W ostatnich latach rośnie odsetek tych, którzy zamiast modlić się nad kuflem w knajpie, wolą umówic się ze znajomymi na wspólne gotowanie.
Wśród nich z kolei stale rośnie popularność dwóch zbliżonych do siebie potraw. Chodzi o tartę i quiche – obie pochodzenia francuskiego i często ze sobą mylone. Na początku więc rozwiejmy konfuzję. Różnica między quichem i tartą polega na tym, że tarta może mieć obłożenie/nadzienie wytrawne i słodkie, natomiast quiche tylko wytrawne. Do tego farsz w quiche"u ZAWSZE jest wiązany mieszaniną śmietany i jajek. Poza tym oba dania są do siebie bardzo podobne.
Przepis na ciasto (forma o średnicy około 30 cm):
-250 g mąki pszennej
-łyżeczka soli
-100 ml zimnej wody
-120 g zimnego masła
Na deskę wysypujemy mąkę, dodajemy pokrojone w kawałki zimne masło, zimną wodę i sól. Zagniatamy na ciasto do momentu, kiedy przestaje się kleić do rąk. Formujemy kulkę, którą zawijamy w folię spożywczą i odstawiamy na pół godzziny do lodówki. Po tym czasie wałkujemy i wypełniamy ciastem okrągłą (najlepiej ceramiczną) formę. Na niej będziemy układać farsz. Jednak najpierw ciasto trzeba delikatnie zapiec. W tym celu nakłuwamy dokładnie powierzchnię ciasta widelcem i wstawiamy je do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika na 5-6 minut.
Quiche z boczkiem i porem
-200 g boczku – wędzonego lub parzonego, czyli bekonu
-2 pory
-3 jajka
-1 szklanka śmietany (12, lub 18%)
-1 szklanka żółtego sera
-pieprz
-sól
-2 łyżeczki natki pietruszki
-szczypta gałki muszkatołowej
Boczek kroimy w drobną kostkę, podsmażamy na patelni. Kiedy wytopi się większość tłuszczu, dodajemy pora i dusimy, aż por zmięknie. Doprawiamy. Nakładamy taki farsz na podpieczone wcześniej ciasto. Do miseczki wbijamy trzy jajka i roztrzepujemy wraz ze szklanką śmietany. Dodajemy natkę i gałkę, przyprawiamy i ostrożnie zalewamy mieszaniną farsz. Posypujemy żółtym serem.
Ponownie wkładamy nasz quiche do piekarnika (ponownie 200 stopni). Tym razem na około 25-30 minut. Danie jest gotowe, gdy brzegi ciasta zaczynają się rumienić.
Quiche ze szpinakiem i fetą
-500g szpinaku
-2 łyżki masła
-1 szklanka śmietany 30%
-3 jajka
-ser typu feta
-1 cebula
-pieprz
-sól
-bazylia
Oczyszczamy szpinak i wrzucamy go na 2-3 minuty do osolonego wrzątku. Odsączamy na sitku. Cebulę obieramy, kroimy w drobną kostkę i szklimy na maśle. Jajka mieszamy ze śmietaną, szpinakiem i cebulą, dodajemy sól. Nakładamy na podpieczone wcześniej ciasto. Pokrojony w kostkę ser dodajemy na wierzch masy i doprawiamy pieprzem i bazylią. Pieczemy w temperaturze 200 stopni około 25-30 min. Danie jest gotowe, gdy brzegi ciasta się zarumienią.
Quiche z łososiem
-150 g wędzonego łososia
-350 g sparzonych, obranych ze skórki i pokrojonych pomidorów
-pół pęczka szczypioru
-180 g mozarelli
-1 szklanka śmietany 30%
-3 jajka
-sół
-pieprz
-bazylia
Na wcześniej podpieczonym cieście rozkładamy łososia, posiekany szczypior, pokrojoną mozarellę i pomidory. Mieszamy jajka i śmietanę. Zalewamy nimi farsz. Przyprawiamy. Pieczemy w temperaturze 200 stopni przez 25-30 min, aż zarumienią się brzegi ciasta, a masa śmietanowo-jajeczna się zetnie.
Tarta z owocami i mascarpone
-100 g cukru pudru
-500 g serka mascarpone
-5 łyżek cukru wniliowego, albo 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
-500-600 g dowolnych owoców – mogą być: jagody, maliny, borówki, truskawki, morele, kiwi
-1/2 szklanki schłodzonej śmietany 30%
Ciasta nie podpiekamy jak uprzednio. Pieczemy je przez ok. 25 minut w temperaturze 180 stopni. Kiedy jest już rumiane, wyjmujemy z piekarnika. Serek mieszamy z cukrem i ubitą śmietaną i nakładamy na przestudzone ciasto. Na wierzch układamy owoce.
Tarta czekoladowa z panna cottą i malinami
W tym przypadku postępujemy podobnie jak w poprzednich z tą różnicą, że do masy na ciasto dodajemy 50 g cukru pudru, łyżkę cukru waniliowego i 3 łyżki kakao. Tak przygotowane ciasto pieczemy przez ok. 25 minut w temperaturze 180 stopni. Wymujemy z piekarnika i studzimy.
Żelatynę rozpuszczamy w kilku łyżkach mleka. Do rondelka wlewamy mleko i śmietanę. Dodajemy cukru i cukru waniliowego. Gotujemy. Odstawiamy z ognia i rozpuszczamy w nich dokładnie żelatynę. Szybko studzimy: przelewamy do zimnego naczynia zanurzonego w zimnej wodzie. Co jakiś czas mieszamy. Na ostudzony spód wylewamy tężejącą panna cottę. Wstawiamy do lodówki aż stężeje. Kiedy masa będzie już nieomal stężała, układamy na niej maliny i posypujemy delikatnie cukrem pudrem. Ponownie odstawiamy do lodówki. Przed podaniem możemy wyjąć tartę z lodówki, by zyskała temperaturę pokojową.
Jak widać jedno i to samo ciasto może stać się nie tylko podstawą dwóch potraw, ale i nieskończonej liczby ich wariantów. Jeśli quiche lub tarta spotkają się z uznaniem Waszych kubków smakowych, śmiało eksperymentujcie z różnymi farszami. O ile nie popełnicie kardynalnych błędów, jak dodanie zbyt rzadkiego, wodnistego farszu, który rozmoczy ciasto; jeśli nie zapomnicie nakłuwać ciasta widelcem przed pieczeniem praktycznie każdy wariant smakowy może zdać egzamin. Ogranicza Was tylko Wasza wyobraźnia. Smacznego!
Komentarze opinie