Alaksandr Łukaszenka już na krótko przed wybuchem wojny zaczął sam się mocno ośmieszać. Później z każdym dniem w tym względzie radził sobie coraz lepiej. Jednym z ostatnich wybryków fantazji Łukaszenki jest ustawienie się w roli obrońcy Ukrainy – na razie jednak tylko zachodniej jej części.
Białoruś, choć oficjalnie do wojny przeciwko Ukrainie nie przystąpiła, to aktywnie wspiera Rosję w jej zbrodniczych działaniach od pierwszego dnia napaści. Ukrainę bowiem ostrzeliwano z terytorium Białorusi, przez Białoruś dostarczano broń i pojazdy wojskowe dla Rosjan, a część ćwiczeń wojskowych na Białorusi, było tylko zasłoną dymną, dla przegrupowujących się wojsk rosyjskich. Białoruś też ani razu nie potępiła napaści na Ukrainę. Za to wszystko została objęta sankcjami światowymi prawie na równi z Rosją.
Z jakiegoś powodu białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka postanowił się ośmieszać od początku bandyckiej napaści na Ukrainę. Choć tak naprawdę zaczął to robić już wcześniej. Jednak z każdym dniem wojny, Łukaszenka stawał się coraz większym pośmiewiskiem i człowiekiem memem w internecie. I nadal z jakiegoś powodu brnie w to dalej za sprawą głupot, jakie wypowiada publicznie. Jedno z ostatnich jest o tym, że będzie bronił zachodniej Ukrainy, bo może zostać do tego zmuszony przez Zachód.
Propaganda białoruska i rosyjska od wielu tygodni rozpowszechniają fake newsy o tym, że Polska zajmie zachodnią część Ukrainy, albo że zajmie je bliżej nieokreślony Zachód z wojskami NATO. Zresztą informacje o tym, jakoby NATO miało zaatakować Białoruś, Rosję, albo wejść przynajmniej na Ukrainę, też są żywe. Wielokrotnie takie komunikaty były odkłamywane przez władze Polski, NATO, ale i samej Ukrainy, co Łukaszence nie przeszkadza brnąć w kłamstwa w dalszym ciągu.
- Oni (Zachód – dop. red.) jeszcze nie odeszli od celu, jakim jest takie wyrównanie frontu, aby przebiegał on od Smoleńska do Pskowa, Smoleńska do Briańska i Kurska i dalej do Rostowa. Oni muszą wyrównać front. A my jesteśmy tym tysiąckilometrowym balkonem, więc trzeba go odciąć – powiedział Łukaszenka, a co podał dalej niezależny od białoruskiego reżimu portal Zerkalo.
I dalej Łukaszenka stwierdził, że takim działaniem Zachód chce odrąbać zachodnią część Ukrainy. Dlatego żołnierze białoruscy są w pogotowiu, aby w każdej chwili pomóc Ukrainie, aby nie została oderwana od niej zachodnia część. Dziwnym trafem przemilczał kompletnie odrąbywanie Ukrainy, które za sprawą wojsk rosyjskich dzieje się realnie, tylko na wschodzie tego kraju.
(Cezarion/ Foto: Flickr.com/ Prachatai)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie