
Urząd Miejski jest tak zajęty budowaniem nowych dróg, że nie widzi, iż pora zająć się remontami wybudowanych niedawno dróg. Na przykład informowaliśmy niedawno, że między innymi ulica Składowa jest w złym stanie technicznym i wymaga remontu.
Ulica Składowa nie jest jedyną ulicą w Białymstoku, która wymaga dość pilnego remontu. Ale z uwagi na to, że jest to ważna arteria w naszym mieście, lepiej by było dokonać remontu wcześniej, zanim ulica posypie się jeszcze bardziej. Tamtędy każdego dnia przejeżdża wiele samochodów ciężarowych, autobusów miejskich, pojazdów dostawczych, ponieważ przy ulicy lub tuż obok, znajdują się siedziby różnych firm. Między innymi Izba Celna, zajezdnia KPKM i KPK oraz liczne hurtownie.
Kierowcy sami zwracali nam uwagę, że stan ulicy jest nienajlepszy. Popękany asfalt, pofałdowania na drodze, coraz liczniejsze ubytki, za chwilę mogą grozić uszkodzeniem pojazdów. Zresztą jak pisała do nas jedna z czytelniczek, już wcześniej cudem uniknęła uszkodzenia samochodu, ponieważ zapadła się studzienka kanalizacyjna.
- To było dwa albo trzy lata temu, na pewno latem. Asfalt był tak nagrzany, że nie zdołał utrzymać ciężaru kratki ściekowej. Zapadła się, kiedy najechałam kołem na nią i samochód mi zawisł nad tą dziurą. Na szczęście tym razem nic się nie stało. W ogóle miałam szczęście, że ani koło, ani nic innego się nie uszkodziło. Wszyscy byli w szoku, kiedy mnie wyciągnęli z tej dziury. Strach tylko był – napisała do naszej redakcji Ewelina.
Pytaliśmy urząd miejski, czy ma w planach remont ulic Składowej, bo stan jezdni naprawdę pozostawia już wiele do życzenia. O ile ważne są budowy nowych arterii w mieście, w tym dróg osiedlowych, to nie można zapominać, że wyremontowane lub wybudowane niedawno ulice, należy później modernizować i poprawiać. Zwyczajnie pojawiają się w nich uszczerbki w wyniku użytkowania.
Okazuje się, że urząd miejski takie plany ma, ale nie wiadomo kiedy uda się wyremontować ulicę Składową. Być może nastąpi to w przyszłym roku, ale możliwe, że remont rozpocznie się znacznie później.
- Z uwagi na planowaną w 2018 r. przez Wodociągi Białostockie przebudowę kanalizacji sanitarnej i wodociągu w pasie drogowym ulicy Składowej nie przewiduje się w chwili obecnej wykonywania remontu ww. ulicy. Po zakończeniu powyższej inwestycji rozpatrzona zostanie możliwość wykonania remontu na najbardziej uszkodzonych odcinkach ulicy Składowej – wyjaśnia Anna Kowalska z Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.
Można się dziwić, że przy okazji rozkopania ulicy, nie da się przeprowadzić remontu. Bo to akurat by było logiczne. Oczywiście wszystko jest uzależnione od środków finansowych i trudno się dziwić, że urząd w ten sposób się tłumaczy. Bez pieniędzy na pewno nie da się przeprowadzić remontów, a na takie prace raczej pieniędzy unijnych pozyskać się nie da. Chyba, że urzędnicy zaplanują jakiś inny przebieg drogi lub ogólną przebudowę tej arterii. Na razie mówi się tylko o łataniu Składowej, a nie remoncie jako takim.
- Prace będą polegały na wymianie warstwy ścieralnej nawierzchni jezdni, z jednoczesnym wzmocnieniem jej poprzez wbudowanie siatki szklano-węglowej. Zakres prac uzależniony będzie od posiadanych środków finansowych – dodaje Anna Kowalska z białostockiego magistratu.
Komfort poruszania się po ulicach Białegostoku uległ poprawie i to nie budzi niczyich wątpliwości. Problem zacznie się już za chwilę. Polega na utrzymaniu tego komfortu w latach kolejnych. Na to potrzebne będą nie mniejsze pieniądze niż te pozyskane w ostatnich latach. Ale w tym przypadku trzeba się raczej nastawić na wykładanie ogromnych milionów z budżetu miasta, a nie z dotacji UE.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie