Reklama

Ameryka wybrała 47 prezydenta. Donald Trump już wygłosił zwycięskie przemówienie

06/11/2024 08:36

Choć jeszcze wszystkie głosy nie są zliczone, to przewaga Donalda Trumpa nad Kamalą Harris jest tak duża, że odwrócenie wyniku jest w zasadzie nierealne. Zresztą Donald Trump już wygłosił przemówienie, jako zwycięzca kampanii wyborczej i prezydent elekt.

To była bardzo długa i intensywna kampania wyborcza za oceanem. Dawno nie było aż takiej polaryzacji wśród społeczności amerykańskiej i zaciekłości pomiędzy głównymi konkurentami w wyścigu do najważniejszego stanowiska w Stanach Zjednoczonych. Ten wyścig właśnie dobiega końca, choć w zasadzie jego wynik jest już znany. Aby zostać 47 prezydentem USA trzeba było 272 głosów elektorskich, a na chwilę obecną Donald Trump ma już po swojej stronie 277 takich głosów. 

Jeszcze przed godz. 9.00 polskiego czasu Donald Trump pojawił się na wiecu kończącym kampanię i przedstawiony został jako prezydent elekt oraz zwycięzca tegorocznych wyborów. Zatem przemawiał do zgromadzonych już jako zwycięzca. Wraz z nim na scenie pojawił się J.D. Vance, czyli przyszły wiceprezydent USA oraz członkowie sztabu wyborczego. 

- Dziękuję wam wszystkim! To wspaniały ruch. Nigdy wcześniej takiego nie było i wierzę, że to największy ruch polityczny, jaki kiedykolwiek powstał. Wznosimy się na wyższym poziom. Teraz musimy uzdrowić nasz kraj! Dziś zrobiliśmy coś wyjątkowego. Pokonaliśmy przeszkody! Zobaczcie co się stało! To jest największe polityczne zwycięstwo, jakiego nikt wcześniej nie widział. Musimy podziękować Amerykanom! Będziemy walczyć o każdego obywatela, o każdą rodzinę, do ostatniego tchu, po to, żebyśmy naszym dzieciom zostawili Amerykę dobrobytu! To jest wspaniałe zwycięstwo, które składam Amerykanom i obiecuję, że wszyscy uczynimy Amerykę znowu wielką! Wygraliśmy w stanach wahających się. Może się okazać, że będziemy mieli ponad 300 głosów elektorskich – mówił do zgromadzonych Donald Trump. 

To faktycznie duże zwycięstwo, ponieważ nawet w amerykańskim senacie Demokraci przegrali bardzo mocno. Bo Republikanie będą mieli znaczącą przewagę w tej izbie. Kamala Harris po przegranych wyborach zdecydowała się nie zabierać głosu. Nie wygłosi przemówienia, więc zebrani w Howard University opuszczają miejsce, niektórzy zrezygnowani, inni z nadzieją, że niepoliczone jeszcze głosy przechylą szalę zwycięstwa na jej korzyść. Ale to się już nie wydarzy. 

Taka sytuacja to zupełnie nowy rozdział w światowej polityce. To, że Donald Trump będzie 47 prezydentem Stanów Zjednoczonych prawdopodobnie będzie miało też bardzo duże znaczenie dla Polski. Po nowym roku wiele się w tym względzie wyjaśni. 

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut ekranu z YouTube.com/ Telewizja Republika)
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do