Celnicy z Budziska udaremnili 2 próby tytoniowego przemytu. Przechwycili 30 tysięcy paczek papierosów wartych na rynku 300 tysięcy złotych. W obydwu przypadkach kontrabandę wykryły owczarki Gotam i Andi, czworonożni „funkcjonariusze” mający -wyjątkowego nosa do wykrywania przemytu.
Kolejny przemyt był dużo większy. Polska ciężarówka jadąca z Estonii do Niemiec skrywała 25 tysięcy paczek papierosów z białoruską akcyzą. Tym razem decydujący „głos” w kwestii przemytu miał Andi. Kontrabandę ukryto w specjalnie przerobionych drewnianych drzwiach.
W obu przypadkach Służba Celna wszczęła postępowanie karne skarbowe. Zabezpieczyła też całą kontrabandę i ciężarówki, które ją wiozły. Za przemyt takiej ilości papierosów grozi więzienie, grzywna i przepadek narzędzi przestępstwa, czyli tirów.
(foto: Izba Celna w Białymstoku)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie