Na stronach internetowych Miasta Białystok widnieje od minionego poniedziałku komunikat, że Rada Miasta Białystok poparła przyjęcie rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie uznania „Tarczy Wschód” za jeden z priorytetowych projektów Unii Europejskiej. Teraz może to swoje poparcie wsadzić w buty i pomaszerować w kierunku Parlamentu Europejskiego.
Po pierwsze nie Rada Miasta, tylko radni Koalicji Obywatelskiej oraz Polski 2050 głosowali za stanowiskiem, w którym poparli rezolucję Parlamentu Europejskiego w sprawie uznania „Tarczy Wschód” za jeden z priorytetowych projektów Unii Europejskiej. Radni Prawa i Sprawiedliwości mieli swoje stanowisko w tej sprawie, ale nie zostało ono nawet dopuszczone do dyskusji, bo nie wprowadzono takiego punktu do porządku obrad. Wobec czego radni PiS w większości w ogóle nie wzięli udziału w tym głosowaniu. Wypadałoby więc poinformować mieszkańców, jak było naprawdę.
„Dziś (31 marca) Rada Miasta Białystok wyraziła ponowne pełne poparcie dla Narodowego Programu Odstraszania i Obrony „Tarcza Wschód” oraz dla wszelkich działań na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa wschodnich granic Polski. Tym samym zaapelowała do instytucji Unii Europejskiej o pełne wparcie polityczne i finansowe dla realizacji programu. Jednocześnie wyraziła potępienie dla działań politycznych, które podważają sens i znaczenie tego programu dla bezpieczeństwa narodowego” – czytamy na stronie internetowej Miasta Białystok.
Od tego momentu upłynęły zaledwie dwa dni, a sytuacja obróciła się tak, że kolejny już raz radni Platformy Obywatelskiej i z partii Hołowni wyszli po prostu na tych, którymi są. Najdelikatniej można powiedzieć, niezbyt mądrych. Bo w środę, 2 kwietnia, europoseł Michał Dworczyk poinformował, że w tym samym Parlamencie Europejskim, który wytworzył rezolucję, została odrzucona zgłoszona przez niego poprawka pozwalająca na finansowanie inżynieryjnych przygotowań terenu krajów graniczących z Federacją Rosyjską, czyli – Tarczy Wschód. Co w praktyce oznacza, że Unia nie wyłoży ani centa na przygotowanie terenu do budowy Tarczy Wschód.
„Maski opadły! Właśnie PE odrzucił możliwość przegłosowania poprawki pozwalającej na finansowanie inżynieryjnych przygotowań terenu krajów graniczących z FR - tzn. Tarczy Wschód! Co z tego, że w postulatach popiera ten projekt skoro nie zgadza się na jego finansowanie?! Zapisy, o których mówi Platforma Obywatelska nie stanowią prawa - są tylko zasłoną dymną, która pozwala im tłumaczyć dlaczego głosują za oddaniem decyzji w sprawie polskich Sił Zbrojnych i przemysłu obronnego Komisji Europejskiej. Dziś wyszły na jaw prawdziwe intencje UE o Tarczy Wschód” – poinformował na swoim profilu w mediach społecznościowych europoseł Michał Dworczyk.
Radni Platformy i Polski 2050 zbłaźnili się zatem kolejny raz. Bo pierwszy raz zrobili to jeszcze w 2021 roku, kiedy przyjęli inne stanowisko, w którym domagali się przestrzegania przepisów Konwencji Genewskiej, umożliwienia rozpoczęcia procesu azylowego wobec wszystkich tych, którzy zatrzymani już na terytorium Polski poproszą o to, a także o zatroszczenia się o bezpieczeństwo najbardziej bezbronnych ofiar tej sytuacji – osób starszych, schorowanych, kobiet i dzieci, kiedy atakowana była de facto granica Polski od strony Białorusi przez nielegalnych migrantów. Przecież zaledwie niespełna tydzień temu, premier i szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, wydał rozporządzenie, w którym zawiesił prawo azylowe, przez co nikt z Białorusi nie może ubiegać się o prawo do azylu w Polsce.
W tej sytuacji można już tylko zapytać białostockich radnych z Platformy Obywatelskiej i Polski 2050, cytując jednocześnie szefa rządu: I co? Łyso wam?
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: bialystok.pl)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie