Reklama

Przejażdżka rowerem za 100 złotych

14/04/2016 15:41


Kiedy tylko pokazało się nieco słońca, na drogach dla rowerów i w każdym innym miejscu, pojawiło się też sporo rowerzystów. W weekend temperatury sięgnąć mają 20 stopni, więc pewnie jeszcze więcej osób zdecyduje się na przejażdżkę jednośladem. Przypominamy, że czasami jazda może zakończyć się mandatem i to nawet stuzłotowym.

Rowerzysta widoczny na zdjęciu powyżej, najprawdopodobniej ma w portfelu o 100 złotych za dużo. Tyle bowiem kosztuje jazda rowerem po chodniku, kiedy obok wydzielona jest ścieżka dla rowerów. Przypominamy wszystkim rowerzystom, aby korzystali z wybudowanej w ostatnich latach infrastruktury rowerowej. W przeciwnym razie, rowerzyści będą musieli liczyć się z uszczupleniem własnych finansów. Jeśli taką jazdę zauważy Straż Miejska lub Policja, na pouczeniu skończyć się nie musi.

Jazda po chodniku lub przejeżdżanie rowerem przez przejście dla pieszych jest zagrożone mandatem w wysokości 100 złotych – wyjaśnia mł. Asp. Bartosz Kajewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.



Oczywiście nie wszędzie jazda po chodniku będzie kończyła się mandatem w przypadku, gdy rowerzystę zatrzyma Policja. Tak samo, nie zawsze jazda po szosie będzie wykroczeniem. Przypominamy, że tam, gdzie nie ma ścieżek rowerowych cyklista ma obowiązek jechać jezdnią zgodnie z przepisami prawa o ruchu drogowym. Natomiast tam, gdzie obok jest ścieżka, rowerzysta nie powinien być widziany na ulicy. W Białymstoku ciągle wygląda to różnie, co widać na załączonym powyżej zdjęciu. Zostało ono wykonane zaledwie w poniedziałek. I niestety, w Białymstoku, w dalszym ciągu zarówno i kierowcy, i rowerzyści nie nauczyli się dzielić wspólnej przestrzeni. Piesi także powinni uważać i nie wchodzić na wyznaczoną drogę dla rowerów. Oni także mogą być „obdarowani” mandatem za takie zachowanie. W tym miejscu jeszcze warto dodać, że kodeks wykroczeń drogowych mówi o tym, gdzie i jak rowerzyści powinni się poruszać.

Naruszenie przez kierującego rowerem obowiązku korzystania z drogi dla rowerów może skończyć się mandatem w wysokości 50 zł – informuje dodatkowo mł. Asp. Bartosz Kajewski.

Wszystkim rowerzystom przypominamy również, że wsiadanie na rower po alkoholu to koszt nawet do 5 tys. złotych. Ponadto po ścieżce rowerowej należy jechać jeden za drugim, a nie obok siebie. Na ścieżce, ani jezdni, nie wolno rozmawiać przez telefon oraz popisywać się jazdą na jednym kole, tudzież bez trzymanki. A teraz można już bezpiecznie wsiąść na rowery pamiętając jeszcze o obowiązkowym oświetleniu jednośladu, jeśli poruszamy się po zmroku lub w nocy.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do