Reklama

Na cmentarzu miejskim jest regał na znicze. Zabiera je i odstawia kto chce

14/01/2022 10:39

Jeśli ktoś wybiera się na cmentarz miejski w Białymstoku odwiedzić bliskich zmarłych, ale nie ma pieniędzy na zakup nowego znicza, albo zapomniał go kupić, nic straconego. Znicz można sobie wziąć z regału, który jest ustawiony zaraz za wejściem głównym po lewej stronie.

Regały do wymiany zniczy pojawiają się na coraz większej ilości cmentarzy w Polsce. To nic innego jak coś w rodzaju szafki, do której ludzie odstawiają puste znicze, które zabierają z mogił swoich bliskich, bo na przykład jest ich za dużo, albo nie pasują kolorystycznie do innych już ustawionych lub nie pasują objętościowo do posiadanych wkładów. Powody wyrzucania zniczy są różne. Ale za każdym razem taki wyrzucony znicz jest śmieciem, który w środowisku naturalnym nie będzie rozkładał się w takim tempie jak żywe kwiaty.

Dlatego właśnie pojawiły się regały, do których można odstawić znicze, jakich nie potrzebujemy. Po to, aby mógł skorzystać z nich ktoś inny, kto akurat potrzebuje. Taki regał jest czymś w rodzaju wymienialni. Jeden znicz odstawiamy, inny możemy wziąć. Pod koniec listopada 2021 roku z interpelacją ustawienia regału na znicze zwracał się do prezydenta Białegostoku radny Paweł Myszkowski. Prosił, aby takie regały zostały ustawione na wszystkich cmentarzach znajdujących się w zarządzie Miasta Białystok.

Zamiast wyrzucać zużyte szklane klosze do kosza, można je zostawić na półce, aby mogły posłużyć komuś innemu. Inna osoba może taki znicz za darmo ponownie wykorzystać, kupując i uzupełniając tylko sam wkład. Jest to zachęta do zachowań i myślenia ekologicznego, ponieważ oszczędzamy pieniądze kupując sam wkład do znicza, nie marnujemy rzeczy ponownie wykorzystując użyty już wcześniej znicz, ale także zmniejszamy ilość produkowanych śmieci” – napisał radny Paweł Myszkowski do prezydenta Białegostoku

W odpowiedzi od sekretarza miasta, poinformowano radnego Myszkowskiego o ustawionym regale na cmentarzu miejskim przy ulicy Wysockiego. I faktycznie, jest tam regał na znicze. Choć w zasadzie można go określić jako regalik. Bo to raczej niewielka szafka, do której ludzie odstawiają niepotrzebne im znicze. Kiedy odwiedziliśmy cmentarz, regał był niemal cały zapełniony.

- Taki ogromny cmentarz, a taka mała szafka tu stoi. Myślę, że to dobrze, że jest, ale lepsza byłaby trochę większa. W drugi dzień świąt jak byłam rodzicom znicze postawić, to widziałam jak pod tą szafką stało kilka pustych zniczy. A jak już wracałam od grobu to widziałam, że jeden się przewrócił i pobił. Nie wiem, może wiatr przewrócił, a może ktoś niechcący nogą zaczepił. Większa by się przydała – mówi naszej redakcji Urszula Kołodziejczak.

Przede wszystkim warto byłoby, gdyby tego rodzaju regały pojawiły się na każdym cmentarzu. Dla uboższych mieszkańców miasta to zaoszczędzone pieniądze, których nie muszą wydawać na zakup nowych zniczy a dla zarządców cmentarzy – zaoszczędzone środki za wywóz śmieci. Zużyte znicze zajmują przecież sporo miejsca w kontenerach na śmieci. Jeśli ludzie z nich korzystają, a jak ustaliliśmy – korzystają, to można byłoby poświęcić więcej uwagi na propagowanie tego pomysłu. Przynajmniej śmieci będzie mniej.

(K. Adamowicz/ Foto: DDB)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do