Reklama

Tym razem to Tadeusz Truskolaski ze służbami drogowymi postanowili zaskoczyć zimę

25/01/2021 15:35

Po ostatnim mocnym blamażu związanym z zimowym oczyszczaniem miasta, prezydent Białegostoku wyciągnął najwyraźniej wnioski. Jeszcze na kilka godzin przed planowanymi opadami śniegu zarządził wyjazd pojazdów do odśnieżania na ulice miasta. Wygląda na to, że być może tym razem to drogowcy z prezydentem zaskoczą zimę.

Już dawno nie posypało się tyle głosów krytycznych, ile spadło tydzień temu na Tadeusza Truskolaskiego i jego urzędników oraz służby oczyszczania miasta. Tydzień temu ulice Białegostoku wyglądały tak, jak widać to na zdjęciu powyżej. Mieszkańcy usilnie szukali pojazdów służb drogowych, których nieobecność rzucała się w oczy. Mimo, że jak poinformował później Tadeusz Truskolaski, miały w liczbie blisko 40 odśnieżać ulice miasta. Później ustami urzędników prezydent Białegostoku tłumaczył się, że owszem, pługi i piaskarki wyjechały na drogi, ale było ich za mało.

W ślad za tym poszła także interpelacja radnego Henryka Dębowskiego, który domagał się wyjaśnień od prezydenta w sprawie odśnieżania dróg. Jeszcze zanim padła oficjalna odpowiedź w tej sprawie, pojawiła się informacja, że urzędnicy udali się na kontrolę do firm, które miały oczyścić, a w zasadzie odkopać Białystok spod śniegu.

W związku z bardzo dużymi opadami śniegu w ostatni weekend, które uniemożliwiały bezpieczne poruszanie się kierowców po drogach publicznych i pieszych po istniejących ciągach komunikacyjnych, bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania: Czy w dniach 16 i 17 stycznia 2021 r. pługopiaskarki odśnieżały ulice Białegostoku? Jeżeli tak, to od której godziny i w jakiej ilości? Kto sprawuje nadzór nad wykonawcą odpowiedzialnym za odśnieżanie ulic w mieście” – to tylko dwa z siedmiu pytań, jakie skierował do prezydenta Białegostoku radny Henryk Dębowski.

Tydzień później Tadeusz Truskolaski postanowił zaskoczyć zimę i to razem z drogowcami. Najwyraźniej nie chce powtórki z ubiegłego tygodnia. Jeszcze wczesnym rankiem, bo kilkanaście minut po godz. 7.00 rano, poinformował na swoim profilu na twitterze, że na ulice już wyjechał sprzęt, który ma pilnować porządku przed nadejściem kolejnej śnieżycy.

Akcja czynna została ogłoszona o godz 5:00, na godz. 7:05 System kontroli GPS wskazuje 54 pługopiaskarek poruszających się po terenie miasta. Przygotowujemy się na przyjście „bestii z południowego-wschodu” – napisał Tadeusz Truskolaski.

Ale to też nie wszystko, bo nawet jeszcze w minioną niedzielę późnym wieczorem, pojawiła się informacja, że w stan gotowości postawione zostały nie tylko służby drogowe, bo nawet uruchomiona została procedura współdziałania zespołu zarządzania kryzysowego z Policją i Strażą Miejską. To na wypadek wystąpienia ekstremalnych warunków pogodowych.

Jak zapowiadają synoptycy śnieżyca, która dotrze dziś do Białegostoku, objąć ma znaczną część województwa podlaskiego, głównie powiaty wschodnie i północno-wschodnie. Spaść ma nawet do 2-3 cm śniegu na godzinę. A jako, że sypać ma przez co najmniej kilka godzin, więc na wieczór można się spodziewać nawet do 30 cm świeżego białego puchu.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BL)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do