Reklama

W Polsce fajnie jest być kobietą

18/03/2021 10:33

Dzień Kobiet już za nami, ale pomyślałam, że niezależnie od wszystkiego warto jednak skrobnąć kilka słów w tym kontekście. Pewnie, jak zwykle, nie wszystkim przypadną one do gustu, ale to jest mój felieton i będę w nim pisała co uważam za stosowne. A uważam za stosowne podzielić się własnym odczuciem, że w Polsce fajnie jest być kobietą.

Jedna rzecz na początek skierowana do panów. Jeszcze nie jest za późno, ponieważ Dzień Kobiet trwa i trwać będzie jeszcze przez kilka godzin. Zatem, drodzy panowie, jeśli nie kupiliście choćby jednego kwiatka swojej żonie, mamie, dziewczynie, narzeczonej, czy po prostu sympatii, czym prędzej szukajcie otwartego jeszcze sklepu, w którym sprzedają jakiekolwiek kwiaty. Zdradzę największą tajemnicę kobiet. Choćby się przed wami kobieta zapierała rękoma i nogami, odgrażała się i mówiła najgorsze rzeczy o Dniu Kobiet, każda lubi dostawać kwiaty. Każda! Nawet, jeśli minutę później wywali te kwiaty w cholerę, zapamięta do śmierci, że daliście jej te kwiaty. Ale co gorsza, jeszcze bardziej zapamięta, że nie daliście jej tych kwiatów.

Zatem sprawy podstawowe są już ustalone. Bo taka jest prawda. Kobieta jest skomplikowanym organizmem. I wcale nie jest kłamstwem powiedzieć, że kobiety nie da się zrozumieć. No, nie da się. A wiem, co mówię, bo jakby żyję sama ze sobą już prawie 50 lat na tym świecie i coś tam o sobie wiem. Wiem też sporo o innych kobietach. Bo choć wszystkie się różnimy, to pewne cechy są tak wspólne, że bardziej już się nie da. Na przykład to, że choć byłybyśmy najbardziej samodzielne jak tylko można to sobie wyobrazić, to prawdą jest, że bez mężczyzny traci się trochę ze swojej kobiecości. Każda z nas lepiej czuje się mając u boku rycerza. Nawet fajtłapę. Ale kobieta musi mieć kogoś, kto ją będzie podziwiał, prawił jej nawet maleńkie komplementy i pogłaszcze po głowie, kiedy jest zmęczona, smutna, zadowolona, zdenerwowana, szczęśliwa, pijana, śpiąca, głodna, a nawet wtedy, kiedy położy na rękę dowolnego mężczyznę, czy podniesie większy ciężar na siłowni. Zrozumiano? No to lecimy dalej.

W Polsce fajnie jest być kobietą, bo w naszej kulturze kobieta zawsze była pod ochroną. Większą, czy mniejszą, ale była. Owszem, zdarzały się sytuacje i nawet do dziś się zdarzają, że bywa wykorzystywana, bywa nawet bita, bywa poniżana. Z tym, że gdyby powiedziała to innemu mężczyźnie, który został wychowany jak na prawdziwego mężczyznę przystało, on na pewno zawsze stanąłby w jej obronie. Wystarczy popatrzeć, jaką czcią w Polsce otaczana jest matka. To świętość. Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie źle mówił o swojej matce, ani robił jej krzywdy. Jeśli ktoś to robi, to jest zwyczajnym zwyrodnialcem. Ale tacy trafiają się pod każdą szerokością geograficzną. Być może częściowo za to, że ktoś jest zwyrodnialcem odpowiada wychowanie, ale w dużej mierze są to zwykłe cechy charakteru oraz predyspozycje psychiczne, które nie pozwalają odróżnić dobra od zła.

Kobieta w Polsce zawsze była szyją, która kręci męską głową. Ba! Niektórzy mężczyźni to w ogóle dla kobiet tracili głowy, nie raz i pozwalali kobietom na tak wiele, na co nigdy nie pozwoliliby nawet najlepszemu przyjacielowi. To w głównej mierze kobietom zawdzięczamy wszyscy wychowanie dzieci, które z przez nie wpojoną wiedzą wchodziły w życie dorosłe. I kształtowały kolejne pokolenia Polaków. To kobiety w końcu były strażniczkami kultury polskiej, tradycji i wiary. To one dawały naszej Ojczyźnie najznakomitszych synów i córki. Bez kobiet Polska i świat, byłyby tak ubogie jak sierota, której nie został nawet nikt z dalszej rodziny.

Zupełnie nie rozumiem, jak można zabijać w sobie kobiecość, twierdząc, że mężczyźni to coś złego, albo gorszego. Tak nie jest. Nie było. I nie będzie. Odrzucając mężczyzn, a stawiając na własną samodzielność i samowystarczalność, zabija się de facto całą kobiecość. Tak jak kobieta łagodzi obyczaje w męskim gronie, tak mężczyzna łagodzi obyczaje w damskim gronie. Czasami to się zastanawiam, jak mężczyźni mogą z nami kobietami wytrzymać, skoro potrafimy zrobić awanturę z byle powodu, albo nawet z niczego. Bo przecież nic tak nie wkurza kobiety jak wszystko, albo nic. No chyba, że mężczyźni kochają nas także za to, że z niczego potrafimy zrobić sałatkę, albo zupę.

No i jaki świat byłby bez mężczyzn? Kto by nas podziwiał? Kto by walczył o względy naszych serc? Kto by się o nas troszczył? Kto wybaczyłby tysiąc razy zły nastrój i obrażanie się o wszystko, a nawet nic? Kto by próbował nas zrozumieć przez całe życie? Kto w ogóle miałby aż tyle cierpliwości, żeby próbować ten tysiąc razy i więcej nas zrozumieć? Do kogo miałybyśmy robić maślane oczy? Przed kim mogłybyśmy udawać takie drobniutkie i kruche, nawet minutę po wyjściu z sali rozpraw, na której posłaliśmy, jako prokuratorki czy sędziowie, zwyrodnialca do paki bez cienia litości? Po co miałybyśmy mieć 30 par leginsów, sukienkę, w której było się tylko raz, te wszystkie torebki, torebeczki i pierdyliard sandałków, żeby pasowały na plażę, do sklepu, do pracy, do samochodu i te jeszcze w zapasie, bo się przydadzą?

W Polsce fajnie jest być kobietą, bo nie trzeba było nigdy specjalnie mocno się starać, żeby móc robić wszystko co się chce i realizować się w dowolny sposób. W Polsce fajnie jest być kobietą, bo można wykonywać każdy zawód świata. I będziemy za to podziwiane i wspierane. A spróbujcie sobie wyobrazić co będą mówić koledzy mężczyzny, który zatrudnił się w przedszkolu, jako przedszkolanek. A teraz spróbujcie sobie wyobrazić, co powiedzą mężczyźni i kobiety o pani inżynier, maszynistce pociągu, pilocie samolotu, czy górniczce. Wydaje się, że takich rzeczy nie potrafimy doceniać. A warto.

Nie chcę, aby kobiety wulgaryzowały się, jak to widzimy obecnie. Zabijają w sobie same to co czyni nas wyjątkowymi. Nie chcę, aby kobiety za wszelką cenę domagały się jakiegoś specjalnego traktowania, bo takie często już jest. I sprytna kobieta wie dokładnie jak się poruszać, gdzie i którędy, aby wspiąć się na sam szczyt. Właśnie to, że poruszać się możemy innymi drogami, może niekiedy bardziej krętymi, pozwala się nam doskonalić, zdobywać nowe umiejętności, a przede wszystkim pozwala rozwijać się jeszcze bardziej, kiedy mężczyźni najczęściej lecą po prostu po schemacie.

Z okazji Dnia Kobiet życzę wszystkim kobietom radości z tego, że są kobietami, życzę, aby spojrzały na siebie z uśmiechem i życzę w końcu, aby nie traciły nic ze swojej kobiecości, a wręcz przeciwnie, aby korzystały z niej pełnymi garściami. Życzę także pogody ducha, uśmiechu, kwiatów, czekoladek i masażu, kiedy będziemy zmęczone. Fajnie jest być kobietą. Wystarczy tylko spojrzeć na to z właściwej strony.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Trzecie OKO)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do