Już jutro piątek, piąteczek, piątunio, ale póki co jeszcze przedpiąteczek, w którym jak co tydzień mamy garść komentarzy o różnych wydarzeniach, jakie uznaliśmy za istotne skomentować. Bo kiedy już na samym początku roku pojawiły się informacje złe, a nawet bardzo złe, to teraz mamy już tylko gorsze. A jest dopiero luty. I to pierwsza połowa.
Polska walczy ze śniegiem, albo walczyła. Tymczasem Białystok obecnie nawet nie walczy, on już tylko trwa. Aby jakoś dotrwać do wiosny. Nic nie działa, nic nie działało, bo urzędnicy z prezydentem zajmowali się sobą wystarczająco długo i poświęcali dużo czasu na heroiczną walkę z kaczystowskim reżymem. Tym samym, który pozwala im drzeć japy na okrągło o tym jak to jest źle i że oni normalnie drzeć się nie mogą. Bo wiadomo. Zamordyzm pełno gembo.
A źle jest i to bardzo, ale nie z powodu kaczystowskiego reżymu, ale z powodu niedbalstwa tych, co najgłośniej się drą od kilku już lat przy okazji dowolnego tematu. Białystok już prawie miesiąc nie radzi sobie ze śniegiem, lodem i w zasadzie z niczym. Na całe szczęście mamy jeszcze wodę, prąd i internet, a do sklepów jakimś cudem dociera chleb oraz różne produkty żywnościowe. I co więcej tak śniegiem mniej lub bardziej ma jeszcze sypać co najmniej do 25 lutego. Przynajmniej tak wskazują prognozy długoterminowe.
Ale okazuje się, że nie działa nie tylko odśnieżanie w Białymstoku, bo w minioną środę nie działały także media, niektóre rzecz jasna. Pod protest pod hasłem #WolneMedia podpięła się błyskawicznie Platforma Obywatelska oraz inne wykwity intelektu wyznające ten sam poziom. Bo to Platforma Obywatelska zaledwie w poniedziałek zaczęła zbierać podpisy pod likwidacją programów informacyjnych i publicystycznych w Telewizji Polskiej. Jedynej telewizji, która dojeżdża do nawet najmniejszych wsi, by informować mieszkańców o różnych sprawach. To właśnie Telewizja Polska czy Polskie Radio, pojawia się na różnego rodzaju wydarzeniach organizowanych przez różne małe społeczności, bo inne media tego po prostu nie robią.
W dzisiejszym wydaniu programu #Przedpiątek! poruszymy jeszcze temat pewnej sprawy, którą zajęła się białostocka Prokuratura, a także tym, co wynikło z jednodniowego strajku mediów, wspieranych przez polityków opozycyjnych. I na koniec będziemy jeszcze mieli coś słodkiego. Choć pewnie dziś już wszyscy mają dość słodkiego. Ale z tej informacji zapewne część się ucieszy, jeśli postanowi wziąć przykład z podanych przez nas przydatności, tudzież korzyści, wprowadzonych do organizmu kalorii. Zapraszamy zatem do odpalenia nagrania dostępnego na górze naszej strony internetowej.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie