Na granicę wjechał ciężki sprzęt. Budowa zapory staje się faktem [FILM]

Do realizacji tej inwestycji potrzebna była specjalna ustawa, która została przyjęta przez Sejm pod koniec ubiegłego roku. Bardzo szybko wyłonieni zostali wykonawcy i w miniony wtorek na linię granicy wjechał już w końcu ciężki sprzęt. Budowa zapory na granicy z Białorusią zatem staje się faktem.

Na zaporę na granicy najbardziej czekali mieszkańcy terenów przygranicznych. To oni jako pierwsi zaczęli monitować o budowę takiego ogrodzenia. Odkąd przez granicę z Białorusią zaczęło się przedostawać coraz więcej migrantów, ludzie nie czuli się bezpiecznie. I trudno się im dziwić, ponieważ nie było wiadomo, kto do Polski wchodził i jakie miał zamiary. Kiedy pojawiły się setki, a następnie tysiące migrantów, o budowę zapory wnioskowała także Straż Graniczna.

Inwestycja właśnie ruszyła z miejsca. W miniony wtorek, 25 stycznia, pod linią granicy pojawił się w końcu ciężki sprzęt budowlany. Tym samym rozpoczęła się budowa największej inwestycji infrastruktury granicznej w historii istnienia Straży Granicznej. Bo koszt budowy ogrodzenia to aż 1,6 mld zł. Nic też dziwnego, że polskie służby graniczne przekazały na swoich nośnikach w mediach społecznościowych krótkie nagranie z początków prac.

„New Ruszyła budowa bariery na granicy polsko-białoruskiej. Dzisiaj Straż Graniczna przekazała place pod budowę wykonawcom. To największa inwestycja budowlana w historii Straży Granicznej. Długość bariery to 186 km, koszt jej budowy - 1,6 mld zł. #UNIBEP @BudimexSA @GrupaPolimex” – napisała na Twitterze Straż Graniczna i zamieściła krótkie nagranie.

Na nagraniu widoczny jest odcinek granicy ochraniany przez placówkę Straży Granicznej w Mielniku. Wiadomo jednak, że prace prowadzone będą równolegle na różnych odcinkach i to przez 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu. Taki był warunek do spełnienia przez wykonawców, którzy zgłosili się do realizacji tej inwestycji. Dłuższą część zapory o długości 105,5 km zbuduje Budimex, zaś na długości 80,7 km prace będzie prowadził Unibep z Bielska Podlaskiego.

- Prace rozpoczynają się od wiercenia pali i ich betonowania w ziemi – przekazała por. Anna Michalska, rzeczniczka Straży Granicznej.

Dodała też, że sporządzona została dokumentacja techniczna na pierwsze odcinki zapory i jeszcze w tym tygodniu będą mogli pojechać na plac budowy dziennikarze, aby pokazać, jak wyglądają prace, jak i obecne warunki, w jakich pracują wykonawcy. Dodamy jeszcze, że w tym samym czasie, kiedy pod linią granicy rozpoczęło się wiercenie, to w Siedlcach produkowane są stalowe przęsła do zapory. Są to tak zwane odstawowe elementy zapory, które wykonuje akurat konsorcjum kolejnych trzech firm: Polimex-Mostostal, Mostostal Siedlce i Węglokoks. Wartość umowy z tym konsorcjum opiewa na kwotę 589 mln złotych.

(Cezarion/ Foto: zrzut ekranu z Twitter.com/ Straż Graniczna)