Reklama

Władczyni Mroku. Fantastyczna sprawa

12/05/2016 08:12


Może nie tyle fantastyczna sprawa, co bardziej fantastyczna powieść. Napisała ją młoda białostoczanka zakochana w literaturze, języku polskim i oczywiście kilku autorach, którzy są dla niej inspiracją. Książka „Władczyni Mroku” jest już dostępna w sprzedaży dzięki wydawnictwu e-bookowo.pl.

Autorką "Władczyni Mroku" jest K. C. Hiddenstorm, czyli Karina Łupińska, urodzona 1 marca 1987 roku, mieszkanka Białegostoku. Z wykształcenia magister filologii angielskiej, z zamiłowania pisarka, zakochana w książkach (szczególnie Stephena Kinga), filmach (zbyt wiele, by wymieniać) oraz muzyce (Dream Theater, Riverside), których to wpływy wyraźnie widać w jej twórczości.



Powieść ukazała się 15 kwietnia 2016 roku (wydawnictwo e-bookowo.pl). Natomiast ta powieść powstała przede wszystkim z miłości do literatury, ale również jako odpowiedź na niezliczone poradniki, pseudobiografie i inne tego typu książki, przez które ludzie zapominają, iż proza to magia mająca na celu wprowadzenie czytelnika w nieznany, wyjątkowy świat. I dlatego, by wyjść naprzeciw kolejnym, mniej lub bardziej udanym, kopiom wielkich dzieł, autorka chciała stworzyć coś uniwersalnego i zarazem wyjątkowego. Jak sama mówi, przyświecało jej podczas pisania kilka idei.

Chęć pokazania, że można zgrabnie spleść historię miłosną z dark fantasy i thrillerem, że opowieść o losach dwojga zakochanych nie musi być ckliwym melodramatem, a szalenie wciągającą książką dla każdego bez wyjątku. Jak również przełamanie ogranego do bólu schematu diabła, zabawa konwencją, wykreowanie zupełnie nowego świata i pokazania powszechnie znanych symboli w całkiem innym świetle – mówi Karina Łupińska, autorka książki.

Dlaczego powieść jest wyjątkowa? Ponieważ tego typu opowieści nie było wcześniej na rynku. Władczyni Mroku sprawnie łączy elementy fantastyczne, romantyczne oraz psychologiczne. Bohaterowie są niejednoznaczni, trudni do zdefiniowania. Narracja jest przystępna i bardzo sugestywna, wręcz filmowa. Nieustanna żonglerka moralnością oraz koncepcją dobra i zła prowokuje czytelnika do myślenia, stawia mu pewne pytania i każe na nowo zastanowić się nad podstawowymi prawami rządzącymi światem, a także nad sobą samym.

(BL)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do