
Tym razem we wsi Kuzie, w gminie Zbójna, odbyło się spotkanie z mieszkańcami byłego szefa MON Mariusza Błaszczaka oraz byłego szefa resortu aktywów państwowych Jacka Sasina. Obydwaj zaapelowali do zgromadzonych o udział w wyborach prezydenckich i oddanie głosu na Karola Nawrockiego. Bo jego prezydentura gwarantuje, że nie domknie się system, w którym znów są dwie Polski – „A” i „B”.
Nie tylko sam kandydat na prezydenta z ramienia Prawa i Sprawiedliwości Karol Nawrocki jeździ po Polsce i spotyka się z mieszkańcami. Na spotkania wyruszyli także politycy tej formacji. Odpowiadają na pytania ludzi, informują co się dzieje i czego można się spodziewać. Tak było między innymi we wsi Kuzie w województwie podlaskim, w gminie Zbójna.
Tam obecny był między innymi były szef Ministerstwa Obrony Narodowej, a obecnie poseł Mariusz Błaszczak. Kilka dni temu przez ponad 4 godziny zeznawał w prokuraturze w związku z podejrzeniem popełnienia przez niego przestępstwa w postaci ujawnienia archiwalnych planów obrony Polski na linii Wisły. Co ciekawe, sam prokurator prowadzący to postępowanie stwierdził, że minister miał prawo odtajnić te dokumenty. Mimo to, Mariusz Błaszczak ma odpowiadać za to przed obecnym wymiarem sprawiedliwości, któremu ufa coraz mnie Polaków. Jeszcze nigdy w historii Polski po upadku komuny, nie było tak upolitycznionych postępowań i orzeczeń, jak ma to miejsce w tej chwili.
- Jeżeli chodzi o odtajnienie tych dokumentów to po raz kolejny podjąłbym taką samą decyzję. Jako Minister Obrony Narodowej miałem prawo i obowiązek, żeby to zrobić. Prawo i Sprawiedliwość sprzeciwia się podziałowi na Polskę „A” i „B”, ponieważ Polska jest jedna! Za naszych rządów odtworzyliśmy jednostki wojskowe i wprowadziliśmy w życie wielki program modernizacji sił zbrojnych. Co najważniejsze wprowadziliśmy nowy plan obrony, który zakłada, że nie oddamy bez walki ani centymetra Polskiej ziemi. Wschodnia Polska i jej mieszkańcy muszą być bezpieczni – mówił na spotkaniu z mieszkańcami przewodniczący Klubu Parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak.
Przypominamy, że za czasów poprzednich rządów Platformy Obywatelskiej przygotowany został plan obrony Polski dopiero na linii Wisły, gdyby atakującym była Rosja lub atak przyszedł po prostu od wschodnich granic. I aby więcej się takie plany nie pojawiły zarówno Mariusz Błaszczak, jak i poseł Jacek Sasin, zaapelowali do przybyłych na spotkanie we wsi Kuzie, o udział w wyborach prezydenckich i oddanie głosu na Karola Nawrockiego. Sam Karol Nawrocki wielokrotnie powtarzał w kampanii wyborczej, że w razie ataku Federacji Rosyjskiej, Polska będzie broniona od pierwszego centymetra granicy na wschodzie.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Twitter.com/ Jacek Sasin)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie