Reklama

Setki milionów spłynęły w ostatnich latach do Białegostoku. Ale o tym prezydent Truskolaski nie mówi

31/01/2021 15:37

Sama tylko budowa Węzła Porosły kosztowała ponad 270 milionów złotych z czego blisko 260 milionów to dofinansowanie otrzymane za pośrednictwem lub bezpośrednio od rządu polskiego. Kolejne projekty dofinansowane w ostatnich dwóch latach to następne ponad 67 milionów złotych. Tadeusz Truskolaski jednak o tym za głośno nie mówi. Za to głośno mówi, że pieniędzy od rządu czy za jego pośrednictwem nie dostaje, albo dostaje w zbyt małej ilości.

Sam Tadeusz Truskolaski mówił jeszcze pół roku temu, że jest prawda czasu i prawda ekranu. Mówił to w kontekście wirtualnych pieniędzy, jakich Białystok miał od rządu na inwestycje nie dostać, bo te miały być wyłącznie pokazane na planszach telewizyjnych. Okazało się jednak, że prawda czasu była taka, że pieniądze już miesiąc po tej wypowiedzi spłynęły realnie do kasy miasta, zaś prawda ekranu została uwieczniona na transmisji video z konferencji prasowej, na której wypowiadał takie słowa.

Później było już tylko gorzej. Zwoływane kolejne konferencje prasowe na koniec minionego roku i liczne płacze przed kamerami oraz przed dziennikarzami, jak to samorządy są dyskryminowane, jak nie dostają pieniędzy na niezbędne inwestycje, w tym oczywiście białostocki. Ale wówczas te rzekomo wirtualne pieniądze w wysokości prawie 40 milionów złotych, które okazały się być prawdziwe, poszły w całości na dokończenie Węzła Porosły. A jeszcze wcześniej były to kolejne miliony przyznane na dokładnie tę inwestycję. Ktoś mógłby powiedzieć, że przecież to środki unijne. Zgoda. Ale o tym, czy miały szansę spłynąć do Białegostoku zdecydował rząd. Tak, ten sam niedobry pisowski rząd, który gnębi finansowo Tadeusza Truskolaskiego. A warto w tym miejscu przypomnieć, że dofinansowanie tylko do Węzła Porosły, którego budowa zaczęła się dwa lata temu, wyniosło prawie 260 milionów złotych.

- Ten trudny rok kończymy pozytywnym akcentem. Oddajemy do dyspozycji mieszkańców jedną z najważniejszych i najdroższych inwestycji w Białymstoku. W dzisiejszym wydarzeniu miało uczestniczyć wiele osób, przedstawicieli instytucji, dzięki którym Miasto Białystok zrealizowało jeden z największych w swojej historii projektów. Niestety pandemia w tym przeszkodziła – powiedział podczas otwarcia Węzła Porosły prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. – Dziękuję wszystkim zaangażowanym w ten proces. Dzięki wspólnej pracy udało się tę inwestycję doprowadzić do szczęśliwego końca – dodał, ale nie wspomniał ani słowem o polskim rządzie, który przeznaczył nawet dodatkowe środki na tę inwestycję.

- Pan prezydent Białegostoku, jak słyszałem, otrzymał 250 prawie milionów na przebudowę wyjazdu do Warszawy, to jest jednak jedna trzecia tych środków dla całego województwa. Tak, że narzekają wyłącznie ci, którzy narzekają ze względów politycznych. Niech pani podsumuje ile od początku kadencji PiS-u Miasto Białystok dostało środków i nikt nie blokował tego – tak z kolei odpowiedział dziennikarce stacji TVN europoseł Krzysztof Jurgiel, który był pytany o te sprawy.

Nie wiemy czy pani dziennikarka z TVN sprawdziła ile pieniędzy trafiło do Białegostoku, czy też nie sprawdzała. Wiemy natomiast, ile pieniędzy Białystok otrzymał z kasy województwa podlaskiego zarządzanego przez krytykowanego nieustannie przez prezydenta i jego zastępców marszałka Artura Kosickiego. Tego niedobrego pisowskiego polityka, który być może całymi dniami nie robi nic innego tylko kreśli plany, jak dokuczyć prezydentowi Truskolaskiemu i jego zastępcom.

Przed weekendem zwróciliśmy się z pytaniem do urzędu marszałkowskiego o wykaz inwestycji w Białymstoku, które otrzymały dofinansowanie z kasy województwa podlaskiego, ewentualnie tych inwestycji, w których partycypował urząd marszałkowski. I chodziło nam tylko i wyłącznie o ostatnie dwa lata. Uznaliśmy, że jeśli w ciągu dwóch ostatnich lat do Białegostoku trafiały pieniądze od rządu, w którym większość ma PiS i od zarządu województwa podlaskiego, w którym także większość ma PiS, narzekania prezydenta Truskolaskiego sensu nie mają. A można wręcz pokusić się o stwierdzenie, że są kłamliwe.

Otrzymaliśmy z urzędu marszałkowskiego pełne zestawienie wszystkich dofinansowanych przez ostatnie dwa lata inwestycji w Białymstoku i wynika z tego, że do kasy miasta trafiło ponad 67 milionów złotych, a wręcz blisko 68 milionów. Czy to jest zero? Czy to jest mało? Nie wydaje się, aby to było mało, a już tym bardziej zero i nie świadczy o tym, że Białystok jest dyskryminowany przy podziale środków zewnętrznych. Natomiast inwestycje, które zostały dofinansowane z kasy województwa podlaskiego to między innymi:

- Tropiciele Kreatywności i Innowacyjności – projekt realizowany przez Szkołę Podstawową Nr 49 z Oddziałami Integracyjnymi im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego – Prymasa Tysiąclecia w Białymstoku. Jego wartość to ponad 1,2 mln zł, z czego dofinansowanie wyniosło ponad 1,1 mln zł.

- SP26 kluczem do sukcesu – projekt realizowany w Szkole Podstawowej nr 16 im. Tadeusza Kościuszki w Białymstoku. Z dotacji w wysokości ponad 900 tys. zł skorzystać mają uczniowie i nauczyciele. Projekt zakłada podniesienie kwalifikacji kadry oraz rozwój kompetencji kluczowych i uniwersalnych u dzieci.

- Rozbudowa i modernizacja bazy kształcenia zawodowego w Zespole Szkół Rolniczych CKP w Białymstoku – projekt dotyczący rozbudowy i modernizacji bazy kształcenia zawodowego wraz z zagospodarowaniem terenu oraz zakupem wyposażenia do Centrum Kształcenia Praktycznego, działającego przy Zespole Szkół Rolniczych, przy ul. Ks. St. Suchowolca 26 w Białymstoku, w celu stworzenia nowoczesnej placówki szkoleniowej, zgodnie z wymaganiami bezpieczeństwa, zapotrzebowaniem rynku pracy, co wpłynie na podniesienie poziomu kształcenia zawodowego w rolnictwie na terenie BOF, a tym samym w regionie. Dofinansowanie wyniosło ponad 3 mln 355 tys. złotych.

- Zawodowe perspektywy Zespołu Szkół Technicznych – Kierunek przyszłość! – projekt dotyczący modernizacji i przebudowy Pracowni Zajęć Praktycznych ZST przy ul. Grunwaldzkiej 18 wraz z zagospodarowaniem terenu i zakupem wyposażenia do placówki. Dofinansowanie wyniosło ponad 11 mln złotych.

- Budowa elektrowni fotowoltaicznej na terenie Stacji Uzdatniania Wody w Pietraszach – przedsiębiorstwo wodociągi Białostockie otrzymało dotację na budowę elektrowni fotowoltaicznej o mocy 1 MW na terenie stacji uzdatniania wody w Pietraszach. Dofinansowanie wyniosło ponad 3 miliony złotych.

To tylko niewielka część inwestycji, na które pieniądze przekazał kierowany przez marszałka województwa podlaskiego Artura Kosickiego zarząd województwa podlaskiego. I jak wspomnieliśmy, te prawie 68 milionów złotych trafiło do Miasta Białystok tylko w ciągu ostatnich dwóch lat. Dlaczego prezydent Truskolaski o tym mówić nie bardzo chce? Bo prawdopodobnie łatwiej jest mu kreować się na ofiarę pisowskiego reżimu niż mówić prawdę. Wszak na takim płaczu i użalaniu się w końcu zbudował sobie całą ostatnią kampanię wyborczą. Mieszkańcy dali się nabrać. Być może już ostatni raz, bo tego rodzaju informacje wypływają i w najbliższym czasie będą wypływać, zapewne także na łamach innych mediów.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: bialystok.pl)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do