Reklama

Kaczyńskiemu to i byk się ocieli

15/01/2021 15:38

Trzeba było 30 lat zmian, żeby nic się nie zmieniło. No, może prawie nic. Bo w pewnych sprawach jest jednak trochę inaczej. Jeszcze nigdy przez te 30 lat, a nawet i więcej, nie było w Polsce tak durnej opozycji, jaką nas uraczyła… No właśnie, nie wiem? Opatrzność Boska? Czy jednak siły przeciwne? Tego nie wiem jeszcze. Ale wiem, że od kilku lat, odkąd PiS przejął kierowanie państwem, może w zasadzie robić co chce. Bo w tym samym czasie opozycja robi wszystko tylko gorzej.

Myślę, że nie ma sensu przypominać wszystkiego po kolei, co poszło nie tak, a mogło i powinno pójść dokładnie odwrotnie. Dość wspomnieć ostatni temat, jaki pojawił się na tapecie. Oczywiście szczepionki. Powiem szczerze, że kiedy pierwszy raz usłyszałam o tym, że zaszczepiła się Janda, pomyślałam… Załatwiła sobie. Tylko po jaką cholerę tym się chwali? Ale szybko też przypomniałam sobie, że takie postaci miały przez całe lata o wiele lepiej, niż inna część społeczeństwa, więc nawet się nie zorientowała, że zrobiła głupotę. Zawsze to robiła i zawsze mogła sensownie wytłumaczyć się w blasku fleszy i było jej wybaczone. Bo gwiazda, bo zasłużona, bo wielka aktorka, bo tak zawsze było.

Tyle tylko, że trochę się od tego czasu zmieniło. Nie mamy już jednego czy dwóch kanałów w telewizji i dwóch rozgłośni radiowych, ale tysiące kanałów, rozgłośni radiowych, portali internetowych, blogerów, vlogerów i media społecznościowe, na których można przenosić miliony ważnych lub głupich informacji. Ale to tego nie może cały czas zrozumieć starsze pokolenie celebrytów, przyzwyczajonych do wiecznego poklasku. Nie ogarnęli, że więcej fanów od Krystyny Jandy ma Dziki Trener na Facebooku, a jego krótkie nagrania ogląda obecnie więcej ludzi, niż filmów z Jandą obejrzało kiedykolwiek. Gdyby dziś zapytać osoby poniżej 40-tki, aby wymienili choć dwa filmy z Jandą, podejrzewam, że byłby problem. I podejrzewam, że gdyby zapytać te same osoby o nagrania Dzikiego Trenera, wymieniliby jednym tchem z 10, które im się najbardziej podobały.

To się zmieniło. Ale nie zmieniła się mentalność tamtego pokolenia, które przyzwyczaiło się, że im wolno więcej. Nie zmieniło się także myślenie ich dzieci które od maleńkości były wychowywane tak, że im wolno więcej, bo są dziećmi celebrytów, którym było wolno więcej. Dlatego szybko po Jandzie zaczęły się pojawiać kolejne nazwiska dawnych gwiazd i gwiazdeczek peerelowskich, które zaszczepiły się poza kolejnością. Tłumaczenia ich wszystkich po kolei były tak rozbrajające, że moje oburzenie przerodziło się w śmiech. I nie dlatego, że sytuacja była śmieszna. Ale dlatego, że są tak głupi, choć im samym wciąż się wydaje, iż są elitą narodu.

Jednym z lepszych artystów był Leszek Miller, też w sumie gwiazda PRL. Bo gdyby nie to, że doczłapał się w tamtym czasie odpowiedniego stanowiska, dziś nikt o nim by nie słyszał. A tłumaczył się tym, że ma już 75 lat i różne schorzenia, więc się bał, dlatego się zaszczepił. Bał się, że pracując w Brukseli, przemieszczając się z Polski do Belgii, spotykając się z dziesiątkami ludzi, zostanie zakażony. Od razu pojawili się i obrońcy towarzysza, nie widząc zupełnie, jak bardzo robią z siebie nie mniejszych od niego debili. Powiem wprost i brutalnie. A kto ci dziadek każe latać do Brukseli i spotykać się z dziesiątkami ludzi? Kto cię zmusza do tego, żeby w ogóle wychodzić z domu? Miliony ludzi w twoim wieku siedzi od miesięcy w domach, pozamykanych, którzy boją się lub nie mogą wyjść by spotkać się nawet z własnymi dziećmi. Ale powiem ci, nie kto, ale co cię zmusza. To kilka tysięcy ojro z diety europosła cię zmusza do tego mordowania się, by wyjść z domu i kontaktowania się z innymi ludźmi. Nic więcej, tylko to. Wstydu dziadu nie masz za grosz. Przy swojej diecie i emeryturze stać cię na to, żeby kupić sobie prywatnie szczepionkę i całej swojej rodzinie. Ale dawne przyzwyczajenia wzięły górę i wydzierasz ohydnymi łapskami dla siebie to, na co czekają inni, których na to nie stać. Tak samo robiłeś od lat, jak i inni komuniści, nie bacząc na zwykłych ludzi.

Brzydzę się takimi osobami i taką postawą. Tak samo jak brzydzę się Materną, Jandą, Miszczakiem, Magdą Umer, starostą opatowskim i wszystkimi innymi, którzy się zaszczepili bez kolejki. I tak samo brzydzę się tymi, którzy im to umożliwili. Nie jesteście żadną elitą tego narodu, tylko pasożytami, żerującymi całe życie, albo jego większość, na innych ludziach. I dołożę do tego wszystkich, którzy tego bronią i doszukują się spisku Kaczyńskiego, aby dziś można było tak myśleć.

Nie, to nie spisek ani Kaczyńskiego, ani Orbana, ani wszystkich konserwatystów świata, tylko zwykłe chamstwo, samolubność i totalne poczucie bezwstydu pseudoelit sprawiło, że zrobili to, co dla nich normalne i naturalne było latami. I pod tym względem 30 lat zmian w Polsce doprowadziło do tego, że nadal jest jak było. Przynajmniej w niektórych kręgach. To smutna konstatacja.

Równie smutną konstatacją jest i to, że kolejny raz pseudoelity znalazły obrońców. Bo to prowadzi tylko w jednym kierunku. Obecna formacja rządząca ma jeszcze jeden punkcik do tego, że może robić co chce. Bo co jest po drugiej stronie? Budka? Miller? Pokazali właśnie jak bardzo dbają o zwykłych ludzi, którzy codziennie narażają życie, by ratować życie innych. Koronawirus jest wszędzie. Nie można nigdzie od niego uciec, nigdzie się schronić. Nie można nawet, jak kiedyś, uciec za granicę, bo w wielu miejscach jest o wiele gorzej. Tylko w innych krajach, po takich manewrach wszyscy politycy i pseudocelebryci byliby skończeni na zawsze.

W Polsce pewnie za jakiś czas ludzie trochę zapomną, a jak nie, to będą swoje pierdolety grzać takie Lisy, Roże Thun czy inne wykwity intelektu, którym nie wstyd jest robić dziwkę z logiki. Ale jest jeszcze jedna rzecz – z czego nie zdają sobie sprawy. Każdy, kto wepchał się po szczepionkę bez kolejki, każdy kto im to umożliwił i w końcu każdy kto bronił tych, co się już wepchali, dodajecie kolejnych punktów znienawidzonemu przez was Kaczyńskiemu i PiS-owi.

I mogę to napisać, nie wiem nawet po raz który. Bardzo chciałabym poznać modlitwę, albo treść prośby skierowanej do sił nadprzyrodzonych, którą skierował Kaczyński o to, by w czasie swoich i swojej partii rządów, miał durną opozycję. Ktokolwiek czy cokolwiek wysłuchało tej modlitwy lub prośby, stanowczo przesadzili. Albo prośba była nad wyraz błagalna. Bo to jest zwyczajnie niemożliwe, aby działało aż tyle czasu i z taką mocą. Teraz już tylko czekam na to, że Kaczyński kupi sobie byka, który mu się ocieli. Bo gdyby byka dostał od kogokolwiek z opozycji politycznej lub medialnej, to już byłabym w drodze do jakiegoś rolnika po słomę, aby pomóc przetrzeć cielę narodzone z tego byka. Gdyż to, że byk się ocieli, byłoby pewne i oczywiste.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Trzecie OKO)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do