
Mimo wszystko, murem za polskim mundurem. Ale ta sytuacja nigdy nie powinna się wydarzyć, bo nigdy żaden żołnierz, a już na pewno żaden oficer Wojska Polskiego, nie miał prawa tak zachowywać się w żadnej sytuacji. I nie! Nie ma tu absolutnie nic, co usprawiedliwiłoby w najmniejszym stopniu jego zachowanie.
Mówię oczywiście o skandalicznym zachowaniu oficera Wojska Polskiego, który został nagrany w miniony weekend. Obrażał kobietę, obrażał mężczyznę, był agresywny i w ogóle nie panował nad emocjami. Już w sieci pojawiły się tłumaczenia zarówno tego oficera, jak i jego obrońców spod znaku ośmiu gwiazdek. Z tym, że sytuacja jest kompletnie nie do obrony. Nie ma szans znalezienia żadnego usprawiedliwienia dla jego zachowania uwiecznionego na nagraniu.
Właśnie o tym jest moje najnowsze słowo po niedzieli. Bo powiem, że zniesmaczyło mnie zachowanie chama, który próbuje się nieudolnie tłumaczyć. A jeszcze bardziej zniesmaczyło mnie szukanie usprawiedliwienia dla jego zachowania. Nie ma na to żadnego wytłumaczenia, że się obraża, popycha lub uderza kobietę, bo się akurat jej poglądy polityczne nie podobają. Nie ma na to także wytłumaczenia, że żołnierz był pod wpływem propagandy mediów takich czy innych. Żołnierz ma zachowywać się jak żołnierz, niezależnie od tego z kim na do czynienia i czy jest na służbie, czy w czasie wolnym od służby.
Szukanie usprawiedliwienia dla takiego zachowania mija się ze zdrowym rozsądkiem. A jeśli ktoś go nie ma, to będzie szukał dziury w całym, jak to obecnie robią ośmiogwiazdkowcy i część niestety publicystów. Wystarczy wyobrazić sobie, czy oficer Wojska Polskiego może podobnie zachowywać się wobec jeńców wojennych w czasie wojny, albo czy tak powinni zachowywać się polscy żołnierze, których niedawno zaatakowała horda rozwydrzonych, pijanych agresorów? Przecież niedawno wszyscy byli oburzeni zachowaniem młodych ludzi, którzy na wiejskiej drodze zatrzymali patrol żołnierzy, obrażali ich i wyzywali.
To dlaczego teraz znaleźli się nagle obrońcy żołnierza, którego zachowanie mało co różniło się od tych agresorów na podlaskiej wiejskiej drodze? Zachęcam do obejrzenia i wysłuchania mojego najnowszego słowa po niedzieli i podzielenia się komentarzem po jego wysłuchaniu.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie