Reklama

Jak jest pasja, to wychodzą dobre kawałki. Czyli Roki nagrywa kolejny utwór

08/11/2015 10:44


Co to jest lub czym jest „Lipina”, o której gra i śpiewa zespół Roki? Najlepiej przesłuchać kawałek i samemu odpowiedzieć na to pytanie, ale... Dobra, o to, co autor miał na myśli”, zapytamy członków zespołu.

Lipina to taka wioska pod Sokółką, gdzie na wakacjach przez kilka dni mieliśmy próby – tłumaczy Piotrek Czaban, basista Rokiego. – Wszystko działo się w takiej drewnianej szkole, na skraju lasu. Czuliśmy się tam wyjątkowo i robiliśmy to, co kochamy – graliśmy. Tam też powstała ta piosenka, która miała właśnie oddać te emocje, jakie nami wówczas targały. No i ta nasza „piosenkowa” Lipina to po prostu miejsce, w którym czujemy się szczęśliwi, bezpieczni, do którego zawsze chcemy wrócić. Taki raj utracony, ale nie na zawsze – dodaje.

Roki zarejestrował „Lipinę” w białostockim Studiu Totem u Michała Kuźmickiego. Żeby zachować energię utworu, część instrumentalna została nagrana na tzw. „setkę”, czyli tak jak na koncercie – wszyscy grali razem, bez oddzielnego dłubania na poszczególnych ścieżkach. Dograny był tylko wokal. No i tutaj rzecz niesamowita – z zespołem zaśpiewała Eliza Sacharczuk, na co dzień występująca w folkowym zespole Sarakina. Eliza jest wybitną wokalistką – swoją wiedzę i umiejętności przekazuje młodym adeptom śpiewu w Centrum Artystycznym w tym także Michałowi – frontmenowi Rokiego. Eliza zaaranżowała też chórki w „Lipinie”. Wspaniała robota!



Po wizycie w studiu zespół rozpoczął pracę nad teledyskiem. Zdjęcia były już kręcone w Puszczy Knyszyńskiej na terenie Nadleśnictwa Czarna Białostocka. Na planie pojawiły się mustangi Leszka Horosza ze stadniny „Galop” w Wólce Ratowieckiej.

Dobrze powiedziane – „pojawiły się”, bo po kilkunastu minutach przepadły w puszczy na kilkanaście godzin – żartuje basista zespołu.

Ze zwierząt w teledysku zagra jeszcze sokół z Białostockiego Muzeum Wsi. No, a poza zwierzyńcem – spokojna głowa – będą też i ludzie. Główną rolę w teledysku zagra Miłosz Pietruski – aktor supraskiego Wierszalina, znany także z wcześniejszego teledysku zespołu Roki do piosenki „Pozory”. Za kamera stanął Emil Dworakowski z MZ Studio. Wspierał go Szymon Wrześniewski z Sokółka TV.

Pomysł na ubranie zespołu na planie miał białostocki projektant Bartek Malewicz. Kapelę ubrał m.in. sklep „Levis” z galerii Alfa. A wszystko to sfotografował Krzysiek Marchel.

Finansowo produkcję klipu wsparli: Nadleśnictwo Krynki, „Pub u Matczaka” z Sokółki, Nadleśnictwo Czarna  Białostocka i „Pub Hary” z Białegostoku. Różnego rodzaju formalności prawne i finansowe, a tych nie brakowało przy produkcji, wzięła na siebie Fundacja Marszałkowska z Czarnej Białostockiej.

Lista przyjaciół, którzy nas wsparli jest znacznie, znacznie dłuższa – mówi Piotrek. – Wszystkim serdecznie dziękujemy!

Premiera teledysku planowana jest na grudzień. Zanim to nastąpi polecamy posłuchać utworu. Jest dostępny pod tym linkiem: https://soundcloud.com/roki-558002313/roki-lipina

Zespół Roki tworzą muzycy z Czarnej Białostockiej, Wasilkowa i Łap. Na co dzień grają w Białymstoku. Średnią wieku w kapeli zaniżają 10-letni perkusista Paweł Czaban i 11-letni wokalista Michał Cywoniuk, a także 18-letni gitarzysta Łukasz. Najstarsi są gitarzysta Krzysiek Janowik i basista Piotrek. W nagraniu „Lipiny” udział wziął współtwórca utworu – gitarzysta Karol Kowalski.

(ASM/ Foto: Krzysiek Marchel)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do