Reklama

Zawodowo świętowali swoje pierwsze urodziny

16/06/2014 15:51
Stowarzyszenie Parkour Białystok świętowało wczoraj swoje pierwsze urodziny. Z tej okazji odbyły się zawody ,,Białystok Tricking Challenge"". Najlepszy mógł być tylko jeden, a został nim Kamil Kondraciuk.

Kiedy zaczynali było ich tylko 15 członków założycieli. Dziś Stowarzyszenie Parkour Białystok zrzesza ponad 70 osób. Wszyscy są pasjonatami sportów wyczynowych, takich jak: parkour, freeruning, street workout Jak powiedział nam prezes – Mariusz Pieńczykowski, chętnych cały czas przybywa. Mają od 12 do ponad 30 lat. W swoje pierwsze urodziny parkourowcy postanowili zorganizować zawody w trickingu.

Zwykłe sporty są dla zwykłych, przeciętnych osób. Trzeba być indywidualnością, aby uprawiać tego rodzaju sport. Teraz mamy salę, instruktorów, w dwa miesiące można bardzo wiele osiągnąć, jeśli ktoś chce – powiedział Mariusz Pieńczykowski.

Jedną z takich osób, które ciężkimi treningami wypracowały sobie drogę do zwycięstwa jest Kamil Kondraciuk. Zajął I miejsce w turnieju ,,Białystok Tricking Challenge"". Zaczynał jeszcze w 2006 roku na podwórku, sam, bez żadnej pomocy. Jak powiedział jest samoukiem. Kiedyś koledzy się z niego śmiali, że upada, że nie daje rady. Dziś Kamil uczy innych jako mistrz.

Jeżeli ktoś na nas patrzy może mieć wrażenie, że to niebezpieczny sport. Ale jeśli wszystkie akrobacje są wykonywane pod okiem trenera, pierwsze salta można wykonywać nawet już po 15 minutach – powiedział.

Parkour Białystok uczestniczy w różnego rodzaju pokazach i prezentacjach zarażając jednocześnie innych do uprawiania sportów wyczynowych. Wczoraj sala „Jest Progress” przy Artyleryjskiej była wypełniona niemal po brzegi. Sporo osób przyszło popatrzeć na wyczyny młodych ludzi.

- Ostatnio były ogólnopolskie zawody, gdzie startowało łącznie 60 osób. Cztery osoby z Parkour Białystok dostały się do ścisłego finału. Formą i umiejętnościami nie odstajemy od reszty kraju. Ale wszyscy mówią, że bardzo szybko się rozwijamy. Właśnie w ekipie białostockiej widać największe postępy, choć nie mamy jeszcze zaplecza. Czekamy na salę, która ma być otwarta we wrześniu. Udało się wywalczyć jej budowę w budżecie obywatelskim w ubiegłym roku – powiedział Mariusz Pieńczykowski, prezes Stowarzyszenia Parkour Białystok.

Uczymy się nawzajem od siebie i dzięki temu możemy robić rzeczy praktycznie niemożliwe dla innego człowieka. Ale wystarczy do nas przyjść popatrzeć, poćwiczyć z nami i każdy tak naprawdę ma szansę umieć to samo. Poza tym chyba lepiej spędzać czas aktywnie, zdrowo i w dobrym towarzystwie – mówi z uśmiechem Mateusz Troc z grupy Multi Level Moves.

Dziś kolejne zmagania. Tym razem na świeżym powietrzu na skate parku przy białostockich spodkach ponownie zmierzą się najlepsi. O godzinie 11-tej zaczynają się I-wsze Mistrzostwa Polski Parkour.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do