
I oto przeżyliśmy najdłużej trwającą kampanię wyborczą w historii Polski. Wybory zostały bowiem zakończone. Zatem Polacy wybrali, choć okazuje się, że znów nie tak jak trzeba, więc histeria rozgrywa się na nowo w państwie, w którym już szósty raz nie będzie demokracji tylko dyktatura. Zaczynamy #Przedpiątek, więc bez zbędnej zwłoki lecimy z komentarzami.
Dla tych, którzy nie znają jeszcze naszego nowego programu #Przedpiątek, mamy do przekazania tyle, że jest to autorski program, w którym komentowane są najważniejsze informacje z minionego tygodnia. Zdarza się, że komentowane są także wiadomości nie mające kompletnie żadnego znaczenia dla nikogo, ale z jakiegoś powodu żyją w debacie publicznej. I od razu uprzedzamy, że zwykli hejterzy mogą sobie kompletnie odpuścić wizyty na naszych łamach, a szczególnie ci, którzy będą domagać się obiektywnego komentarza. Komentarze autorskie bowiem mają to do siebie, że zawsze są subiektywne, bo są osobistą opinią autora. I tak…dziennikarz ma prawo mieć własne zdanie i tak samo ma prawo je wyrażać.
W tym tygodniu oczywiście trzeba było podsumować zakończoną kampanię wyborczą, która już po raz szósty przyniosła Polsce dyktaturę, brak wolności, zamordyzm, bolszewizm i nazizm. Bo niestety, okazało się, że Polacy nie dorośli do demokracji i znów wybrali nie tak jak by tego chciała światła elyta. A elyta, jak to elyta, w swoim dialogu kulturalnie wyjaśnia, dlaczego jest źle. A jest źle dlatego, że w Polsce mieszka ciemnogród, dziecioroby, moczymordy, k***y pisowskie i inne mniejszości… Ups, chyba jednak większości, z którymi światła elyta nie daje rady już po raz szósty z rzędu. A zatem znów padły teksty o wyjazdach z #TenKraj, choć po poprzednich wyborach ani razu nawet się nie spakowali ci nasi emigranci.
W dzisiejszym #Przedpiątku będzie także trochę komentarzy do spraw lokalnych. Zdecydowanie więcej niż w ostatnich tygodniach. A to dlatego, że kilka tematów trzeba było oprawić dodatkowymi słowami, bo niekiedy samo się nie skomentuje. Jedna sprawa była na tyle denna, że Agnieszka musiała zniżyć się do poziomu Tadeusza Truskolaskiego, co urągało jej godności. Ale żeby się dowiedzieć, co, jak i dlaczego, to już musicie sobie odpalić „enterek play” na górze strony.
Poza tym tradycyjnie wszystkich normalnych ludzi zachęcamy do pisania komentarzy – takich jak na przykład, czy chcecie więcej takich autorskich #Przedpiątków!, albo co powinniśmy poprawić, jakie tematy poruszać. Możecie także pisać do nas na nasz adres mailowy: [email protected].
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie