Reklama

Wyjątkowe miejsce dla spragnionych wiedzy o naszej przeszłości jest w Korycinie

13/11/2020 15:37

W Korycinie powstał park kulturowy - Milewszczyzna, który ma służyć poznawaniu życia ludzi z okolicznych terenów na przestrzeni tysiąca lat: jak żyli, co jedli, czym się zajmowali, jak wykorzystywali len i skóry, jak produkowali i przechowywali żywność. Ta wyjątkowa inwestycja istnieje dzięki wsparciu funduszy europejskich. Bo wartość projektu to blisko 5,5 mln zł, a dofinansowanie wyniosło aż 4,6 mln zł. Miejsce to od początku wzbudziło ogromne zainteresowanie i spotkało się z ciepłym przyjęciem mieszkańców naszego regionu.

Bez wsparcia środkami Unii Europejskiej park dalej byłby w sferze marzeń i projektów - przyznaje Katarzyna Sadowska, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury Sportu i Turystyki w Korycinie. - Wartość inwestycji to ok. 5,5 mln zł, uzyskane dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego sięgnęło 85 procent.

Jak przypomina dyrektor Sadowska, wcześniej miejsce to pokrywały chaszcze i zarośla, a część gospodarcza była właściwie wspomnieniem dawnej zabudowy. Do realizacji inwestycji samorząd przygotowywał się przez wiele lat pozyskując grunty, pracując nad koncepcją i wykonując niezbędne prace projektowe. Momentem przełomowym były prowadzone w 2014 roku wykopaliska archeologiczne, zlecone przez gminę Korycin w ramach pozyskanych środków z Unii Europejskiej, dzięki którym poznano historię pagórka grodowego.

Okazało się, że ma on przeszłość słowiańską, a istniejący tu gród powstał w II połowie X w. i był prawdopodobnie ważną warownią graniczną w państwie Mieszka I i Bolesława Chrobrego. Wyposażony był w trzy wały obronne i fosy, a obok niego - od strony północnej - istniała duża osada rolnicza. Prace wykopaliskowe dały jeszcze inną informację, jak wskazuje Katarzyna Sadowska, a mianowicie, że na tym miejscu toczyło się nieprzerwanie życie naszych przodków.

Odkryte zostały fundamenty strażnicy z XVI - XVII wieku, wiatraka z XIX w. i dworu z przełomu XIX i XX w., a nawet szkielet prawdopodobnie żołnierza z okresu potopu.

Pomysł nabrał kształtów, a dokumentację projektową i ideę tego miejsca dopasowaliśmy do wymogów konkursu. Powstała część warowna, odtwarzająca częściowo wczesnośredniowieczny gród. Na jego majdanie stanął piękny młyn wiatraczny, zakupiony przez gminę od prywatnego właściciela, wykorzystana została nawet kamienna piwniczka. Odtworzyliśmy częściowo zabudowania folwarczne nadając im edukacyjną funkcję, a nad rzeką Kumiałką powstało miejsce rekreacyjno - wypoczynkowe uzupełniające ofertę parku - mówi pani dyrektor.

I dodaje, że park jest projektem rozwojowym. Gmina ma przygotowane dwie koncepcje jego rozbudowy: o Dom Dziedzictwa i kolejny gród zlokalizowany w dolinie rzeki. W planach jest jeszcze budowa replik wczesnośredniowiecznych domów mieszkalnych. Gmina przygotowuje się również do przeprowadzenia procedury miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego na ponad 80 hektarach wokół parku, w celu umożliwienia realizacji powiązanych z parkiem przedsięwzięć w ramach inicjatyw gospodarczych mieszkańców i przedsiębiorców.

Park Kulturowy Korycin Milewszczyzna jest miejscem prezentującym 1 000 lat historii Ziemi Korycińskiej i podlaskiej wsi. Z jednej strony poznajemy zrekonstruowane średniowieczne grodzisko - życie Słowian, ich uzbrojenie i zwyczaje. Pomaga w tym uzbrojony "Wojownik", który ubrany jest w zbroję składająca się z hełmu, kolczugi, skórzanego obuwia - opowiada Katarzyna Sadowska. - Wojownik wyposażony jest w tarczę, włócznię, miecz, kiścień - czyli dawne uzbrojenie, które są wiernie odwzorowanymi replikami.

Park kulturowy jest miejscem, które można zwiedzać z przewodnikiem oraz samodzielnie, dzięki tablicom informacyjnym, na których znajdują się wiadomości w trzech językach - polskim, angielskim, rosyjskim oraz w języku Braille'a. Zwiedzanie ułatwiają także słupki kierunkowe, pomagające poznawać historię tego miejsca. Park jest miejscem przyjaznym osobom niepełnosprawnym, o czym świadczą liczne grupy, które go odwiedzają. Specjalnie pod kątem osób niepełnosprawnych przygotowywane są warsztaty oraz pokazy dawnych rzemiosł i tradycji - np. tkactwo czy młynarstwo, które prezentowane są na przestrzeni wieków. Warsztaty młynarskie rozpoczynają się od poznania najdawniejszych sposobów mielenia ziarna na chleb za pomocą żarna nieckowatego, po żarno obrotowe, na którym każdy może spróbować własnych sił i zmielić swoją mąkę.

Na Majdanie grodziska - czyli w centralnej części, na wzgórzu - stoi wiatrak typu holenderskiego z 1949 roku. Jest to jeden z piękniejszych młynów wiatracznych w Polsce. Posiada oryginalne wyposażenie młyńskie i obecnie pełni funkcję edukacyjną. Po poznaniu historii młynarstwa od czasów Słowian po XIX wiek uczestnicy wycieczek lepią podpłomyki, które są dawna formą chleba - wspólnie pieką je na ognisku. Podpłomyki, podawane z konfiturą z korycińskiej truskawki ,stały się smakołykiem wyróżniającym to miejsce.

Po drugiej stronie grodziska znajduje się dziedziniec folwarczny, na którym jest wiata edukacyjna na ok. 100 osób z pełnym wyposażeniem konferencyjnym, zachowana w tradycyjnym drewnianym stylu. W odbudowanej stodole znajduje się sala wystawiennicza, a w niej ekspozycja tradycji i dawnego rzemiosła polskiej wsi. Najważniejszym jednak miejscem jest pracownia tkacka pani Bernardy Rość i Agnieszki Iwanickiej - tkaczek wykonujących piękne tkaniny dwuosnowowe na ponad 100-letnich krosnach. W pracowni odbywają się pokazy tkackie i warsztaty. Jest tu także ekspozycja przepięknych tkanin z różnych epok.

Interesującym miejscem jest także piwniczka, która dawniej była charakterystycznym elementem krajobrazu podlaskiej wsi. W piwniczkach dawniej przechowywano warzywa, mięsa, kiszone ogórki, kapustę, a w okolicach Korycina - sery korycińskie. Obecnie w piwniczce znajdują się konfitury i inne smakołyki przygotowane przez lokalne gospodynie - wyjaśnia Katarzyna Sadowska. - Nad malowniczą rzeką Kumiałką można zatrzymać się na dłużej, dzięki infrastrukturze rekreacyjnej, na którą składają się wiaty, drewniane stoły, ławy, grill oraz miejsce ogniskowe. Nad rzeką został wybudowany pomost oraz przygotowana plaża sprzyjająca letniemu wypoczynkowi.

Park Kulturowy Korycin Milewszczyzna został otwarty 11 listopada 2018 r. Pierwszy sezon turystyczny ruszył w maju 2019 r. Wstęp jest bezpłatny, a zwiedzać można od godz., 11 do 18. Niestety, mamy pandemię i przez to dziś park jest zamknięty z powodu dużego zagrożenia epidemiologicznego.

W tym roku był on miejscem bardzo popularnym na mapie turystycznej województwa podlaskiego. Turyści zwiedzali park samodzielnie, zachowując odstępy i stosując się do wymogów, które nałożyły na nas ograniczenia epidemiologiczne - tłumaczy dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury Sportu i Turystyki w Korycinie.

Obecnie nie wiadomo, kiedy zwiedzający będą z powrotem mogli odwiedzać to wyjątkowe miejsce. Liczymy, że stanie się to już niebawem.

(Artykuł partnerski)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do