W białostockim schronisku dla zwierząt trwają prace nad rozwojem wolontariatu. Ale na pierwszy spacer z podopiecznymi schroniska wolontariusze wybrali się w sobotę, 30 stycznia. Wolontariat zainaugurowali chętni z Towarzystwa Ochrony Zwierząt, Fundacji Psi Uśmiech i Stowarzyszenia Happy Dog.
Wygląda na to, że spór o wolontariat, a zwłaszcza jego zasady, został zakończony. W miniony weekend wolontariuszom udało się wejść na teren schroniska i nawiązać pierwsze znajomości z czworonogami. Wspólny, choć dla niektórych pierwszy, spacer z wolontariuszami uatrakcyjnił mieszkańcom schroniska sobotnie przedpołudnie. Wolontariusze mieli okazję poznać zwierzęta i przygotować się do dalszej pracy. Do ich obowiązków miedzy innymi będzie należało czesanie, kąpanie, karmienie i wyprowadzanie psów.
- W sobotę podpisaliśmy umowy wolontaryjne w Schronisku. I już oczywiście na mocy tego porozumienia wyprowadziliśmy 38 psów poza jego teren. Ja wyprowadziłem dwa. Oskara i Cyrkę. 6-letnie bullowate. Tego dnia było razem 21 wolontariuszy dorosłych. Za tydzień dobiją wolontariusze między 16-18 lat – mówi nam Robert Andraka ze Stowarzyszenia Happy Dog.
Pomoc i opieka, którą wolontariusze obdarzą zwierzęta, to pomysł na współpracę między mieszkańcami Białegostoku a schroniskiem. Zgodę na tworzenie wolontariatu w schronisku i chęć pomocy przy jego tworzeniu wyraziły organizacje pozarządowe. Projekt przeszedł szereg konsultacji, m. in. z organizacjami takimi jak Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, Happy Dog i Psi Uśmiech. Wspólnie z nimi opracowano regulamin wolontariatu.
Trochę czasu to zajęło, głównie ze względu na postawę, jaką prezentował i to od samego początku, szef białostockiego schroniska. Jednak po kilku spotkaniach, ale przede wszystkim po rozmowie dyscyplinującej, między innymi z dyrektorem departamentu ochrony środowiska oraz zastępcą prezydenta Białegostoku, kierownik musiał dostosować się do wypracowanych ustaleń. Przypominamy, że wszystko trwało wiele miesięcy.
Dopiero w grudniu 2015 roku – przedstawiciele organizacji oraz zastępca prezydenta Białegostoku Robert Jóźwiak – podpisali porozumienie, które zainicjowało wolontariat. Pod koniec stycznia zainteresowani opracowali regulamin, w którym ustalili zasady pracy i zakres obowiązków wolontariuszy.
- Chciałbym tu podziękować serdecznie wszystkim, którzy nas wsparli. Największe podziękowania kieruję w stronę Anny Jaroszewicz koordynatorki wolontariatu w schronisku. Mam nadzieję na większe rzeczy związane z czworonożnymi przyjaciółmi pod opieką naszego miasta – dodał Robert Andraka.
Jak widać, pierwsi wolontariusze już mieli okazję zobaczyć, jak wygląda praca w schronisku. Innych chętnych do pomocy Schronisko dla Zwierząt przy ul. Dolistowskiej 2 w Białymstoku zaprasza już w marcu. Regulamin wolontariatu można znaleźć na stronie internetowej www.schronisko.bialystok.pl w zakładce „Wolontariat”.
(Źródło i foto: bialystok.pl/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Komentarze opinie