Reklama

Urząd Miejski cenzuruje obywateli. W tej sprawie będzie interweniował wiceminister Andruszkiewicz

03/02/2021 10:40

Czym innym jest konto prywatne, a czym innym konto publiczne w mediach społecznościowych. Dlatego urząd miejski w Białymstoku – zdaniem mieszkańców – nie ma prawa blokować użytkowników ani na Facebooku, ani na Twitterze. Zdanie to podziela minister Adam Andruszkiewicz i zapowiada interwencję.

Wcześniej jednak poprosił, aby do jego biura poselskiego lub na jego profil w mediach społecznościowych zgłosiły się osoby, które zostały zablokowane przez urząd miejski w Białymstoku w mediach społecznościowych. Przekazał również, że rząd w tej chwili pracuje nad regulacjami w zakresie funkcjonowania mediów społecznościowych, ale także działania profili publicznych.

- Ostatnio cały świat zainteresowała wiadomość, że platformy technologiczne postanowiły ocenzurować, a de facto wyłączyć z debaty publicznej prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Ta decyzja platform społecznościowych spowodowała dyskusję, bardzo szeroką, w świecie zachodnim na temat wolności słowa, na temat tego, jak jest kreowana nasza rzeczywistość i czy platformy społecznościowe powinny mieć takie prawa, żeby móc po prostu wyłączyć obywateli, czy osobę publiczną. Natomiast rozmawiamy dzisiaj na naszym podwórku, czy też na forum Unii Europejskiej, bo pracujemy jako rząd Rzeczypospolitej Polskiej nad kodeksem usług cyfrowych, który będzie regulował kwestie bilateralne pomiędzy platformami technologicznymi, a chociażby Unią Europejską i jej obywatelami – powiedział wiceminister w Kancelarii Premiera RP Adam Andruszkiewicz zajmujący się sprawami cyfryzacji.

To okazało się być przyczynkiem do poruszenia także innych spraw związanych z cenzurą w internecie. Niestety, w Białymstoku znaleźli się cenzorzy, którzy nie dopuszczają do dyskusji w internecie. Na profilach w mediach społecznościowych białostocki magistrat zablokował co najmniej kilka osób, które jak twierdzą, nigdy nie pisały wulgarnych komentarzy, nie szantażowały nikogo, ani nie stosowały przemocy. Jak twierdzą, jedyne co mogło się nie spodobać, to zadawanie przez nich niewygodnych pytań.

- Czym innym jest konto prywatne, a czym innym jest konto urzędu czy administracji państwowej, czy samorządowej. I takie blokowanie jest to przejaw cenzury. Dlaczego inni mieszkańcy, którzy mają poglądy być może inne niż prezydent, nie mogą mieć dostępu pełnego do informacji, jak inni mieszkańcy, bo tylko decyzją sobie jednego urzędnika są zablokowani? – pytał publicznie Piotr Wasilewski.

- Pan prezydent Truskolaski startował z komitetu, który w nazwie miał „obywatelska” – Koalicja Obywatelska. Natomiast naszym zdaniem taka postawa jest skrajnie antyobywatelska. I nie można wyłączać z debaty publicznej osób, które mają odmienne zdanie, bo to jest oficjalny profil miasta – powiedział Bartosz Sokołowski, który zwrócił się ponad miesiąc temu nawet z pisemnym wnioskiem o zdjęcie mu blokady na profilu Miasta Białystok.

Apel do chwili obecnej pozostał bez echa. Dlatego też pojawił się apel skierowany do innych osób, które także zostały zablokowane przez urząd miejski w Białymstoku. Zgłaszać się można do biura poselskiego Adama Andruszkiewicza, albo pisać bezpośrednio do niego na jego profilach w mediach społecznościowych.

- Będziemy interweniować, aby pan prezydent Truskolaski przestał robić takie rzeczy, bo ja na przykład sobie nie wyobrażam, aby na profilu kancelarii premiera, bądź cyfryzacji, do których przecież jako rząd mamy dzisiaj dostęp, blokować obywateli – powiedział wiceminister Adam Andruszkiewicz.

Jak będzie egzekwowana zmiana decyzji o blokadzie obywateli w mediach społecznościowych Miasta Białystok na razie nikt nie mówi. Najpierw, jak przekazał wiceminister, trzeba poznać skalę problemu. Kiedy będzie znana, będą podejmowane odpowiednie kroki. Możliwe, że sądowe, ponieważ w innych miastach w Polsce takie sprawy trafiały do sądów i w każdym praktycznie przypadku sąd nakazywał zdjęcie blokady z użytkowników.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do