Reklama

Zakupy za pół ceny

14/08/2013 15:30
Za oknami świeci jeszcze słońce i można biegać z krótkim rękawem, a w białostockich sklepach i galeriach już zaczęły się wyprzedaże letnich towarów. W witrynach pojawiły się charakterystyczne ogromne napisy o zniżkach.

Właśnie teraz można kupić po atrakcyjnych cenach letnie ubrania, obuwie, czy stroje kąpielowe. W białostockich galeriach obniżki sięgają od 30 do 70%. Markowe ubrania, np. letnie sukienki, spodnie, bluzeczki są dostępne już od kilkunastu złotych.

Pani Mariola właśnie kupiła spódniczkę i bluzkę. – Zapłaciłam za te dwie rzeczy niecałe 50 zł. Gdybym miała kupić to na początku sezonu pewnie wydałabym ponad 100 zł. A teraz będę mogła jeszcze kilka razy nałożyć jedno i drugie. A na przyszły rok też mi się przyda.

W sklepach obuwniczych widać już pantofle jesienne i pomału pojawiają się kolekcje zimowe. Jak widać po witrynach w najbliższym sezonie będą królowały krótkie botki, buciki stylizowane na kowbojki a popularne dotychczas koturny zdają się odchodzić do lamusa. Weronika ogląda jednak sandałki i klapki. – Nie wiem, czy kupię, czy nie. Zostało mało modeli i same dziwne rozmiary, 36, 37. Ja noszę 40 – tkę i w tym rozmiarze akurat nie ma dużego wyboru. Ale może coś znajdę. Podobają mi się takie zapinane z tyłu na zamek, kosztują nawet 30 zł. Może coś się znajdzie, jak nie w tym sklepie, to innym.

Końcówki kolekcji na stoiskach ze strojami kąpielowymi także mają swoich amatorów. Pani Katarzyna wybiera się z mężem dopiero we wrześniu na urlop. – Jedziemy do Hiszpanii. Tam we wrześniu jest jeszcze bardzo gorąco. Mój strój jest już stary i cały czarny. Podobają mi się te kolorowe. Ten jest ładny, niebieski z falbankami i czarnymi wstawkami. Na plaży będzie ładnie wyglądał. A kosztuje zaledwie 25 zł. Opłaca się. – Pani Anna także nie może się zdecydować, bo jest tyle kolorów i wzorów. – Ja w tym roku już nigdzie nie jadę. Ale jak mam okazję teraz kupić taniej, to dlaczego nie. Będzie na przyszły rok. Nie wiem tylko, czy wziąć jedno, czy dwuczęściowy strój. Mam już swoje lata i nie chcę straszyć ludzi na plaży.

Niebawem ze sklepów całkiem znikną  letnie towary. Zastąpią je jesienne i zimowe. Komu jeszcze marzy się odrobina słońca i ma chęć wydać kilkadziesiąt złotych niech odwiedzi sklepy, które proponują letnie wyprzedaże.

(ASM)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do