
Informowaliśmy już absolutorium za wykonanie budżetu za rok 2021 oraz wotum zaufania dla Zarządu Województwa Podlaskiego. Sejmik z dużą przewagą (aż 17 za i 8 przeciw przy 2 wstrzymujących się) poparł władze województwa pracujące pod wodzą marszałka Artura Kosickiego. Od bardzo dawna w Sejmiku w głosowaniach nad wotum zaufania i absolutorium nie było tak przygniatającej przewagi zwolenników Zarządu nad jego przeciwnikami. Wcześniej odbyła się debata na temat stanu województwa podlaskiego. Jak wygląda sytuacja naszego regionu, jakie są jego szanse i zagrożenia? Warto to wiedzieć, choć uprzedzam- to dłuższy materiał dla ambitnych.
Zanim odbyły się głosowanie o wotum zaufania Sejmik debatował nad raportem o stanie województwa podlaskiego. Ten dokument jest podstawą do wniosku o wotum zaufania dla Zarządu i prezentuje analizę najważniejszych danych z różnych dziedzin życia. Prezentuje nie tylko sytuację województwa (jego rozwój lub regres) ale także wskazuje jak Podlasie prezentuje się na tle całego kraju, jakie zmiany w nim zachodziły. Raport przygotowuje Regionalne Obserwatorium Terytorialne. W poniedziałek prezentowała go Joanna Sarosiek, dyrektor Departamentu Rozwoju Regionalnego z podlaskiego Urzędu Marszałkowskiego, która potem przez ponad godzinę odpowiadała na pytania radnych. W krytycznych uwagach celowali zwłaszcza radni opozycyjni, którym - mimo usilnych starań - nie udało się podważyć danych wskazujących na bezdyskusyjny rozwój Podlasia mimo gigantycznych problemów jakie przyniosła ze sobą epidemia COVID-19.
Nadrabiamy straty! I przez przemysł!
Jak zatem wygląda stan województwa w 2021? Co się zmienia w ostatnich dwóch latach? Województwo ambitnie nadrabia straty do reszty kraju, które narastały zwłaszcza w ostatniej dekadzie, ale ciągle jeszcze ma jeszcze wiele do odrobienia.
Widać to dynamice wzrostu PKB na głowę w latach 2017-19, która była wyższa lub zbliżona do dynamiki wzrostu w kraju. Utrzymanie takiej tendencji daje nadzieję, na stopniowe pokonywanie notowanych dotychczas procesów rozbieżności.
- Ze wszystkich regionów Polski Wschodniej rozwijaliśmy się najszybciej - podkreśliła dyrektor Sarosiek.
Dane z rok 2020 (nie są jeszcze kompletne) raczej wykażą spadek tej dynamiki wywołany wpływem pandemii Covid-19 na światową i polską gospodarkę. Rośnie jednak wartość produkcji sprzedanej przemysłu oraz wzrost zatrudnienia w sektorach przemysłowych co podkreśla zauważalną sygnał wejścia podlaskiej gospodarki w kolejną fazę wzrostu, w której rozwój będzie zdominowany przez rozwój sektora przemysłu. Nie będzie to przemysł innowacyjny - tu nadal wskaźniki są jeszcze niskie - ale oparty na przetwórstwie. Niski poziom innowacyjności jest zarazem i przyczyną i skutkiem za niskiego poziom rozwoju gospodarczego. To negatywne sprzężenie zwrotne wskazuje, że z jednej strony gospodarka nie jest przygotowana na wyzwania Przemysłu 4.0, a z drugiej, opóźnienia rozwojowe wpływają na zmniejszenie tempa wzrostu, opartego de facto o produkcję nieinnowacyjną, przynoszącą zdecydowanie mniejsze zyski, osiągane głównie dzięki technologii i prostych wzorców ekonomiczno-organizacyjnych z lepiej rozwiniętych gospodarek. Jeżeli Podlasia nadal chce odrabiać straty przez przemysł musi podnieść wzrost innowacyjności do rangi najwyższego wyzwania aby uniknięć pułapki tzw. pełzającego wzrostu gospodarczego.
- Województwo podlaskie charakteryzuje bardzo niski udział przychodów netto ze sprzedaży produktów zaliczanych do wysokiej i średnio-wysokiej techniki, co jest bezpośrednio związane z m.in. niskimi nakładami na działalność B+R, niską aktywnością w zakresie pozyskiwania praw ochronnych wzorów użytkowych oraz niską aktywnością patentową. Niski poziom innowacyjności regionu, a zwłaszcza sektora przedsiębiorstw. - wskazywała dyrektor Sarosiek.
Przemysł, który nieoczekiwanie stał się atutem Podlasie może jednak pociągnąć województwo w dół. Region ma niski poziom przedsiębiorczości, który wyraża się niskim współczynnikiem przyjęć do pracy – odzwierciedlającym zdolność podlaskiej gospodarki do tworzenia nowych miejsc pracy. Niska aktywność przedsiębiorcza przekłada się na niską aktywność eksportową, która w przypadku małych firm lokalnych wyraża się niskim poziomem kooperacji z przedsiębiorstwami z państw ościennych. Luki w zakresie przedsiębiorczości nie wypełnia w regionie aktywność przedsiębiorcza cudzoziemców. Cudzoziemcy omijają podlaskie poszukując terenów dla podjęcia aktywności gospodarczej. Ponad 87% cudzoziemców inwestujących w biznesy w Polsce, wybiera inne regiony na miejsce lokalizacji swoich przedsiębiorstw. Jak poradzić sobie z tymi zagrożeniami i utrzymać rozwój z ostatnich dwóch lat to wielkie wyzwanie dla marszałka Kosickiego i zarząd pracującego pod jego kierunkiem.
Bogatsze gospodarstwa domowe
Na razie jednak poprawia się sytuacja dochodowa podlaskich gospodarstw domowych, których członkowie dysponowali w 2019 roku dochodem rozporządzalnym na poziomie 95% wartości dla kraju. Wbrew biadaniom Tadeusza Truskolaskiego, prezydenta Białegostoku dane ekonomiczne wskazują, że rosną dochody własne samorządów w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Ten trend wskazuje na stopniową poprawę zamożności podlaskiego społeczeństwa. Niestety, mimo poprawy sytuacji materialnej gospodarstw domowych w regionie, rośnie też migracje z województwa. Rok 2019 był rekordowym na przestrzeni ostatnich pięciu lat, pod względem liczby osób, które opuściły nasz region na stałe. Wyjazd ponad pięciu tysięcy mieszkańców wskazuje na istnienie poważnych czynników wypychających. Podlasie opuszczają zwłaszcza osoby młode. Tylko kategoria wiekowa 25-34 lata stanowiła aż 30% ogółu wyjeżdżających z regionu. Nasilenie wyjazdów, można porównać do znikania z mapy regionu, w ujęciu rocznym, miejscowości gminnej liczącej około dwóch tysięcy mieszkańców. Negatywne trendy migracyjne dotykają zwłaszcza miast zaliczonych do ośrodków tracących funkcje społeczno-gospodarcze.
Bielsk Podlaski się wyludnia
Hajnówka, która dotąd uznawana była za za najszybciej wyludniające się miasto w Polsce, obecnie traci swoje miano na rzecz Bielska Podlaskiego i Zambrowa. W tych dwóch miastach w 2019 roku na 1 000 osób migrowało 5,96-6,5 osoby (najwięcej w regionie), zaś z Hajnówki ubywało statystycznie 4,5 osoby na 1 000 mieszkańców. Negatywne trendy migracyjne uderzają także w Łomżę, w której liczba migrujących w 2019 roku zwiększyła się niemal 10-krotnie w porównaniu do 2017 roku. Mimo to od 2017 roku we wszystkich regionalnych miastach tracących funkcje społeczno-gospodarcze obserwowany jest pozytywny trend wzrostu poziomu przedsiębiorczości. Odnotowywana jest dodatnia różnica pomiędzy liczbą nowo zarejestrowanych a wyrejestrowanych przedsiębiorców. Istotne zmiany obserwowane są zwłaszcza w Łomży, w której w 2019 roku nastąpił niemal trzykrotny wzrost różnicy pomiędzy liczbą podmiotów gospodarki narodowej nowo zarejestrowanych a wyrejestrowanych z rejestru REGON (151 podmiotów).
Podobne zjawisko obserwowane jest w zakresie korzystania ze środowiskowej pomocy społecznej. Ciągłe spadki wartości wskaźnika, czyli systematyczne zmniejszanie się zasięgu korzystania ze środowiskowej pomocy społecznej występuje w 37 gminach, które są reprezentantami nie tylko gmin z nasilonymi problemami społecznymi i społeczno-ekonomicznymi, ale również gmin z problemami ekonomicznymi.
Interesujące trendy obserwowane są w jednym z miast, uznanych za subregionalny ośrodek gospodarczy. Bielsk Podlaski (niewyodrębniony statystycznie subregionalny ośrodek wzrostu) pomimo zakwalifikowania, do kategorii miast tracących funkcje społeczno-gospodarcze posiada silną pozycję gospodarczą w regionie.
We wszystkich miastach tracących funkcje społeczno-gospodarcze, obserwowany jest pozytywny trend w rozwoju przedsiębiorczości, obrazowany w postaci sald pomiędzy noworejestrujacymi się i kończącymi działalność gospodarczą, w danym roku, podmiotami gospodarczymi.
Bielsk Podlaski jest jedynym subregionalnym ośrodkiem wzrostu, w którym w analizowanym okresie przyrost liczby przedsiębiorstw zarejestrowanych w systemie REGON był wyższy niż w skali całego województwa. Od 2015 roku liczba podmiotów gospodarczych zarejestrowanych w REGON w Bielsku Podlaskim wzrosła o 9,9% a w regionie o 7,3%. Także tutaj notowany jest najwyższy odsetek pracujących w liczbie osób w wieku produkcyjnym. W 2015 roku wynosił on 46,8%, a w 2019 roku – już 54,5%, co dało przyrost na poziomie 7,7 p. proc. Biorąc pod uwagę, że ludność masowo migruje z Bielska Podlaskiego to należy przypuszczać, że poprawa wymienionych wyżej wskaźników powiązana jest ze zmniejszająca się liczbą ludności.
Wysokie udziały pracujących w liczbie osób w wieku produkcyjnym, notowane są również w Suwałkach. W 2019 roku 47,6% Suwalczan, którzy osiągnęli wiek produkcyjny, pracowało. Jednocześnie w Suwałkach nie jest notowany ponadprzeciętny, w stosunku do poziomu charakteryzującego całe województwo, poziom migracji.
Coraz starsza wieś
Niestety Podlasie starzeje się. Od 2015 roku, obserwowany jest wzrost udziału ludności w wieku poprodukcyjnym w porównaniu do tej w wieku produkcyjnym. Najszybciej starzeje się populacja Hajnówki – wzrost o 9,2 p. proc. (z poziomu 35,5% do 44,7%) oraz Siemiatycz – wzrost o 8,7 p. proc. (z 27,4% do 36,1%). Podobne zjawisko zachodzi też na obszarach wiejskich, w tym przyrodniczo cennych. W części gmin, takich jak Orla (82,6%), Dubicze Cerkiewne (78,7%), Czyże (74,6%) oraz Bielsk Podlaski (60,0%), poziom obciążenia demograficznego uzyskuje tak wysokie wartości, że w kolejnych latach można spodziewać się ogólnego zmniejszenia liczby ludności na tych obszarach, prowadzącego do ich opustoszenia.
Drogi coraz lepsze, więcej przedsiębiorców
W regionie poprawia się jakość szeroko rozumianej przestrzeni publicznej. Poprawie ulega jakość dróg publicznych, rośnie długość dostępnych ścieżek rowerowych, niski poziom uciążliwości przemysłu umożliwia utrzymanie dobrej jakości powietrza. Jednak inwestycje w infrastrukturę ochrony środowiska są niższe, niż w skali kraju, co w kolejnych latach może owocować pogorszeniem jakości środowiska naturalnego i koniecznością ponoszenia wyższych nakładów odtworzeniowych. Problemem w regionie jest także niska zdolność do racjonalnego wykorzystywania i ochrony zasobów śródlądowych wód powierzchniowych i podziemnych.
Zagrożeniem dla rozwoju jest niska zdolność Podlasia do przyciągania z zewnątrz zasobów kapitału finansowego i ludzkiego. Kolejne lata przynoszą wprawdzie zwiększenie liczby osób osiedlających się w regionie na stałe. Mimo to - w porównaniu do innych regionów Polski - Podlaskie jest województwem o najniższej w kraju zdolności do przyciągania zewnętrznych zasobów ludzkich. Niski poziom atrakcyjności inwestycyjnej nie sprzyja również lokowaniu kapitału zagranicznego w województwie. Pod względem wartości tego wskaźnika region (obok świętokrzyskiego i warmińsko–mazurskiego znajduje się na ostatnich pozycjach rankingu województw). W tej materii władze województwa muszą nadrobić ogromne zaległości wszystkich poprzednich rządzących w regionie. Przy tym rośnie liczba przedsiębiorstw w regionie. Jednakże, pomimo lepszego niż zakładane, tempa wzrostu liczby przedsiębiorstw, w dalszym ciągu występują znaczne różnice pomiędzy poziomem przedsiębiorczości w województwie podlaskim a Polską. W latach 2015-2019 dysproporcje pomiędzy regionem, a krajem, pomiędzy liczbą przedsiębiorstw na 10 tys. ludności w wieku produkcyjnym, zwiększyły się z poziomu 420 do 491.
W nakładach na B+R (badania + rozwój) rośnie udział nakładów ponoszonych przez przedsiębiorstwa. Zakładane cele zostały zrealizowane, ale nadal pozostaje to bez znaczącego wpływu na poprawę innowacyjności. Wzrost nakładów na B+R i udziału przedsiębiorstw w nakładach na B+R można uznać za posiadający bezpośrednie przełożenie na patenty uzyskiwane przez województwo podlaskie. To właśnie patenty przedsiębiorstw posiadają największy udział w strukturze patentów pozyskanych w 2019 roku, a ich liczba bezpośrednio przekłada się na wzrost ogólnej liczby patentów pozyskanych w regionie.
To tylko niektóre dane zawarte w raporcie o stanie województwa pokazujące ile jest jeszcze do nadrobienia po ponad dekadzie stagnacji. Widać do zwłaszcza po odrobieniu ogromnych zaległości zarządu PO-PSL w wykorzystywaniu środków unijnych, które pozwoliły zacząć pogoń za resztą kraju. Samorząd czeka kolejne trudne zadanie: uniknięcie wszystkich pułapek i uporanie się z zagrożeniami dla utrzymania tempa szybkiego rozwoju województwa.
– Szybko odrabiamy straty ale jeszcze trzeba przyspieszyć. Musimy biec jeszcze szybciej. To jest oczywiste – podsumował marszałek Kosicki.
I właśnie te słowa są najlepszym podsumowaniem raportu o stanie województwa.
(Paweł Kotowicz/ Foto: DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie