Reklama

Coraz więcej krytyki spada na Szymona Hołownię i Polskę 2050

16/10/2024 20:26

Kiedy na jaw wyszły informacje o tym, jak ludzie Szymona Hołowni obsiedli różnego rodzaju spółki skarbu państwa oraz instytucje państwa polskiego, lider Polski 2050 zaczął zaprzeczać temu, co ma rzeczywiście miejsce. Krytyka jednak jest coraz większa i wytykana jest hipokryzja.

Ostatnie dni nie są najlepsze dla Szymona Hołowni. Jego spotkania z wyborcami i potencjalnymi wyborcami, a nade wszystko jakie pytania zadają mu ludzie przychodzący na takie spotkania, obiegają internet lotem błyskawicy. Niestety, z tych nagrań Szymon Hołownia cieszyć się raczej nie ma powodu. Wytykane są mu bowiem kłamstwa i niezrealizowane obietnice.

Tak jak miało to miejsce w przypadku starszego człowieka, który pytał na jednym ze spotkań, kiedy zadzwoni do niego lekarz, o którym lider Polski 2050 mówił jeszcze w kampanii wyborczej. Szymon Hołownia udawał, że nie mówił tego, co mówił, a tak w ogóle to winny jest PiS. Bo za rządów PiS lekarz też nie dzwonił do pacjentów. Z tym, że PiS nigdy takich zapowiedzi, ani obietnic wyborczych nie składał, co zostało mu wprost jeszcze na tym spotkaniu wypomniane.

- Umówiliśmy się na to, że nie będziemy uczestniczyli w tym patologicznym wyścigu po stołki w spółkach. W spółkach możemy wydelegować kompetentną osobę po przejściu wszystkich procedur do rady nadzorczej. Bo jest jasne, że jeżeli to są spółki, które są własnością państwa, to państwo musi i chce mieć na nie wpływ. Natomiast jeżeli mówimy o zarządzie – nie ma mowy – takie słowa padły zaledwie nieco ponad tydzień temu z ust Szymona Hołowni w Zambrowie.

Tak! Idziecie razem do przodu po stołki. Choćby przykład p. Marka Sakowicza, działacza PL2050, który został prezesem WFOŚIGW w Białymstoku! Takich przykładów jest setki w Polsce. Idziecie do przodu: rodzina, partyjniacy, koledzy! Razem! Po stołki!” – skwitował wczoraj tego rodzaju deklaracje poseł Mariusz Kałużny.

A to przecież nie jedyne stanowisko polityka związanego z Szymonem Hołownią i Polską 2050 w naszym regionie. Zresztą warto odnotować, że w tym ugrupowaniu trzon stanowią ludzie, którzy należeli wcześniej do Platformy Obywatelskiej, ale z jakiegoś powodu opuścili szeregi tamtej partii i związali się z nową.

W całej Polsce jest podobnie, bo ludzie z Polski 2050 zasiadają w spółkach i w instytucjach państwa polskiego, kiedy sam lider partii mówi coś dokładnie przeciwnego. Krytyce poddawani są najmocniej ministrowie i wiceministrowie z ramienia Polski 2050. Najwięcej spada jej na minister klimatu i środowiska Paulinę Hennig-Kloskę oraz wiceministra Mikołaja Dorożałę.

(Cezarion/ Foto: polska2050.pl)

Aktualizacja: 16/10/2024 20:26
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do