
Choć Tadeusz Truskolaski żalił się wielokrotnie na rzekomy hejt, jaki go spotyka, sam ze swojego profilu twitterowego uczynił hejterski śmietnik. Niestety, od jakiegoś czasu jest coraz gorzej, a wpis z minionej niedzieli, nawet zwolennicy jego ideologii politycznej radzili mu skasować. Jedna z internautek wręcz napisała, że Tadeusz Truskolaski przynosi wstyd miastu, którego jest prezydentem.
Jeszcze nie tak dawno to Tadeusz Truskolaski pisał na swoim profilu na Twitterze do Szymona Hołowni, że przynosi wstyd dla Białegostoku. I to tylko dlatego, że lider Polski 2050 śmiał mieć inne zdanie w sprawie uczestnictwa w marszu zaplanowanym przez Donalda Tuska i Platformę Obywatelską na 4 czerwca niż prezydent Truskolaski.
Teraz gromy posypały się na samego Tadeusza Truskolaskiego, który z własnego profilu w mediach społecznościowych uczynił hejterski ściek, a co najmniej śmietnik z nic nie wartymi treściami. Dokładniej to te gromy posypały się na prezydenta Białegostoku, za skandaliczny wpis Tadeusza Truskolaskiego na Twitterze i to, w jaki sposób odniósł się do wyglądu dziennikarzy, w tym chorego i poruszającego się na wózku inwalidzkim Piotra Semki.
Jeden z internautów, który w swoim opisie na Twitterze posługuje się symbolem ośmiu gwiazdek znaczącym nic innego jak „jeb..ć PiS”, wrzucił screeny z wizerunkami trzech dziennikarzy: Michała Kolanko, Piotra Semki oraz Tomasza Sakiewicza. Dołożył do tego hejterski wpis, który ewidentnie odnosił się do wyglądu trójki dziennikarzy, a nie do ich publikacji czy doświadczenia lub oceny dowolnej publikacji prasowej.
„Z cyklu #KaczeBalony "dziennikarstwa" – zamieścił wpis na Twitterze internauta Levi.
Ten hejterski wpis najwyraźniej przypadł do gustu Tadeuszowi Truskolaskiemu, który nie tylko podał go dalej na swoim profilu na Twitterze, ale dołożył od siebie jeszcze jeden hejterski komentarz i również nawiązujący do wyglądu trzech dziennikarzy. W tym mocno chorego Piotra Semki, który po bardzo ciężkim, wielomiesięcznym leczeniu, wrócił do aktywności zawodowej i obecnie porusza się na wózku inwalidzkim. Bo choć jedną chorobę udało mu się pokonać, to dziennikarz cierpi na inne choroby, które także mają wpływ na jego wygląd.
„Waga ciężka” – to wpis Tadeusza Truskolaskiego zamieszczony w niedzielę na Twitterze.
I trudno się dziwić, że po takim komentarzu mieszkańcy Białegostoku oraz inni internauci z całej Polski krytycznie odnieśli się do aktywności internetowej Tadeusza Truskolaskiego. Większość nie mogła uwierzyć, że takie słowa mogła napisać osoba występująca w roli prezydenta miasta, albo wręcz byli w szoku, że Tadeusz Truskolaski ma tytuł profesorski i pracuje na uczelni z młodymi ludźmi, których edukuje. Nawet marszałek województwa podlaskiego był najwyraźniej zdumiony czytając tego rodzaju treści na profilu prezydenta Białegostoku.
„Prezydent Białegostoku @TTruskolaski, osoba wykształcona i wydawałoby się, reprezentująca jakiś poziom, tak komentuje nabijanie się z czyjejś aparycji. Nie przystoi” – skwitował wpis Tadeusza Truskolaskiego marszałek Artur Kosicki.
Ale już niektórzy internauci nie byli na tyle wyważeni w swoich komentarzach. Zdecydowana większość pisała do Tadeusza Truskolaskiego, aby skasował swój wpis i nie kompromitował się więcej. W takim tonie pisali nawet ci, którzy nie darzą sympatią krytykowanych trzech dziennikarzy, albo podzielają poglądy polityczne prezydenta Białegostoku. Masa wpisów odnosiła się do braku kultury, a wręcz zwykłego chamstwa, jakie zaprezentował Tadeusz Truskolaski.
„Pan jest serio prezydentem Białegostoku czy to troll konto?” – napisał Marcin Łuniewski, dziennikarz radiowy i stacji TVN24.
„Waga lekka jeśli o intelekt prezydenta” – skomentowała Gdańska Strefa Prestiżu.
„Pan się zastanowi czy jest pan włodarzem miasta Białystok czy zwykłym trollem chamem i prostakiem .. żenada ‼️‼️‼️‼️” – zamieściła swój komentarz Elcia.
„Pan to jest waga ciężka wśród prymitywów” – odniosła się Edyta Kazikowska.
„Minęło pięć minut od publikacji wpisu, może Pan jeszcze otrzeźwieć i to skasować” – pisał do Tadeusza Truskolaskiego dziennikarz Radia Zet Maciej Bąk.
„Serio? Niech Pan to skasuje” – apelował rzecznik Polskiego Stronnictwa Ludowego Miłosz Motyka.
„Prezydent miasta wojewódzkiego i prezes Unii Metropolii Polskich nabija się publicznie z czyjejś wagi. Bardzo poważne zachowanie” – a to już komentarz Rafała Mrowickiego, dziennikarza Wirtualnej Polski.
„Jest Pan jedna z tych osób, która przynosi wstyd miastu i partii, którą Pan reprezentuje. Wstyd też dla @takdlapolski , mam nadzieję, że widzą. Ohyda” – skwitowała Elizabeth Wila.
Niestety, mimo wielu apeli o skasowanie tweeta, Tadeusz Truskolaski pozostawił go na swoim profilu. Nie przeprosił również żadnego z dziennikarzy za swoje zachowanie. Zapewne niejeden polityk i dziennikarz, kiedyza jakiś czas Tadeusz Truskolaski znowu będzie żalił się na hejt w internecie, przypomni mu co sam wyprawia, jak pisze o innych ludziach i jak odnosi się do wyglądu innych osób.
(Cezarion/ Foto: bialystok.pl i grafika DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie