Reklama

Pod budynkiem ZUS jest dziki parking i dzikim parkingiem zostanie

04/02/2016 08:11


Zakład Ubezpieczeń Społecznych przy ulicy Młynowej w Białystoku obsługuje każdego dnia setki mieszkańców naszego miasta i okolicznych miejscowości. I każdego dnia pod budynkiem parkują samochody różnych osób, które mają w urzędzie jakieś sprawy do załatwienia. Parkują na nieczynnym cmentarzu żydowskim, ale od lat nikt z tym porządku nie robi.

Ostatnio wielka batalia i dyskusja przetoczyła się w sprawie nieczynnego cmentarza żydowskiego przy ulicy Młynowej. Nikt jednak nie pochylił się na dzikim parkingiem, który jest tam usytuowany od lat. O ile temat innego z cmentarzy – na Rynku Siennym – został załatwiony, o tyle temat parkingu pod ZUS-em wydaje się, że załatwiony nie będzie. A przynajmniej nie szybko.

Oczywiście można zrozumieć to, że klienci muszą gdzieś parkować swoje pojazdy, mimo, że w pobliżu znajdują się miejsca postojowe. Niemniej jednak, po pierwsze, to jest ich niewiele, a po drugie, część z nich znajduje się w płatnej strefie parkowania. A skoro pod ZUS-em płacić nie trzeba, nie ma co się dziwić, że zdecydowana większość kierowców woli nie płacić.

Niedawno temat chciał jakoś uregulować jeden z radnych miejskich. Jednak wydaje się, że chyba za bardzo się rozpędził w swojej prośbie do Prezydenta. Już po debacie odnośnie planów zagospodarowania przestrzennego i poruszonej wówczas kwestii granic cmentarza żydowskiego, wystąpił z prośbą o wybudowanie parkingu i modernizację tego, który obecnie funkcjonuje na dziko.

Zgodnie z prośbą mieszkańców Białegostoku, korzystających z istniejącego parkingu przy Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych – oddział w Białymstoku, zwracam się do Pana z wnioskiem o zagospodarowanie terenu, należącego do gminy, na którym istnieje obecny parking ZUS poprzez wybudowanie w jego miejscu nowego parkingu lub jego modernizację” – prosił Prezydenta Białegostoku radny Marek Chojnowski.

I tu widać jak bardzo radni nie do końca zdają sobie sprawę z tego, nad czym dyskutują i nad czym głosują. Krótko przed złożeniem interpelacji przez Radę Miasta, ale także i przez media przetoczyła się szeroka dyskusja odnośnie planów zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu. Obowiązujący plan pozwala na budowę tego rodzaju obiektu. Do tego można by było tam zlokalizować zabudowę wielorodzinną i usługową. Ale przecież inwestycja weszłaby na teren nieczynnego cmentarza cholerycznego.

Nowy plan również pozwalałby na tego rodzaju inwestycję. Nawet po tym, jak rozciągnięto teren cmentarza o wiele dalej. Chociaż niektórzy zastanawiali się, czy po jego przyjęciu, nie trzeba by było rozbierać budynku ZUS, a być może też i Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. Bo nowe dokumenty wskazują, że cmentarz sięgał właśnie do tych obiektów. To trudno powiedzieć dlaczego taki parking mógłby funkcjonować, a inny, którego chciałby inwestor posiadający halę mięsną, już nie.

„(…) istniejące miejsca postojowe położone przy ul. Cieszyńskiej, oznaczone w obowiązującym miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego symbolem 31.1KX mogą być bilansowane na potrzeby m. in. Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku. W projekcie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego przeznaczenie tego terenu nie zmieni się i zostanie oznaczone symbolem 4.5KX – parking ogólnodostępny wraz z obiektami i urządzenia towarzyszącymi oraz zielenią urządzaną” – czytamy w odpowiedzi Prezydenta Białegostoku na interpelację radnego.

W przypadku budowy jednego czy drugiego parkingu i tak trzeba by było kopać i wywozić ziemię, równać teren, co z pewnością nie przypadłoby do gustu gminie żydowskiej, której zależy, aby terenu cmentarza nie ruszać. Tymczasem po cmentarzu każdego dnia jeżdżą setki samochodów, są wyrzucane pety, śmieci i całość tak zwanego parkingu wygląda jak zaniedbane klepisko. Dlatego ten dziki parking pod ZUS-em jak funkcjonuje, tak i będzie dalej funkcjonował. Czy przyjęcie nowych planów coś zmieni? Wydaje się, że w tych okolicznościach raczej nie.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do