Reklama

Pomóżmy Radkowi

11/06/2013 08:00
Radek ma 25 lat, nie umie pisać, ani czytać. Mieszkał dotychczas z mamą i był od niej uzależniony. Dodatkowo cierpi na padaczkę, jest po operacji miednicy i wirusowym zapaleniu wątroby. Chłopak nie rozumie otaczającej go nowej rzeczywistości. Bardzo źle znosi pobyt w więzieniu, do którego trafił w sierpniu ubiegłego roku.

Radek Agatowski trafił do więzienia za drobne kradzieże metalowych przedmiotów. W rodzinnej miejscowości mówili na niego „Puszkin” – od tego, że zbierał puszki po piwie. Chłopak nie wiedział, że inne przedmioty z metalu, takie jak rower, czy anteny nie nadają się do zbierania. Ale zbierał je bo też były z metalu. W końcu ktoś zgłosił kradzież, potem znów kolejna osoba i takim sposobem Radek trafił do aresztu, w którym przebywa do dziś. Biegli sądowi orzekli, że jest poczytalny, choć gołym okiem widać, że to osoba niepełnosprawna.

Teraz można pomóc Radkowi dołączając się do apelu skierowanego do Prezydenta Polski z prośbą o ułaskawienie chorego chłopaka. Choć on nie zdaje sobie z tego sprawy pomagają mu ludzie z „Polskiego stowarzyszenia na rzecz osób z upośledzeniem umysłowym” i parlamentarzyści z województwa pomorskiego. Radkowi możecie pomóc i Wy drodzy czytelnicy. Wystarczy podpisać petycję, dzięki której być może zostanie ułaskawiony i wróci do domu.

O jego zwolnienie wnioskują nawet władze więzienia i inni więźniowie, którzy się nim opiekują podczas odbywania kary pozbawienia wolności. Okażcie serce choremu człowiekowi i jego matce, która bezskutecznie walczy z wymiarem sprawiedliwości.

(ASM)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do