
Wszyscy chyba są już zmęczeni epidemią i chcieliby powrotu do życia, jakie prowadziliśmy przed marcem tego roku. Na dodatek, walka z koronawirusem i chorobą, którą ten wirus wywołuje, jest bardzo kosztowna. Dlatego w naszym regionie ponad 2,7 mln zł dotacji z budżetu województwa trafi do podlaskich jednostek zdrowia. Jest to już kolejna transza pieniędzy przekazana na walkę z tą groźną chorobą.
Nigdy w naszej współczesnej historii nie mieliśmy do czynienia z podobnym problemem, co teraz. I nie mówimy tu tylko o Polsce, czy województwie podlaskim, bo z epidemią zmaga się praktycznie cały świat. Nikt chyba też nie spodziewał się, że walka z niewidzialnym wirusem będzie trwała tak długo przy obecnej technologii. Ale niestety, nie ma na razie innego wyjścia, bo zakażonych i chorych przybywa każdego dnia. To powoduje konieczność znalezienia dodatkowych środków dla służb medycznych, między innymi na urządzenia i środki do dezynfekcji, bez których żadna placówka medyczna nie będzie w stanie funkcjonować.
Tylko w miniony piątek zarząd województwa podlaskiego zdecydował o przeznaczeniu kolejnych ponad 2,7 mln złotych na wsparcie szpitali i placówek zdrowia w naszym regionie. Pieniądze te zostaną przeznaczone między innymi na zakup respiratorów, specjalistyczne łóżka dla chorych na COVID-19 oraz środki dezynfekcji i ochrony osobistej. Jest to już kolejna transza środków skierowana do placówek medycznych w województwie podlaskim.
- Nieustannie wspieramy w walce z pandemią jednostki ochrony zdrowia podlegające samorządowi. Dzięki podjętej dziś decyzji kolejne środki trafią do naszych jednostek. Pozwolą one na zakup środków ochrony osobistej oraz środków dezynfekcyjnych, które jak wiemy, bardzo szybko się zużywają. Pieniądze z budżetu województwa wesprą też powstający obecnie w szpitalu wojewódzkim w Białymstoku oddział dla pacjentów chorych na COVID-19 – mówił Artur Kosicki, Marszałek Województwa Podlaskiego.
1,91 mln zł na dezynfekcję i środki ochrony osobistej w wojewódzkich placówkach medycznych
Z łącznej puli wynoszącej 1,91 mln zł wsparcie trafi do dziewięciu jednostek. Po 300 tys. zł otrzymają: Wojewódzki Szpital Zespolony im. J. Śniadeckiego w Białymstoku, Białostockie Centrum Onkologii, Specjalistyczny Psychiatryczny Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Suwałkach, Szpital Wojewódzki im. dr. Ludwika Rydygiera w Suwałkach i Szpital Wojewódzki im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Łomży. Z kolei 170 tys. zł to pula wsparcia dla Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku. Kwota 150 tys. zł pozwoli wesprzeć Wojewódzką Stację Pogotowia Ratunkowego SP ZOZ w Łomży. Pomoc na ten cel otrzymają także: Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Paliatywnej im. Jana Pawła II w Suwałkach – 75 tys. zł i SP ZOZ Ośrodek Rehabilitacji w Suwałkach – 15 tys. zł.
Kwoty oszacowano na podstawie analizy zużycia środków ochrony indywidualnej i środków do dezynfekcji w okresie od 1 października 2020 r. I według prognozy przekazane pieniądze pozwolą placówkom medycznym zabezpieczyć się w środki ochrony indywidualnej oraz do dezynfekcji do końca roku. Później, po nowym roku, najprawdopodobniej znów trzeba będzie znaleźć pieniądze w budżecie, aby wesprzeć szpitale. A te zapełniają się pacjentami cały czas.
Ponad 800 tys. zł na respiratory i łóżka dla pacjentów „covidowych” w Śniadecji
Z tej kwoty ponad 581 tys. zł zostanie przeznaczonych na zakup czterech respiratorów i prace związane z utworzeniem łóżek intensywnej terapii dla pacjentów chorych na COVID-19.
Pieniądze zostaną przeznaczone na:
– zakup 4 respiratorów (2 stacjonarne oraz 2 transportowe),
– roboty budowlane,
– remont instalacji gazów medycznych,
– remont instalacji elektrycznej i teleinformatycznej,
– wymiana ścianek i drzwi,
– remont wentylacji.
Dzięki dotacji w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym im. J. Śniadeckiego zostanie też uruchomionych 85 łóżek zakaźnych dla pacjentów z podejrzeniem lub zakażeniem wirusem SARS-CoV-2. Na ten cel szpital otrzyma blisko 218 tys. zł z budżetu województwa. W ramach dofinansowania planowane jest częściowe sfinansowanie prac modernizacji instalacji gazów medycznych, elektrycznej, teleinformatycznej i zakupu rozdzielaczy tlenu.
Jeszcze wczoraj w województwie podlaskim na 1640 przygotowanych łóżek, tak zwanych covidowych, zajętych było 857, więc można powiedzieć, że w naszym regionie sytuacja wcale nie jest dramatyczna pod tym względem. Mamy także zapas respiratorów. Bo na 103 urządzenia, wczoraj zajętych było 69, a trzeba wiedzieć, że są jeszcze urządzenia zapasowe, które szpitale posiadają jako zabezpieczenie dla pacjentów z innymi schorzeniami.
Obecna sytuacja wskazuje, że co najmniej do końca roku będziemy musieli funkcjonować w dużym reżimie sanitarnym, bo tylko to pozwoli ograniczyć transmisję wirusa, co z kolei pozwoli szybciej wrócić do zwykłej aktywności. Rząd zapowiedział pomoc dla przedsiębiorców, którzy nie mogą prowadzić normalnej działalności. Jak zapewnił Mateusz Morawiecki, nikt nie zostanie bez pomocy. Jeśli uda się zejść z dobową liczbą nowych zakażeń koronawirusem poniżej 10 tys. pacjentów, gospodarka będzie stopniowo przywracana do aktywności. Na razie jednak do placówek medycznych musiały trafić środki na walkę z COVID-19, co w naszym regionie powinno uspokoić część zaniepokojonych mieszkańców.
(Źródło i foto: wrotapodlasia.pl/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie