
Jagiellonia przegrała 1:3 z Legią Warszawa i odpadła z rozgrywek Pucharu Polski Białostoczanie przegrali po walce ale w kontrowersyjnych okolicznościach. Kibice po meczu mieli potężne pretensje do sędziego Piotra Lasyka i arbitrów obsługujących VAR, bo spodziewali się w dwóch sytuacjach rzutu karnego dla żółto-czerwonych. Tymczasem po analizie VAR ostatecznie jedenastek nie było.
Ten mecz był nazywany przedwczesnym finałem, bo grali dwaj polscy reprezentanci w Pucharze Konfederacji. Nie dało się w tej konfrontacji wskazać faworyta: Jagiellonia w ostatnim czasie prezentowała się dużo lepiej niż Legia, która w lidze gubi punkty na potęgę. Niestety białostoczanie mieli w nogach o dwa mecze więcej, mniej czasu na odpoczynek, a na dodatek prześladuje ich plaga kontuzji.
Więcej:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie