Pensja minimalna nieco wyższa

Jeżeli miałeś kłopoty z komornikiem lub pracodawca nałożył na Ciebie karę, to mamy dobrą wiadomość dla dłużników. Od 1 stycznia 2017 roku w związku ze wzrostem pensji minimalnej, wrosną kwoty wolne od potrąceń czyli pieniądze, które chronią wynagrodzenia pracownika przed zajęciem (nie ma znaczenia czy są one dobrowolne czy obowiązkowe).

Jeżeli obowiązkowe potrącenia wynikają z nierozliczonej zaliczki pieniężnej udzielonej pracownikowi, z tytułu kar porządkowych (pieniężnych) lub z tytułów wykonawczych na pokrycie np. zaległych mandatów, grzywny itp. (ale nie z tytułu alimentów) to pracownik musi dostać – po odliczeniu składek należnych ZUS i fiskusowi kwotę nie mniejszą niż wysokość 75 procent minimalnej płacy (przy rozliczaniu nierozliczonych zaliczek) lub 90 procent minimalnej płacy (przy potrącaniu kar pieniężnych) oraz 90 procent płacy minimalnej (przy tytułach wykonawczych).

Inaczej wygląda sytuacja przy potrącaniu świadczeń alimentacyjnych, gdzie w przypadku dobrowolnych potrąceń nie ma żadnych ograniczeń kwotowych.

Od 1 stycznia nowego roku minimalne wynagrodzenia pracownika etatowego powinno wynosić 2000 zł (brutto), co daje około 1460 zł netto (po odliczeniu należności ZUS, podatków i składek). Oznacza to, że w przypadku rozliczania zaległych zaliczek „bezpieczne” jest 1095 zł; zaś będzie to 1168 zł, a przy potrącaniu kar pieniężnych przez pracodawcę 1168 zł, a przy zajęciach komorniczych (z innych tytułów niż alimenty) 1313,50.

A co w przypadku pracowników pracujących na część etatu? Kwoty wolne od zajęcia są obniżane proporcjonalnie do czasu pracy. Oznacza to, że podane niżej kwoty przy ½ etatu dzielone są na pół, a w innym wymiarze etatowym odpowiednio.

(PS/ Foto: sxc.hu/ money-on-the-weighing-scale)