Nowy teledysk Zenka powstał na Kubie

Już ponad miesiąc temu informowaliśmy, że Zenek Martyniuk pojechał na Kubę. Nie przebywał tam na urlopie, ale ciężko pracował nad nowym teledyskiem. Kilka dni temu w sieci pojawił się kolejny hit Zenka, który ma szansę stać się przebojem na miarę „Przez twe oczy zielone".

Zenek Martyniuk nie ma czasu na odpoczynek. Zimą, bo jeszcze przed nowym rokiem, poleciał na słoneczną Kubę, ale bynajmniej nie na wakacje. Czasu na relaksowanie się na plażach nie było, ponieważ trwały nagrania do nowego teledysku, który w miniony piątek już pokazał się w sieci. Kilka dni wystarczyło, aby najnowsza produkcja była wyświetlona około 400 tysięcy razy. Teraz tych wyświetleń jest już znacznie więcej. Fani Zenka uważają, że może to być hit na miarę przeboju, który śpiewała cała Polska „Przez twe oczy zielone".

- Jeszcze odrobina cierpliwości. Kończymy powoli teledyski i wkrótce będzie je można zobaczyć na naszych kanałach w internecie. Myślę, że na przełomie lutego i marca odbędzie się premiera klipu do piosenki „Czekam na Ciebie”, którą wykonywałem w Ostródzie latem ubiegłego roku – powiedział jeszcze w styczniu naszej redakcji Zenon Martyniuk.

Najnowsza produkcja „Czekam na Ciebie” naprawdę jest niezła. Nie są to standardowe ujęcia plaż i pięknych kobiet, tak charakterystycznych dla tego gatunku muzycznego, jakim jest disco polo. Na teledysku pojawiają się modelki, widzimy także Havanę, jej zabytki i kultowe miejsca, a także społeczność kubańską, która pewnie nie wiedziała nawet, że w Polsce obejrzą je tysiące, a pewnie niebawem miliony internautów.

Na facebookowym fanpage artysty można poczytać praktycznie dobre opinie fanów, ale i osób, które w ogóle lubią muzykę. Podkreślane są walory piosenki, jak też kunszt reżyserski autorów najnowszego videoclipu. Niektórzy podkreślają, że utwór i teledysk naszego Zenka jest o wiele lepszy niż Enrique Iglesiasa, który powstawał praktycznie w tym samym miejscu i w tym samym czasie.

Nam się przebój Zenka i teledysk podoba, dlatego zamieściliśmy go na naszej stronie internetowej, aby jak najwięcej osób mogło się o tym przekonać osobiście, że król jest tylko jeden.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto i MK.)