Tomasz Frankowski od wielu lat cieszy się ogromnym szacunkiem zarówno pośród mieszkańców Białegostoku, jak i na boisku. W życiu każdego sportowca przychodzi jednak moment „ostatniego gwiazdka”, kończącego karierę. Zabrzmi on już w 7 września, podczas imprezy pożegnalnej na Stadionie Miejskim przy ul. Słonecznej.
W bogatym programie wydarzenia przewidziano cały wachlarz ciekawych atrakcji. Z myślą o najmłodszych na parkingu znajdzie się dmuchane miasteczko oraz multimedialna strefa T-Mobile, zapewniająca całą masę rozrywek.
Pierwsze mecze zostaną rozegrane po południu. Oficjalną część otworzy spotkanie pomiędzy drużyną Akademii Piłkarskiej 21 i wychowankami Akademii Jagiellonii.
Następnie na murawie pojawi się Reprezentacja Artystów Polskich, wspieranych przez członków Kadry Narodowej. Aktorzy, prezenterzy i dziennikarze zmierza się ze składem Jagiellonia 74.
W przerwie meczu, oczekiwanie na drugą połowę umili wszystkim obecnym koncert grupy AudioFeels.
Natomiast na zakończenie zmagań przygotowano show w wykonaniu Krzysztofa Golonko – mistrza świata w trickach z piłką. Gość do wspólnej zabawy zaprosi również wylosowanych wcześniej uczestników.
Główną atrakcją imprezy będzie pojedynek oficjalnego składu Jagi z drużyną Franek Team.
Wszystkie uroczystości zakończy wieczorny pokaz fajerwerków.
- W czerwcu zdałem sobie sprawę , że ubiegły sezon zmęczył mnie zarówno fizycznie jak i psychicznie – powiedział na czwartkowej konferencji prasowej Tomasz Frankowski. - Doszedłem do wniosku, że czas już zakończyć przygodę.
Nasz bohater jeszcze nie wie czym zajmie się w najbliższej przyszłości.
Jak powiedział- Wciąż z rodziną nie zdecydowaliśmy czy na pewno zostaniemy w Białymstoku.
Na pewno jednak nie zamierza definitywnie kończyć swojego romansu z footballem.
Franek przez wielu fanów piłki nożnej uważany jest za żywą legendę. Czterokrotnie zdobył tytuł króla strzelców Ekstraklasy. Za kadencji Franciszka Smudy pełnił również funkcję trenera napastników Kadry. Wcześniej sam występował w barwach Reprezentacji Polski. Pomimo wielu sukcesów i ogromny zasług piłkarz zadziwia swoją skromnością. Białostoczanie pokochali go za grę w Jagiellonii.
Miejmy nadzieję, że 7 września, na niedawno oddanym do użytku stadionie przy ul. Słonecznej dopisze nie tylko pogoda, ale też frekwencja fanów, chcących podziękować zawodnikowi za wszystkie wspaniałe chwile na boisku.
Komentarze opinie