
Białostockie fontanny nie tryskały strumieniami w tym roku ani razu. Z powodu epidemii koronawirusa zdecydowano o tym, że pozostaną nieczynne do czasu aż opuści nas zagrożenie epidemiczne. Aktualnie jest już znacznie mniej zakażeń i zachorowań, ale fontanny nadal pozostaną nieczynne.
Zwyczajowo miejskie fontanny w Białymstoku były uruchamiane w pierwszy długi majowy weekend i cieszyły mieszkańców oraz turystów swoim widokiem co najmniej do końca wakacji. Przeważnie nieco dłużej, zanim jeszcze warunki atmosferyczne pozwalały na ich normalne działanie. W tym roku jednak było inaczej. Bo fontanny nie zostały uruchomione ani pierwszego majowego weekendu, ani później.
- Fontanny są ważnym elementem miejskiego krajobrazu, jednak na ich uruchomienie trzeba będzie jeszcze poczekać – powiedział pod koniec kwietnia tego roku zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki. – Najważniejsze jest bezpieczeństwo mieszkańców – dodał.
Miejskie fontanny, szczególnie dwie – ta największa w Parku Planty i ta na Rynku Kościuszki – zawsze skupiały największą ilość „widzów”. I trudno się dziwić, bo prezentują w upalne dni ładne widowisko. Najbardziej zawsze oblegana fontanna to była ta na Plantach. Podziwiali ją najchętniej mieszkańcy Białegostoku, ale także turyści. Fontanna ta, przede wszystkim wieczorem, z racji podświetlania jej kolorami, była także wdzięczną „modelką” dla fotografów. Wiadomo jednak, że działać na razie nie będzie. Zresztą żadna fontanna działać na razie nie będzie.
Zagrożenie jeszcze nie minęło. Ale jest wyraźny spadek nowych zakażeń i zachorowań koronawirusowych. I prawdopodobnie z tego powodu radna Joanna Misiuk zdecydowała się wystąpić z interpelacją do prezydenta Białegostoku, w której prosi o uruchomienie miejskich fontann w okresie wakacyjnym. Wskazała również, że w innych miastach Polski fontanny zostały uruchomione.
„Biorąc pod uwagę, iż znoszone są kolejne obostrzenia związane z pandemią i w kilku polskich miastach tj. Lublin, Gdańsk, Opole, Tychy fontanny już działają, w kolejnych tj. w Częstochowa będą działać od lipca 2020 proszę o zajęcie się tym tematem i podjęcie działań w celu uruchomienia fontann i w Białymstoku” – napisała radna w swojej interpelacji.
„(…) w dniu 22 czerwca br. Miasto Białystok wystąpiło ponownie do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Białymstoku o wydanie kolejnej opinii sanitarnej w sprawie uruchomienia miejskich fontann i zdrojów ulicznych zlokalizowanych na terenie miasta Białegostoku z uwagi na znoszenie kolejnych ograniczeń związanych z trwającą epidemią koronawirusa SASR-CoV-2 wywołującego chorobę COVID-19. W dniu 6 lipca br. Miasto Białystok otrzymało opinię sanitarną HK.4415.96.2020, w której wskazano na potencjalne zagrożenie dla zdrowia osób przebywających w sąsiedztwie lub korzystających z fontann i podobnych urządzeń wodnych. Z uwagi na treść otrzymanej opinii sanitarnej Miasto Białystok zdecydowało o nieuruchamianiu fontann oraz zdrojów ulicznych” – odpisał z upoważnienia prezydenta Białegostoku, sekretarz miasta Krzysztof Karpieszuk.
Fontanny zatem nie zostaną na razie uruchomione i być może nie będą uruchamiane w tym sezonie w ogóle. W najbliższym czasie jednak szukać ochłody nad wodą nie będzie trzeba, ponieważ niemal do końca lipca temperatura powietrza ma się utrzymywać w okolicach 20 stopni Celsjusza i często ma padać deszcz. Upały wrócą najwcześniej około 26-27 lipca, jak przewidują synoptycy.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: TJ)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie