
Wraz z nadejściem okresu grzewczego powraca dyskusja nad tym, jak rozwiązać problem smogu w Polsce. Szacuje się, że tylko w polskich miastach i aglomeracjach powyżej 100 tysięcy mieszkańców w 2014 r., na skutek obecności w powietrzu pyłu PM2,5, przedwcześnie zmarło 18,6 tys. osób. W dodatku problem ten wiąże się z wysokimi kosztami – państwo traci z jego powodu 13 proc. PKB rocznie. Ponieważ źródłem smogu w Polsce są przede wszystkim systemy ogrzewania budynków, działania podejmowane przez miasta dotyczą ich efektywności energetycznej oraz ekologicznych źródeł ciepła, a także monitorowania zużycia energii.
W sobotę, 6 stycznia, w godzinach wieczornych sprawdziliśmy na stronie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska bieżącą ocenę jakości powietrza w Białymstoku. Wieści były niezłe, ale na pewno nie wzorowe. Dane ze stacji pomiarowej znajdującej się przy ulicy Warszawskiej wskazywały jakość dobrą, a przy Waszyngtona - umiarkowaną. Najgorzej było na Śląsku, w okolicach Katowic, ale czerwonych punktów na mapie nie zabrakło też i w województwie łódzkim, i w Wałbrzychu, Kielcach, Krakowie czy Poznaniu. Sytuacja najlepiej przedstawiała w północnej części kraju, a wartościami bardzo dobrej jakości powietrza mogły - tradycyjnie zresztą - pochwalić się m.in. Gdańsk, Gdynia, Lębork, Słupsk, Koszalin. Czyli im bliżej Bałtyku, tym lepiej.
Co ważne, miasta w których jest źle, podejmują działania mające poprawić sytuację. Nie wszystkie są na pewno racjonalne i skuteczne, ale warto skorzystać z doświadczeń tych samorządów, które zaczynają dostrzegać efekty swoich zabiegów. Śledzenie pomysłów warto polecić i włodarzom Białegostoku, i innych miast na Podlasiu. To, że znajdują się one w regionie Zielonych Płuc Polski, z pewnością nie powinno nikogo zwieść i uśpić czujności. Jak bowiem wynika z opisanych powyżej informacji pomiarowych, w kwestii poprawiania jakości powietrza powinno się pracować w sposób ciągły.
Z informacji otrzymanych z biura prasowego konkursu Eco-Miasto wynika, że najlepszymi praktykami w tej dziedzinie mogą pochwalić się Gdynia, Karlino, Mińsk Mazowiecki, Kraków i Kalety. Ośrodki te zostały w tym roku wyróżnione przez jury (organizatorami projektu Eco-Miasto są ambasada Francji w Polsce oraz Centrum UNEP/GRID-Warszawa; konkurs jest realizowany we współpracy z Renault Polska, Saur Polska, Saint-Gobain, Suez Polska, Engie oraz Grupą EDF reprezentowaną przez DK Energy i Tiru, a także Wspólnie - Fundacją LafargeHolcim).
Problem smogu stał się głośny w ostatnich latach. Nic dziwnego, bo to zjawisko jest przyczyną wielu niebezpiecznych dla życia chorób układu krążenia i oddechowego, a w dodatku kosztuje polskie państwo wspomniane 13 proc. PKB rocznie. Jakie działania na rzecz poprawy jakości powietrza podejmują polskie miasta?
Przede wszystkim sprawdza się zasada, że im mniej energii potrzeba do ogrzania budynku, tym lepiej dla środowiska i mieszkańców. Powstaje wtedy mniejsza ilość toksycznych substancji, a jednocześnie ograniczone zostaje zużycie surowców naturalnych. Dlatego miasta inwestują w efektywne energetycznie budownictwo. Działania w tym zakresie podejmują wyróżnione w konkursie Eco-Miasto 2017 Kalety, a także Mińsk Mazowiecki, gdzie powstało energooszczędne przedszkole, wyposażone m.in. w okna i drzwi o niskim wskaźniku przenikania ciepła i system wentylacji odzyskujący ciepło z uchodzącego powietrza.
Aby ogrzewanie było przyjazne środowisku, kluczowy jest wybór odpowiedniego źródła ciepła. Najlepszym możliwym rozwiązaniem jest energia odnawialna. W gminie Karlino (laureat konkursu Eco-Miasto 2017) aż 21 budynków użyteczności publicznej wykorzystuje pompy ciepła, czyli urządzenia, które wymuszają przepływ ciepła z obszaru o niższej temperaturze do obszaru o temperaturze wyższej. Ten ekologiczny sposób ogrzewania wspomagany jest energią wytwarzaną przez panele fotowoltaiczne.
Ogromnym zagrożeniem dla środowiska oraz zdrowia mieszkańców są natomiast stare, nieefektywne piece na węgiel. Często paliwo to jest złej jakości, a w skrajnych przypadkach użytkownicy wykorzystują do ogrzewania swoich domów odpady, które w procesie spalania wydzielają bardzo szkodliwe substancje.
W Krakowie na szeroką skalę następuje wymiana przestarzałychpieców w budynkach mieszkalnych. Miasto dofinansowuje zakup nowoczesnych źródeł ciepła opartych na paliwie gazowym, olejowym, elektrycznym czy odnawialnych źródłach energii, a także udziela dopłat do ogrzewania osobom, które zdecydowały się na zmianę urządzenia grzewczego na nowsze lub podłączenie do miejskiej sieci. To bardzo ważne, bo tak kompleksowy program zachęca do udziału także osoby o niższych dochodach, które nie mogłyby sobie pozwolić na pokrycie wyższych opłat wynikających ze zmiany źródła ciepła na bardziej ekologiczne.
Ograniczeniu zużycia energii, a co za tym idzie - emisji szkodliwych substancji może sprzyjać efektywne zarządzanie. W Gdyni, od końca października działa kompleksowy system monitorowania zużycia energii. Został on zainstalowany w 450 miejskich budynkach. Zgromadzone dane mają umożliwić lepsze zarządzanie poborem prądu czy ciepła.
(Piotr Walczak / Foto: BI-Foto)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie