#Przedpiątek! Pieniendze! Dej mnie pieniendze i złaź pod ziemię

Dzień Dobry Polsko! Kolejny #Przedpiątek już gotowy. Przecież wiadomo, że nic się samo nie skomentuje, więc kilka słów w kilku sprawach trzeba było powiedzieć. Dziś będzie dużo, a nawet jeszcze więcej o pieniądzach… Przeklęci Fenicjanie! Po co oni to wymyślali. Zresztą… Wszystkiego dowiecie się za chwilę.

Skoro jesteśmy na chwilę przed weekendem, a trochę się działo, trzeba było skomentować co nieco z tych debat, które przetoczyły się niedawno przez media i internet. Zatem znów zamieszczamy tu ponad pół godziny gadaniny, która komuś przypadnie do gustu, innym wręcz odwrotnie. Ale to jakby nie nasz ból, który jest mniejszy niż ból hejterów. Bo z niewiadomych dla nas powodów, hejterzy w dalszym ciągu uprawiają masochizm na naszych nośnikach, zamiast wyp… oddalić się.

Dziś najwięcej będzie na temat pieniędzy, które jeszcze kilka dni temu grzały wszystkie media i fora internetowe. Politycy wpadli bowiem na doskonały pomysł, jak pomóc narodowi w obliczu kryzysu wywołanego koronawirusem i w tym celu uznali, że najlepiej to będzie wyjąć im pieniądze z kieszeni. I o ile pomysł jakoś podupadł na arenie ogólnopolskiej, o tyle w Białymstoku został wcielony w życie. Czy działa? To już niech każdy oceni sam przeglądając stan własnego konta oraz oświadczenia majątkowe niektórych lokalnych asów intelektu.

Jakby tego było mało, za walkę z przemocą zabierają się ci, którzy finansują przemoc w przestrzeni publicznej. A przynajmniej ci finansujący działania związane z przemocą chcą pouczać tych, którzy są odpowiedzialni za przemoc. Nie wierzycie? My też początkowo nie mogliśmy uwierzyć. Ale witamy w Polsce, gdzie takie rzeczy dzieją się na porządku dziennym lub nocnym.

Nie mogliśmy pominąć najgłośniejszej rezygnacji z pracy w rządzie w ostatnich latach, choć więcej uwagi poświęciliśmy na omówienie z grubsza pewnej inwestycji, która ma wkrótce rozpocząć się w Białymstoku. Przyznajemy szczerze, że zrozumieć sens tej inwestycji oraz jak ona rozwiąże pewne problemy, które ponoć istnieją, nie da się bez Ducha Puszczy. Stestowaliśmy i wiecie co? Z Duchem Puszczy nadal będzie bez sensu. Zastanawialiśmy się później, co musieli brać pomysłodawcy tego interesu. To musi być naprawdę jakiś mocny towar, bo raczej nie żadne pięć gram koksu…

Tym, którzy jeszcze nie znają naszego nowego programu #Przedpiątek, który zapoczątkowaliśmy już ponad dwa miesiące temu, wytłumaczymy, że to nic innego jak autorskie komentarze do różnych sytuacji bieżących, mniej bieżących i takich, które po prostu warto skomentować. Korzystamy przy tym w pełni z wolności słowa, gdyż gwarantuje nam to Konstytucja. Wybór tematów jest zawsze subiektywny, tak samo jak wszystkie autorskie komentarze. Bo niektórzy mogą być zaskoczeni, ale dziennikarz ma prawo do wyrażania własnych opinii. Kto chce, może do nas wysyłać własne propozycje tematów, które warto skomentować. Czekamy na nie pod adresem: [email protected].

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)