadki o podpalaniach to pani Lisowska niech sobie głosi gdzie indziej. Tu mieszkają normalni ludzie. I skoro mówimy, że potrzebujemy parkingu, to znaczy tyle, że potrzebujemy parkingu. W pożarach specjalizują się deweloperzy, jeśli chodzi o Białystok. Zwykłych ludzi niech ta pani nie miesza w jakieś swoje insynuacje. A jak ma potrzebę sprawdzenia o co chodzi, niech przyjedzie tu i pomieszka z tydzień. Tylko niech przyjedzie samochodem i poszuka miejsca do zaparkowania – skomentował naszej redakcji jeden z mieszkańców sąsiedniego bloku.

Ludzie mieszkający przy Bohaterów Getta, głównie w bloku z numerem 7, podkreślają że w tym miejscu nawet teraz brak jest drogi pożarowej. Kiedy pojawiłoby się muzeum, z parkowaniem byłoby jeszcze gorzej niż obecnie. Sytuację już określają jako bardzo złą i nie chcą doprowadzać do dramatycznej.

Aktualnie Zarząd Mienia Komunalnego postanowił poczekać z przeprowadzeniem drugiego przetargu na rozbiórkę drewnianego domu, ale także czeka na list z podpisami mieszkańców, którzy chcą zachowania istniejącego budynku. Sam obiekt pochodzi z 1924 roku, w obronie którego stanął również miejski konserwator zabytków. Uważa, że fakt, iż drewniany dom jest w złym stanie, to posiada walory zabytkowe i nie wolno go rozbierać tylko z tego powodu, że jest zniszczony.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: GSV)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do