Reklama

Futsalowcy z Podlasia nie spisali się w meczach

14/10/2024 17:07

Nie powiodło się podlaskim ekipom w weekendowej kolejce I ligi futsalu. Futbalo Białystok przegrało na wyjeździe w Łowiczu z beniaminkiem czyli miejscową Kią 1:2. Z kolei Jagiellonia Białystok na własnym parkiecie dostała łomot do Wiary Lecha aż 2:8.

Jako pierwsi grali zawodnicy Futbalo. Mecz rozegrano w piątek i białostoczanie jechali tam z lekkim niepokojem ale pełni optymizmu. 

- Niewiele wiadomo o tej drużynie. Nie ma ich spotkań w internecie, nie wrzucają też nagrań na serwery PZPN więc w sumie tyle wiemy co czasem widać na skrótach. Dlatego są wielką niewiadomą. Mimo to jedziemy tam walczyć - mówili zgodnie przed meczem gracze Futbalo.

Niestety już w pierwszej minucie po stałym fragmencie gry gola zaserwował im znakomicie znany z parkietów ekstraklasy (m. in. z gry w Gatcie Zduńska Wola i Widzewie Łodź) Michał Szymczyk. Białostoczanie ruszyli do szturmu, ale bardzo dobrze w ich bramce spisywał się golkiper Dawid Feliga. W II połowie łowiczanie raz jeszcze wzorowo rozegrali rzut wolny i prowadzili już 2:0 bardzo skutecznie grając w defensywie. Z kolei białostoczanie pudłowali na potęgę. Wreszcie dwie minuty przed końcem strzelili kontaktowego gola, ale było to wszystko na co było ich stać. 

- Porażka na pewno boli i jest kolejnym cennym materiałem do poprawy elementów, które w tym sezonie nie funkcjonują tak jak powinny - napisał klub Futbalo w swoich mediach społecznościowych. 

Kia Łowicz - Futbalo Białystok 2:1 (1:0). Bramki: Michał Szymczak 1, Michał Marciniak 29 - Tomasz Koniczek 38. Żółte kartki: Michał Marciniak, Piotr Tkacz, Michał Fabijański (Kia), Bartosz Borowik, Mateusz Prolejko (Futbalo). Sędziowali: Mateusz Bors, Krzysztof Głuszek. 
Kia: Dawid Feliga - Michał Szymczak, Adrian Bienienda, Michał Marciniak, Piotr Tkacz, Maciej Wyszogrodzki, Mariusz Jędrzejewski, Piotr Gawlik, Michał Fabijański, Rafał Bogus, Michał Redzisz, Jan Haczykowski.
Futbalo: Kamil Wójcik - Jacek Stefanowicz, Bartosz Borowik, Maciej Stachelek, Aleksander Kuźma, Adam Butkiewicz, Tomasz Koniczek, Marcin Borowik, Jakub Budźko, Mateusz Prolejko, Jakub Demiańczuk, Daniel Rafałko. 

Nie powiodło się też białostockiej Jagiellonii. Żółto-czerwoni przed tym meczem zapowiadali, że pomszczą wyjazdową porażkę futbolowej Jagiellonii w Poznaniu z Lechem. Wyszło zupełnie inaczej. Białostoczanie przez 75 procent czasu I połowy w ofensywie grali zupełnie bez pomysłu nie oddając w zasadzie celnych strzałów na bramkę gości. Dopiero potem zaczęli trafiać w światło bramki Wiary Lecha, ale tam dobrze spisywał się bramkarz tego zespołu Noel Patrice Charrier. W barwach poznańskich można było zobaczyć kilku bardzo doświadczonych graczy znanych z gry w ekstraklasie: Roberta Świtonia czy Dominika Soleckiego. Z kolei w roli trenera pojawił się inny znany były gracz z reprezentacyjną przeszłością Dariusz Pieczyński. I to właśnie duże doświadczenie gości plus fenomenalna skuteczność Argentyńczyka Uriela Cepeda zadecydowało o sukcesie. 

Jagiellonia Białystok - Wiara Lecha Poznań 2:8 (1:3). Bramki: Uriel Cepeda 2, 8, 30, 35, Sebastian Ceballas Alzate 15, Kacper Zydarczyk 23, Robert Świtoń 25, Noel Patrice Charrier 39 - Vitalij Lisniczenko 14, Matheus Nery 27. Żółte kartki: Piotr Skiepko (Jagiellonia), Robert Świtoń (Wiara Lecha). Sędziowali: Dominik Cipiński, Szymon Michniewicz. 
Jagiellonia: Jurij Kazaczenko - Grzegorz Makal, Piotr Skiepko, Mateusz Łabieniec, Vitalij Lisniczenko, Krzysztof Kożuszkiewicz, Jacek Dzienis, Eryk Kajewski, Kacper Laskowski, Grzegorz Haraburda, Szymon Danielewicz, Vitalij Pankratii, Valdir Ferreira Dos Santos Junior, Matheus Nery Santos. 
Wiara Lecha: Noel Patrice Charrier - Kacper Zydorczyk, Franciszek Maciejewski, Sebastian Ceballas Alzate, Uriel Cepeda, Jacek Sander, Dominik Solecki, Oskar Ganowski, Jan Martin, Robert Świtoń, Jakub Lubojański, Kacper Korytny, Mikołaj Chebda. 

(PS/ Foto: Facebook.com/ Jagiellonia Białystok Futsal)

Aktualizacja: 14/10/2024 17:07
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do