#Przedpiątek! Złożyć skargę do RPO na działania RPO. Sądy pod sąd

Kiedy wydaje się, że nie da się już przekroczyć poziomu głupoty, albo bezsensu, wtedy trzeba zrobić tylko jedno – przeprowadzić się do Polski. Tu, za sprawą wielu polityków, ale przede wszystkim tych, którzy usiłują być politykami, poprzeczka absurdów, głupoty oraz kompletnego odjazdu, jest podnoszona każdego dnia. Dlatego istnieją takie programy jak #Przedpiątek!

I tak długo takie programy jak #Przedpiątek! będą istnieć, jak długo będziemy obserwować absurdy kompletne w naszym życiu publicznym. Tych wyjątkowo nie zabrakło w minionym i bieżącym tygodniu. Aż strach bierze człowieka na samą myśl, że przed nami kolejne, dni, tygodnie, miesiące, a nawet lata. Bo patrząc realnie na to co się dzieje, to przyszłość nas wszystkich nie rysuje się w jasnych barwach. To dlatego coraz częściej już zwyczajnie intelekt pada i potrzebuje reanimacji.

Ostatnio potrzebował między innymi za sprawą – a jakże – ostatnich decyzji różnych sądów i różnych sędziów. Z aresztu wyszedł Sławomir Nowak, choć ciążą na nim potężne zarzuty korupcyjne, postawione nie tylko przez Prokuraturę w Polsce, ale też przecież i na Ukrainie. Do więzienia nie trafił skazany prawomocnie za korupcję były senator Platformy Obywatelskiej Józef Pinior, bo sąd wstrzymał wykonanie kary. Cóż za wspaniałomyślność. Ciekawe czy w innych przypadkach sąd będzie równie łaskawy dla innych skazanych na więzienie? Być może tak, co w sumie rozwiązałoby problem z przepełnieniem w zakładach karnych. Taki byłby pożytek. Tylko czy to by w tym samym czasie rozwiązało problem przestępczości? No właśnie… może sąd taką miał koncepcję. Nie wiemy. Ale logika już pięściami wali do rozumu w aparacie sądowniczym. Szkoda jednak, że tam nie tylko nikt nie otwiera, to nawet nie daje znać, że ktoś jest w domu.

Jeszcze lepiej wygląda sprawa sądowa transakcji Polska Press i Orlenu. Bo kiedy transakcja została dokonana, nagle do akcji wkroczył sąd, który na wniosek niedorzecznika praw obywatelskich, postanowił od tak sobie zdecydować o tym, żeby setki, może tysiące ludzi, pracowało za frajer, bez wynagrodzenia. Dlaczego? O tym szczegółowo mówimy w programie #Przedpiątek! Jak też o kilku innych sprawach, o których komentarz aż sam się prosił.

Tematów do poruszania każdego tygodnia jest tak dużo, że zwyczajnie nie da się ze wszystkim nadążyć. I program #Przedpiątek! musiałby trwać nie lekko ponad pół godziny, a pewnie ze dwie godziny, jak nie więcej. W każdym razie, jeśli macie własne pomysły na tematy, którymi warto byłoby się zająć – tak jak to ma miejsce w powyższym materiale, przesyłajcie do nas swoje propozycje. Na razie zostaje odpalić enterek play, a wcześniej wziąć sobie popcorn.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)