Reklama

Skakać na nartach można nie tylko w Zakopanem. Bo można na przykład w Augustowie

29/07/2024 18:07

Kiedy zimą kibice dopingują skoczków narciarskich w Zakopanem, latem w Augustowie kibice dopingują innych skoczków na nartach. Na rzece Netcie też liczyła się długość, były też telemarki, ale przede wszystkim widowisko sportowe, na które zjechali sportowcy i kibice z całego kraju.

W sobotę odbył się Lotto Netta CUP 2024, czyli konkurs skoków na nartach wodnych. To widowiskowe a zarazem jedyne w tej części Europy wydarzenie zorganizował Augustowski Klub Sportowy SPARTA. Nad bulwary rzeki Netty przybyli kibice, ale też wielu przebywających akurat w Augustowie turystów, którzy obserwowali zmagania skoczków wodnych. Na wodzie także widzimy skocznię, z której skoczek wodny musiał wybić się tak mocno, aby oddać jak najdłuższy skok.

Jak wygląda skakanie na nartach wodnych? Otóż łódź holująca zawodnika za pomocą linki o długości 23m płynie równolegle do podłużnej osi skoczni z odpowiednią prędkością. Zawodnik przejeżdża przez pole skoków, najeżdża na skocznię i oddaje skok, którego długość obliczana jest na podstawie pomiaru kątów.

Jeśli po drodze coś przeszkodziło wodnemu skoczkowi narciarskiemu, mógł ominąć skocznię pływającą i nie tracił wówczas żadnego punktu. To dopuszczalne w tej dyscyplinie sportowej. Chociaż skoki na nartach wodnych należą do sportów ekstremalnych, to okazuje się, że najmłodsi skaczący w Polsce zawodnicy mają zaledwie 10 lat. Jak mówili nam starsi zawodnicy, trzeba sporo trenować przed zawodami, ale przede wszystkim nie wolno bać się wody.

Zasada konkursu była bardzo prosta i czytelna dla widzów. Wygrywa zawsze ten zawodnik, który oddał najdłuższy skok w jednej z dwóch serii: dziennej oraz nocnej. W każdej serii zawodnik oddawał po 3 skoki. W Augustowie na rzece Netcie odbył się bowiem Konkurs Skoków Dziennych – Memoriał Zygmunta Kowalika oraz Konkurs Skoków Nocnych – Memoriał Tomasza i Konrada Rumińskich. Wzięli w nim udział sportowcy na co dzień trenujący narciarstwo wodne w klubach mieszczących się na terenie całego naszego kraju zrzeszonych w Polskim Związku Motorowodnym i Narciarstwa Wodnego.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Zdjęcia: Karol Kundzicz)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do