Reklama

W dniu referendum mają się jeszcze odbyć konsultacje społeczne o lotnisku

14/12/2016 10:42

W niedzielę, 15 stycznia 2017 roku, oprócz tego czy chcemy lotniska czy nie, możliwe, że zabierzemy jeszcze głos w temacie jego lokalizacji. Komitet Referendalny dziś zwrócił się do zarządu województwa podlaskiego z prośbą o przeprowadzenie konsultacji społecznych w tej sprawie.

Jednego dnia mielibyśmy pójść do urn i wyrazić swoje zdanie na temat budowy portu lotniczego w województwie podlaskim. Tak chciał Komitet Referendalny i tak przede wszystkim nakazał Naczelny Sąd Administracyjny. Jednak ten pierwszy podmiot chce jeszcze, aby w tym samym dniu odbyły się konsultacje społeczne. Osoby, które opowiadają się za budową lotniska w województwie podlaskim, miałyby możliwość wskazania, gdzie najlepiej byłoby je zlokalizować.

Nie będzie się to wiązało z jakimiś dodatkowymi kosztami, ponieważ lokale wyborcze można wyposażyć w jakieś dodatkowe zbiorniki, do których mieszkańcy mogliby wrzucać karty, na których wyrażaliby swój głos na temat możliwej lokalizacji. Uważamy, że jest to bardzo dobra okazja, żeby nie robić tego oddzielnie – wyjaśnia Paweł Myszkowski, pełnomocnik Komitetu Referendalnego w sprawie budowy regionalnego portu lotniczego.

Koszty jednak się z pewnością pojawią. Ktoś przecież będzie musiał obsłużyć konsultacje społeczne, ktoś zebrać oddane głosy, ktoś przywieźć i ktoś w końcu będzie musiał je policzyć. Komitet Referendalny jednak podkreśla, że wola w tej sprawie leży po stronie zarządu województwa podlaskiego. On sam tylko wnioskuje o takie konsultacje. Mieszkańcy mieliby wybierać spośród tych lokalizacji, które były już wskazywane przez podmioty do tego uprawnione w trakcie wcześniejszych przygotowań. W grę więc wchodzą różne części naszego województwa, m. in. Topolany, Saniki, Zawady, Białystok czy Suwałki. Ponadto mieszkańcy będą mogli wskazać każdą inną lokalizację, dogodną z ich punktu widzenia.

Komitet Referendalny wskazuje ponadto, że trzeba jak najszerzej informować o referendum, które zaplanowano na 15 stycznia 2017 roku. Do pomocy już zgłaszają się różne środowiska, między innymi przedsiębiorcy i związki zawodowe. Są to jednocześnie organizacje, którym zależy na tym, aby na Podlasiu powstał regionalny port lotniczy. I choć nikt dziś z fusów nie chce wróżyć, inicjatorzy referendum i konsultacji społecznych liczą na to, że mieszkańcy jednak licznie pójdą do urn. Jak wskazuje pełnomocnik Komitetu Referendalnego, nie przesądza to o budowie lotniska, ale otwiera szersze pole do dyskusji o nim.

Gdyby nie było tego referendum, to temat budowy regionalnego portu lotniczego mamy zamknięty definitywnie, albo przynajmniej na 20 lat. Referendum, a szczególnie ważne referendum, daje ciągle możliwość ubiegania się o środki. Jest wyrazem tego silnego interesu społecznego – mówił Paweł Myszkowski.

Teraz wszystko w rękach zarządu województwa podlaskiego. Od niego bowiem zależeć będzie czy referendum przebiegnie sprawnie. To również zarząd zdecyduje czy w dniu referendum będziemy mogli, jako mieszkańcy, wypowiedzieć się na temat najlepszej lokalizacji portu lotniczego. Komitet Referendalny oferuje pomoc oraz ludzi do współpracy na każdym etapie prac.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do