
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi białostoczance, która okradała sieć drogerii na terenie miasta. Łupem 63-latki padały m.in. świece zapachowe, pasty do zębów czy lakiery hybrydowe. Kryminalni z białostockiej „jedynki” odzyskali część skradzionych przedmiotów.
Kryminalni z białostockiej „jedynki” odzyskali część skradzionych przedmiotów z sieci drogerii na terenie miasta. Policjanci ustalili, że kamery monitoringu zarejestrowały kobietę, która od początku października do stycznia tego roku wielokrotnie kradła produkty ze sklepu.
- Wówczas jej łupem padały m.in. świece zapachowe, pasty do zębów czy lakiery hybrydowe. Mundurowi ustalili, że kobieta od początku października w krótkich odstępach czasu 12 razy odwiedziła sklep i za każdym razem zabierała schowane produkty, omijając linię kas – podają w komunikacie białostoccy policjanci.
Wartość strat oszacowana przez właściciela to blisko 900 złotych. Kobieta wpadła w ręce pracownika sklepu podczas kolejnej kradzieży, w centrum miasta. Okazała się nią 62-letnia białostoczanka, zatrzymana przez policjantów z patrolówki.
Kobieta usłyszała zarzut kradzieży i odpowie za to przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. ASM)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie