
Czy koalicja Platformy z PSL i Trzecią Drogą w Sejmiku Województwa Podlaskiego przetrwa do końca kadencji? Bardzo wątpliwe. Notowania lecą na łeb, na szyję z każdym miesiącem i to w niespełna rok od momentu wyborów. Gdyby dziś odbyły się wybory samorządowe Łukasz Prokorym nie byłby marszałkiem województwa, a jego polityczni koledzy byliby w opozycji.
Chociaż trwa zakłamywanie rzeczywistości w postaci publikacji sondaży przez niektóre pracownie sondażowe, bo te publikują kompletnie niewiarygodne wyniki badań poparcia dla poszczególnych ugrupowań politycznych, są pracownie, które dbają o swoją renomę i prezentują wyniki badań opinii publicznej tak, jak wyglądają w rzeczywiści. Jedną z nich jest OGB, czyli Ogólnopolska Grupa Badawcza, która najlepiej potrafiła przewidzieć ostatnie wyniki wyborów w Polsce.
I mowa jest nie tylko o wyborach do polskiego Parlamentu w 2023 roku, ale także w ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego czy w wyborach samorządowych z ubiegłego roku. Wcześniej także doskonale poradziła sobie z przewidywaniem wyniku kampanii prezydenckiej z 2020 roku.
I zaledwie kilka dni temu pojawiła się bardzo interesująca analiza dotycząca wyborów samorządowych w województwie podlaskim. Wynika z niej, że gdyby wybory do Sejmiku Województwa Podlaskiego odbyły się teraz, Łukasz Prokorym, urzędujący marszałek, nie tylko nie pełniłby tej funkcji, to jeszcze wraz ze swoimi politycznymi kolegami grzałby ławy opozycyjne.
„Aż w czterech województwach mielibyśmy dziś nowych marszałków województw według naszej prognozy, wszystko przez zmiany w poparciu dla partii i możliwe koalicję. Swoje stanowiska straciłby @WojciechSaluga w województwie śląskim, @PawelGancarz w dolnośląskim @lukaszprokorym w podlaskim i @jskrzydlewska w łódzkim. Wszędzie tam byłaby dziś możliwa koalicja PiS + Konfederacja. W województwie warmińsko-mazurskim byłby remis i niepewny los @M_Kuchcinski. Więcej w naszym raporcie - https://lokalnapolityka.pl/prognoza-do-sejmikow-wojewodzkich-raport/?swcfpc=1” – czytamy we wpisie w mediach społecznościowych Łukasza Pawłowskiego, prezesa Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.
To nie jest dobra informacja nie tylko dla Łukasza Prokoryma i całej Platformy Obywatelskiej. Ale najgorzej wygląda to dla Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Polski 2050 Szymona Hołowni. To właśnie wyborcy Trzeciej Drogi odwracają się od tych ugrupowań najszybciej. Dokąd? Do Konfederacji. Od kilku miesięcy widać wyraźny przepływ wyborców z Trzeciej Drogi do Konfederacji. Trend spadku poparcia dla obecnie rządzących województwem podlaskim nie zatrzymuje się, ale z każdym praktycznie miesiącem przyspiesza coraz mocniej.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: podlaskie.eu)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie