Irena Doroszkiewicz, dotychczasowy komendant policji w Białymstoku od dziś nie będzie już dowodzić policjantom w naszym mieście. Została przeniesiona do Opola, skąd w aferze seksskandalu odszedł tamtejszy komendant Leszek Marzec.
Była już komendant Irena Doroszkiewicz pełniła swą funkcję od 2010 roku. Została pełniącą obowiązki po tym jak nie dało się wybrać w konkursie kandydata na białostockiego komendanta. Obecnie wśród przełożonych ma bardzo dobrą opinię i dlatego została przeniesiona do Opola, także jako pełniąca obowiązki, gdzie będzie ratowała honor policji po seksaferze. Poprzedni komendant opolski odszedł w niesławie na emeryturę w związku z publikacjami i nagraniami, które ujawnili dziennikarze w Opolu.
W Białymstoku wszystko powinno działać jak trzeba. Policja nie zostaje bez nadzoru. Po Irenie Doroszkiewicz obowiązki przejmie młodszy inspektor Daniel Kołnierowicz, dotychczasowy pierwszy zastępca.
Komentarze opinie