Reklama

Włodzimierz Cimoszewicz uważa, że dla budowy zapory na granicy nie ma żadnego uzasadnienia

10/02/2022 15:38

Były premier oraz minister, a obecnie europoseł mieszkający w naszym regionie Włodzimierz Cimoszewicz uważa, że nie ma żadnego uzasadnienia dla budowy zapory na granicy. Przekazał swoje zdanie w tej sprawie niemieckiemu portalowi Onet, a na swoim profilu na Facebooku pisał o barbarzyńcach niszczących Puszczę Białowieską.

Tak jak większość polityków i aktywistów Lewicy, nie inaczej w sprawie budowy zapory na granicy polsko – białoruskiej, brzmi głos polityka Lewicy Włodzimierza Cimoszewicza, który w ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego zdobył mandat dzięki Platformie Obywatelskiej, bo ta przyjęła go na swoje listy w ramach Koalicji Europejskiej. Wpisuje się w ten sam nurt osób krytykujących pomysł zwiększenia bezpieczeństwa mieszkańców terenów przygranicznych.

W dniu, kiedy rozpoczęły się prace budowlane nad zaporą, odniósł się do tej inwestycji na swoim profilu na Facebooku. Cimoszewicz napisał tam o barbarzyńcach, którzy niszczą Puszczę Białowieską, choć nie wiadomo, czy miał na myśli wykonawcę robót, czy też bardziej polityków obecnego rządu, którzy uskutecznili ten pomysł na wniosek przede wszystkim mieszkańców terenów przygranicznych.

Przeprowadziłem się do Białowieży szukając spokoju. Przez kilka lat rzeczywiście przychodziły do mnie żubry i jelenie. Teraz mam takie sąsiedztwo. Możecie sobie łatwo wyobrazić, co myślę o barbarzyńcach niszczących puszczę” – napisał na swoim profilu facebookowym w pierwszym dniu budowy zapory granicznej.

Nieco więcej Włodzimierz Cimoszewicz powiedział niemieckiemu portalowi Onet, bo tam już bez pardonu stwierdził, że nie ma żadnego uzasadnienia dla budowy takiej inwestycji. Nie jest to nic nowego, ponieważ od samego początku politycy Lewicy uważają, że ani ze strony Rosji, ani ze strony Białorusi, nie ma żadnego zagrożenia dla Polski. Pomijają jednak milczeniem doniesienia takie, jak te sprzed kilku dni, kiedy Ambasada Iranu w Mińsku odmówiła przyjęcia blisko 100 obywateli Iranu stwierdzając, że wszyscy Irańczycy, których dane zostały przekazane do weryfikacji przez białoruski MSZ, są to terroryści lub osoby powiązane ze środowiskami ekstremistycznymi.

Europoseł Lewicy twierdzi, że Puszcza Białowieska i poszanowanie przyrody powinno być nadrzędne. Kompletnie się więc nie odnosi do poczucia zagrożenia mieszkańców terenów przygranicznych, ani tego, że w każdej chwili pod polską granicą mogą się znaleźć tysiące żołnierzy z Białorusi i Rosji, a zapora jest także zabezpieczeniem również i w tego rodzaju wypadkach. Jak więc Włodzimierz Cimoszewicz ocenił budowę zapory portalowi Onet?

Jak najgorzej. To jest pomysł z piekła rodem! Po pierwsze nie ma żadnego uzasadnienia” – przekazał w rozmowie kilka dni temu. – „Problem nielegalnej imigracji już nie istnieje. Po drugie, to prawdziwy dramat dla Puszczy Białowieskiej. Tego nie rozumieją ludzie, którzy nie wiedzą, co to jest wspólny ekosystem. Granica dzieląca Puszczę ma charakter polityczny, ale nie powinna to być granica dla natury, przyrody, zwierząt. Stawia się coś, co teoretycznie może mieć charakter trwały i stać przez dziesięciolecia” – dodał Włodzimierz Cimoszewicz.

Straż Graniczna, żołnierze oraz policjanci zapewne mają nieco inne zdanie w kontekście tego nieistnienia problemu migracyjnego. To oni bowiem każdego dnia powstrzymują nielegalnych migrantów z terytorium Białorusi i odpierają siłowe ataki, które już kilkukrotnie kończyły się obrażeniami oraz koniecznością pobytu w szpitalu polskich mundurowych. Z tego samego powodu zapora powstaje także na granicy litewsko – białoruskiej. Tylko tam żaden z polityków opozycji nie głosi podobnych tez co politycy opozycyjni w Polsce.

Paradoksem w tej sytuacji jest to, że pod budowę zapory na granicy przeznaczone jest aż całe osiem metrów terenu, który w ogóle nie jest nawet zalesiony. Na dodatek będą w niej przejścia dla zwierząt. Również takich, z którymi można znaleźć zdjęcia Włodzimierza Cimoszewicza w internecie. Jak choćby to poniżej, zamieszczone na Twitterze już kilka lat temu.

Tu odstrzał z Puszczy Boreckiej z udzialem pewnego znanego polityka.Jakoś się wtedy @tcimoszewicz nie bulwersował pic.twitter.com/ovyJrUPkNZ

— Anna Malinowska (@AnnaMalinowskLP) December 30, 2016

Takich zdjęć jest zresztą dużo więcej. Aktualnie Włodzimierz Cimoszewicz ma już nie polować na zwierzęta, co nie zmienia faktu, że przez długi czas nieszczególnie się martwił ich losem. Teraz jednak wydaje się nie martwić losem ludzi mieszkających w terenie przygranicznym, którzy z powodu obawy o bezpieczeństwo swoje i swoich bliskich, od ubiegłego roku prosili o budowę zapory na granicy z Białorusią. 

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do