Reklama

Wkrótce kierowcy będą mogli pojechać nową drogą z Sokółki do Dąbrowy Białostockiej

07/09/2020 10:35

Oddanie inwestycji do użytku opóźniło się o dwa lata. Jednak prawdopodobnie już we wrześniu kierowcy będą mogli pojechać nową i bezpieczniejszą drogą z Sokółki do Dąbrowy Białostockiej. Jeszcze w lipcu zakończyły się prace główne, a trwają wyłącznie te wykończeniowe.

Budowa drogi z Sokółki do Dąbrowy Białostockiej to była droga przez mękę. Ponad trzy lata temu, gdy lokalni politycy wbijali pierwsze łopaty pod nową inwestycję, nikt raczej nie przypuszczał, że nieco ponad rok później wszystko się tak skomplikuje. A skomplikowało się i to bardzo. Wykonawca, który rozpoczął realizację tej drogi poinformował bowiem o opuszczeniu placu budowy. Jako powód wskazywał na wadliwą konstrukcję, która może zagrażać kierowcom. Wykonawca stwierdził, że jeśli będzie budował według dokumentacji przygotowanej przed rozpoczęciem prac, może dojść do zagrożenia bezpieczeństwa kierowców.

- Dostaliśmy do realizacji projekt, który miał mnóstwo wad technicznych i inżynierskich. Nie możemy pozwolić sobie na realizację inwestycji według takiej dokumentacji. Zbadaliśmy grunty, przeanalizowaliśmy różne warianty realizacji projektu, spędziliśmy mnóstwo czasu, by go urealnić… Wszystko na nic. Informowaliśmy inwestora, że przedstawiony przez niego projekt nie spełnia warunków dobrej realizacji drogi. Mało tego, według naszej wiedzy w ten sposób zaprojektowana droga w przyszłości mogłaby być niebezpieczna dla użytkowników – informował Leszek Gołąbiecki, Prezes Zarządu Unibep SA.

Droga wojewódzka nr 673 to akurat dość ważny szlak komunikacyjny, z którego korzysta wielu mieszkańców, w tym Sokółki i Dąbrowy Białostockiej, ale także i tranzyt. Od wielu lat społeczność czekała, że będzie bezpieczniej i szybciej można się poruszać pomiędzy dość dużymi miastami powiatowymi w naszym regionie. Na drogę przyszło im jednak czekać dość długo, bo w wyniku sytuacji, o której tu przypomnieliśmy, trzeba było rozpisać nowy przetarg i znaleźć nowego wykonawcę. Z tego względu inwestycja przeciągnęła się o prawie dwa lata. Bo pierwotnie miała być oddana do użytku kierowcom jesienią 2018 roku.

Teraz prace zmierzają ku końcowi i wygląda na to, że już we wrześniu kierowcy powinni móc przejechać bezpiecznie kilkudziesięciokilometrowy odcinek pomiędzy Sokółką a Dąbrową Białostocką. Część trasy przebudowano, a część zbudowano od podstaw, między innymi ronda w Dąbrowie Białostockiej, w Jasionówce, w Sokolanach, jak też i w Sokółce.

Nie tylko kierowcy będą przemieszczać się bezpieczniej, ponieważ przy nowej drodze powstały ścieżki rowerowe, zatoki autobusowe oraz chodniki dla pieszych. Wartość całej inwestycji opiewa na blisko 200 milionów złotych, z czego część pozyskano ze środków unijnych. Być może część pieniędzy uda się odzyskać, ponieważ w sądzie rozpatrywana jest sprawa z pierwszym wykonawcą inwestycji, który zszedł z placu budowy wiosną 2018 roku.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: PZDW)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do