
Może nie wiecie, ale właśnie minął już tydzień, odkąd publikowaliśmy ostatni #Przedpiątek! na naszych łamach. Dlatego w czwartkowy wieczór mamy znów i to najnowsze wydanie programu, w którym będzie o skandalach, o koncesjach i kłamstwie z Białegostoku, które dotarło do Bydgoszczu.
Na wstępie od razu informujemy, że w nagraniu pojawia się taki trochę inny rękaw. Niby czarny, ale jednak nie do końca. Jest uwalany w pyle, którym pokryta była balustrada, o którą tuż przed nagraniem oparła się autorka. Pan operator oberwał już burę za to, że widział i się nie odezwał, choć tłumaczył się, że nie widział. Hmmmmm… to gdzie on w ogóle patrzył, skoro nie widział. No nic to. Może z niedowidzącego operatora jest taki sam pożytek jak z przygłuchego dźwiękowca. Wyjaśnimy to szczegółowiej, jednak już we własnym gronie.
Ale oprócz tego, najnowsze wydanie programu #Przedpiątek! będzie bardzo zróżnicowane tematycznie. Płynnie przejdziemy od koncesji dla telewizji – kompletnie dwóch różnych, jak i reakcji na te starania – także kompletnie dwóch różnych, ale za to tego samego środowiska. Zapewne się domyślacie o czym mowa, więc tu zdradzać nie będziemy zbyt wiele.
W każdym razie sporo uwagi poświęcimy sprawom naszych sąsiadów i to zarówno tych na zachodzie kraju, jak i na wschodzie. Bo tam się dzieją rzeczy bardzo ciekawe, a mają ścisły związek z tym, co robią w Polsce. Choć w zasadzie nie powinny. Można oczywiście mówić – cytując klasyka: „był czas przywyknąć przecie”, ale cały czas jakaś taka myśl nas nachodzi, że chyba tak być nie powinno. Po szczegóły, rzecz jasna, odsyłamy do nagrania.
Program #Przedpiątek musiał także otrzeć się o to co na lokalnym rynku – i nie tylko w Białymstoku – robi Agora. Dlaczego organizuje festiwale w różnych miastach w Polsce? Dlaczego płatne? I dlaczego z dofinansowaniem? I dlaczego w tym wszystkim mieszkańcy mogą poczuć się zrobieni w konia przez władze samorządowe? Tego wszystkiego dowiecie się z nagrania.
I wisienka na torcie na koniec. Z Białegostoku przeniesiemy się do Bydgoszczu, albo odwrotnie. Bo już pogubić się można w tych kierunkach. W każdym razie na pewno nas nie zgubił dociekliwy nos i znaleźliśmy kłamstwa, które wyszły z Białegostoku, a dotarły do Bydgoszczu. Liczymy na to, że jeszcze raz tą samą drogą dotrą tym razem prawdziwe informacje. Bo po co ludzie w Bydgoszczu mają myśleć, że coś co jest kłamstwem, to jest prawdą. A w najlepszym przypadku wyobrażenie o faktach mocno rozminęło się z rzeczywistością.
Dlatego już teraz zapraszamy do zajęcia wygodnych pozycji, można z pestkami lub popcornem i czymś ewentualnie chłodniejszym, czy cieplejszym do picia. Potem zostaje już wyłącznie kliknięcie w enterek play i można delektować się najnowszym wydaniem programu #Przedpiątek!
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie