Reklama

Znajomi pogorzelców ogłosili zrzutkę. W tej chwili spalony dom nie nadaje się do zamieszkania

Fakty Białystok

22/01/2023 10:33

Zdjęcie płonącego domu i gaszących go strażaków/ Facebook.com OSP Supraśl

Każdy może dołożyć swoją przysłowiową złotówkę lub więcej. Cel jest jeden – odbudować dom po pożarze do jakiego doszło w pierwszej połowie grudnia. O zbiórkę pieniędzy zadbali znajomi i przyjaciele pogorzelców, którzy jeszcze w grudniu uruchomili ją na portalu zrzutka.pl.

Zdarzenie miało miejsce w niedzielę, 11 grudnia. Wtedy w płomieniach stanął dom rodziny Pana Bartka z Międzyrzecza. Do gaszenia budynku mieszkalnego została zadysponowana jednostka OSP Supraśl. Kiedy strażacy przybyli na miejsce okazało się, że paliło się od komina. Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono pożar oraz duże zadymienie budynku mieszkalnego.

- Nie stwierdzono osób poszkodowanych, osoby przebywające w budynku opuściły go przed przybyciem jednostek. Po wstępnym rozpoznaniu pierwsza rota wyposażona w aparaty ODO udała się na poddasze w celu zlokalizowania źródła pożaru, druga rota pozostała w zabezpieczeniu. Po przybyciu drugiego zastępu OSP Supraśl druga rota, wyposażona w sprzęt ODO udała się na parter. Strażacy zlokalizowali pożar wewnętrzny w przestrzeni wokół komina od parteru aż do poddasza – informowała jednostka OSP z Supraśla dzień po akcji ratowniczo – gaśniczej.

Ratownicy musieli przystąpić do prac rozbiórkowych w celu dotarcia do pozostałych zarzewi ognia. Po dojechaniu dwóch zastępów PSP z Białegostoku kontynuowano prace gaśnicze i rozbiórkowe. Działania trwały około 4 godzin. Ostatecznie ogień udało się opanować, a czteroosobowej rodzinie na szczęście nic się nie stało. Jednak zniszczenia są znaczne. Obecnie spalony dom nie nadaje się do zamieszkania.

Stąd też jeszcze w grudniu ruszyła akcja pomocowa. Na portalu zrzutka.pl znajomi postanowili zebrać środki niezbędne do odbudowy spalonego domu. Zebrane dotąd środki pozwoliły na rozpoczęcie prac naprawczych jeszcze w końcówce starego roku. Jednak potrzeby są znacznie większe i na pewno zebrane dotąd pieniądze nie pozwalają na powrót rodziny do ich domu.

„Pomimo wszystkich systemów alarmowych, aury pogodowej oraz całej drewnianej konstrukcji domu większość wnętrza strawił ogień a pozostałości są zalane – uratowano szkielet budynku. Rozbiórka piętra, organizacja wszystkiego, osuszanie, remont i odbudowa to masa czasu i wielkie koszty” – piszą znajomi rodziny na portalu zrzutka.pl.

Jeśli ktoś może podzielić się pieniędzmi na odbudowę domu, może to zrobić za pośrednictwem zbiórki internetowej. Wpłat można dokonywać pod tym linkiem. Za okazaną już do tej pory pomoc rodzina dziękuje wszystkim darczyńcom.

(K. Adamowicz/ Foto: Facebook.com/ OSP Supraśl)